Udostępnij:
Cały dzień włóczyłam się po okolicznych lasach. Pogoda, porównując z tą z zeszłej soboty, była wręcz cudowna. Sporo słońca, bez wiatru, parę stopni na plusie (choć z samego rana był przymrozek). I odkryłam nowe urocze bagienko! Bardzo lubię wszelakie mokradła i zarośnięte bajorka. Pewien mój znajomy kiedyś stwierdził, że w poprzednim wcieleniu musiałam być strzygą.
Dziś nic jadalnego do domu nie przyniosłam, wszystkie zbiory tylko na fotkach.


Wyświetleń: 205
Udostępnij: