Udostępnij:
W weekend wybrałam się nad Jez. Powidzkie a wiedząc, że droga prowadzi przez piękne, grzybowe lasy ucięłam sobie po drodze kilka przystanków. 
Niestety wszędzie gdzie przystanęłam grzybów ani na lekarstwo a w lesie bardzo sucho.
Poza podsuszonymi gołąbkami i grzybami nadrzewnymi, które jakoś się trzymają nie trafiłam na żadne jadalniaki.
A zawsze w tych laskach rosły piękne borowiki, koźlarze i kanie.
Trzeba ten ciężki okres przeczekać i wyglądać na deszcz, być może wtedy sytuacja ulegnie poprawie?
Niżej kilka spotkanych w tych laskach grzybów.

Niestety wszędzie gdzie przystanęłam grzybów ani na lekarstwo a w lesie bardzo sucho.
Poza podsuszonymi gołąbkami i grzybami nadrzewnymi, które jakoś się trzymają nie trafiłam na żadne jadalniaki.
A zawsze w tych laskach rosły piękne borowiki, koźlarze i kanie.
Trzeba ten ciężki okres przeczekać i wyglądać na deszcz, być może wtedy sytuacja ulegnie poprawie?
Niżej kilka spotkanych w tych laskach grzybów.












Jest to jakiś drobnołuszczak albo pochwiak. Niżej jego fotki.







przynajmniej ten nie był uschnięty.





Inne spotkane grzybki są w galerii:
Wyświetleń: 1235
Udostępnij:
Dzis na grzyby do lasu powidzkiego . Widac ze cos bedzie wilgotno i cieplo alsy ladny