Fotorelacje z grzybobrań 2017

Grzyby cmentarne

Jordanowski cmentarz poza grobami, grobowcami, kaplicami ma jeszcze jedną, ciekawą atrakcję – są nią grzyby, które rosną w lipowym starodrzewie. Za dawnych czasów, czyli jakieś 30 lat temu - w okolicy cmentarza, na jego obrzeżach, gdzie rosły świerki, w maju pojawiały się pieczarki dwuzarodnikowe.
W lipcu już na terenie nekropolii mieliśmy pojawy gołąbek i pokazywały się pierwsze krowiaki podwinięte (olszówki).
Także w miesiącach letnich i wczesnojesiennych rosły tam borowiki ponure i borowiki grubotrzonowe, które pod lipami dorastały do znacznych rozmiarów. Trafiały się także borowiki szlachetne.
Natomiast jesienią pojawiały się różne grzyby opieńkowate - różne maślanki i opieńka miodowa oraz opieńka ciemna, których wysyp udało mi się sfotografować. Rosną one na pniach ściętych lip i jak widać na załączonych obrazkach - wysypały się całkiem rojnie - dlatego zapisujemy to w annałach naszego miasta. Czyż nie wyglądają one jak jakieś fantastyczne koralowce rosnące na rafach?

Zdjęcia - https://grzybypl.blogspot.com/2017/10/g ... tarne.html

Bobik pisze:QR_BBPOST Czyż nie wyglądają one jak jakieś fantastyczne koralowce rosnące na rafach?

Pewnie aparatu nie miałeś bo kiepsko widać na tych zdjęciach niemniej idzie zauważyć, że rosły stadami gorzej z rozpoznaniem gatunków?

I moja ostatnia wrześniowa relacja z lasu - 28.09.2017.
Zdjęć już mniej, grzybów też ale coś tam rosło.

I na tym grzybobraniu zgubiłam swój nożyk z miotełką.
Najpierw jadalniaczki.

Te wyodrębniłam oddzielnie bo fajne zroślaczki, zajączki

Inne grzybki.

I całość zbiorów.

Dzisiaj tylko kilka zdjęć z 40 minutowego spaceru

gonzo,

kolejne cudowności https://nagrzyby.pl/fotki/upload/2017/1 ... wa_qs2.jpg i wiele innych.

[ref]iwciagr[/ref], fajna relacja, te Twoje klimaty są naprawdę

Paweł pisze:QR_BBPOST Efekt wzbogaconych gatunków poniżej.

za kolejne "przesadzone" grzybki.

Sensibility pisze:QR_BBPOST Moja kolejna wrześniowa relacja z lasu,

Widzę, że super wrzesień miałaś. Teraz już niewiele takich wypasionych grzybków, jak pokazujesz. Borowika dziś widziałam jednego i to taki kapeć, że nawet fotki nie chciało mi się zrobić. Fajne te Twoje sesje balkonowe.

Bobik,

za relację odmienną od wszystkich.

Sensibility, ale krzepki chłopak https://nagrzyby.pl/fotki/upload/2017/10/05/051x.jpg

witoldwacnik pisze:QR_BBPOST Dzisiaj tylko kilka zdjęć z 40 minutowego spaceru

Jak na tak krótki czas - bardzo dobrze.

Wreszcie dziś nic nie stało na przeszkodzie, żeby wybrać się po pracy do lasu. Pogoda kiepska, słońce wyszło zza chmur zaledwie kilka razy na moment, ale poza tym wypad był rewelacyjny.

Zaczęło się od nadrzewniaków i opieniek.

Potem zgodnie z planem poszłam pobuszować w buczynie. Oj działo się tam, działo, szkoda, że

nie współpracowało.

Jak widać, buczyna przyjęła mnie nad wyraz hojnie.

Z tym szerszeniem to było tak, że obróciłam taki ruchomy pieniek i tam był ON. Wielki i kompletnie niekumaty, więc po cyknięciu fotek delikatnie założyłam "domek" na jego norkę i pewnie sobie w niej teraz drzemie. A dalej były grzybki coraz ładniejsze.

