Patriotyczne grzybobranie na Pustyni Błędowskiej to tradycja…

Jak co roku nie pamiętam już od ilu lat każdego 11 listopada spotykamy się na grzybobraniu na Pustyni Błędowskiej.
W tym roku jako że pandemia nie było to grzybobranie „reklamowane” i każdy kto chciał przyjechał jak co roku… Było nas ponad 20 osób… Po wejściu do lasu rozproszyliśmy się tak skutecznie zachowując bezpieczne odstępy do tego stopnia że o godzinie 12.00 było nas już tylko kilka osób.
Można powiedzieć grzybobranie było bardziej grzybowe niż w ubiegłym roku. Każdy znajdował gąski i te zielonki i te niekształtne. Były też inne gąski które zobaczycie na zdjęciach. Przy okazji grzybobrania każdy oprócz grzybów wyniósł z pustyni trochę nowej wiedzy o grzybach…
Po zakończeniu grzybobrania omówiliśmy nowy pomysł na grzybowe spotkanie tym razem 6 grudnia w szczególnym miejscu poświęconym Mikołajowi… Ale to jest na razie top sekret 🙂
Zobaczcie jak wyglądała Pustynia Błędowska dzisiaj i jakie grzyby miałem okazje dziś zbierać i fotografować .