Potem poszłam sprawdzić, czy rosną podgrzybki. Ale zanim to stwierdziłam, znalazłam to cudo. Niestety w tak ciemnym miejscu, że

Ale sesję zaliczyłam.

Potem to już była klasyka.

Naprawdę las dziś mnie rozpieszczał. Nazbierałam sporo młodziutkich opieniek, koło 30 podgrzybków [liczę te znalezione w dobrej formie], trochę boczniaków a na koniec... Zobaczcie sami.

Sensibility pisze:QR_BBPOST Pewnie aparatu nie miałeś bo kiepsko widać na tych zdjęciach niemniej idzie zauważyć, że rosły stadami gorzej z rozpoznaniem gatunków?

Fotografowałem telefonem i dlatego takie obrazki. To były opieniasy, ale z cmentarza nie zbieram.

Sysunia pisze:QR_BBPOST Bobik, za relację odmienną od wszystkich.

A, dziękuję bardzo

Bobik pisze:QR_BBPOST Fotografowałem telefonem i dlatego takie obrazki. To były opieniasy, ale z cmentarza nie zbieram.

U mnie też rosły boczniaki na cmentarzu ale takich nie ruszam

Sysunia pisze:QR_BBPOST Fajne te Twoje sesje balkonowe.

Staram się je jakoś pokazać,tak mniej banalnie i nie na gazecie

Sysunia, pięknie cię las obdarzył a teraz już będziemy oglądać nadrzewniaki coraz częściej.
Opieńki w całkiem dobrej formie trafiłaś a w buczynie to już miałaś prawdziwy raj.

Ciekawe co to jest? https://nagrzyby.pl/fotki/upload/2017/1 ... G_4960.jpg

A ja już jestem w październiku i to od razu 10 październik.

Niedługo wyjdę na prostą.

Pojechałam do obliskiego lasu złapać trochę wynalazków w obiektyw a trafiły mi się kanie, czubajki gwiażdziste i nawet jeden borowik.
Na dodatek piękny, majestatyczny i całkiem zdrowy więc najpierw go tu prezentuję.

Filmik też nakręciłam to przy okazji pokażę.

I czubajki, kanie i gwiaździste. Te drugie były w przewadze.

Niżej zestawiłam czubajkę gwiaździstą z muchomorem zielonawym na jednej fotce.

Oprócz tego trafiło się dużo trzęsaków,maślanek, kruchaweczek,

I na koniec sesja balkonowa.

Byłem dziś i nie było ani jednego, pozyskałem dziką różę tym razem na wino

. Padało, wiało no, ale grzybków nie było

.

Dzisiaj naszła mnie chętka na gąski , gdyż o rurkowych nie mam co marzyć.

Wpadło parę siwek , jeden rydz oraz kurki .

Powoli pojawiają się żagwie zimowe oraz świeże mózgi

do ewentualnej podmianki

.

Już dawno nie byłem na grzybobraniu, dlatego gdy Sławek zaproponował jakiś wspólny wyjazd, wygospodarowałem trochę czasu i pojechaliśmy. Przy okazji zabraliśmy ze sobą moderatora z FB sympatyków portalu NaGrzyby.pl
Wybór lasu dokonałem chyba prawidłowo, bo wróciliśmy z grzybobrania z pełnym bagażnikiem grzybów.
Królowały głównie boczniaki ostrygowate, których spodziewałem się spotkać o tej porze roku...

Gdy dojechaliśmy do głównego lasu spotykaliśmy wszędobylskie opieńki...

O dziwo spotkaliśmy też na swojej drodze lejkowce dęte

W końcu przyszła pora na pierwsze borowiki szlachetne...

Oczywiście spotykaliśmy też podgrzybki brunatne...

Zbieraliśmy też piękne kureczki a Łukasz wodnichy późne

No i zaczęliśmy zbierać gąski zielonki i siwki

W końcu poszliśmy do wynalazkowego lasu gdzie spodziewałem się znaleźć rzadkie grzyby do fotografowania

Zaczęliśmy od piestrzenic infułowatych

Potem były uchówki i inne ciekawe grzybki...

Na koniec grzybobrania skierowaliśmy się do zagajniczka brzozowego, w którym rok temu zbieraliśmy piękne koźlarze brązowoszare...
Tym razem ich nie spotkaliśmy ale były koźlarze pomarańczowożółte

Na koniec jeszcze pamiątkowe fotki...

Pakujemy grzyby do bagażnika

Na koniec jeszcze kilka grzybów znalezionych w drodze powrotnej...

Wyprawa bardzo udana grzybowo i fotograficznie bo trafiliśmy na piękną pogodę. Dziękuje za miłe towarzystwo

Sensibility pisze:QR_BBPOST Staram się je jakoś pokazać,tak mniej banalnie i nie na gazecie

Brawo TY!

Sensibility pisze:QR_BBPOST Na dodatek piękny, majestatyczny i całkiem zdrowy więc najpierw go tu prezentuję.

I słusznie. W końcu król kniei ma swoje prawa.

Ładne zbiory.

Paweł pisze:QR_BBPOST Wpadło parę siwek , jeden rydz oraz kurki .

Myślałam, że mi się z kurkami tak fuksem udało a tu szczęściarzy więcej.

Paweł pisze:QR_BBPOST świeże mózgi do ewentualnej podmianki .

Hehe, po moich ostatnich pytaniach do grzyboznawcy chyba muszę podjąć próbę transplantacji.

Zenit, aaale wypas. Super okazy "dla ciała i ducha", jak widzę takie relacje, zaraz zaczynam kombinować, jak myknąć w krzaczory. Po obejrzeniu Twojej sprawdziłam prognozę na jutro, ale ogólna pogodowa masakra.

Sysunia pisze:QR_BBPOST Zenit, aaale wypas. Super okazy "dla ciała i ducha", jak widzę takie relacje, zaraz zaczynam kombinować, jak myknąć w krzaczory. Po obejrzeniu Twojej sprawdziłam prognozę na jutro, ale ogólna pogodowa masakra.

dzięki - udała nam się wyjątkowo pogoda gdybyśmy pojechali dzień później mielibyśmy fatalną pogodę i nie byłoby tylu zdjęć. Mnie zafascynowały jedne grzyby które ostatnio fociłaś i lecę do pytania do grzyboznawcy może Gonzo już je oznaczył...

Wczorajsza, krótka sesja w lesie, z uwagi na

niesprzyjającą aurę.
Szukałem kolejnych szpileczek , ale bez powodzenia.

Napotkałem czubajki , ale wiekowe i w fazie schyłkowej.

Młode czernidłaczki

oraz dorodne gwiazdosze

.

Szczeciniaki to norma , ale ukazują się kolejne gatunki żagwi

.

Zenit, ciekawa wyprawa, las trafnie wytypowany, dużo fajnych zdjęć i mamy co oglądać

Paweł, te czubajki nie wyglądają na takie bardzo wiekowe. Ja wczoraj jeszcze kanie smażyłam ale były w całkiem dobrej formie.

Tej wilgoci w tym roku już za dużo, stanowczo...nie było prawie wcale tej pięknej, złotej jesieni chociaż jeden dzień była piękna pogoda i wybrałam się wtedy do lasu.

Zatem moja ostatnia relacja z 16 października z moich lasów a potem to już były krótkie wypady na hałdy czy do pobliskich lasów za wynalazkami.

Pogoda była piękna, słoneczna nogi aż się rwały do przodu. Powiedzieliśmy sobie, że zbieramy tylko borowiki a po inne grzyby sie wcale nie schylamy ale spotkało nas wielkie rozczarowanie.
Grzybów było mało a te co się napatoczyły to stare i pogryzione przez ślimaki. Borowików kilka ale wszystkie robaczywe. Jeden wielki ale się rozsypał w ręce...
Trzeba było zweryfikować swoje wcześniejsze postanowienie i zbierać grzyby, które się trafiały bo byśmy wrócili z pustymi koszykami. Wrzucałam więc do kobiałki trochę kurek ,maślaki pstre, opieńki, zajączki, gąski itp.
Zatem niżej znalezione " okazy"

I trochę innych grzybków.

I te nasze ogromne łupy