Udostępnij:
Noworoczne wróżby… Mój noworoczny spacerek był dziś pełen niespodzianek. No bo kto to na przykład widział, aby w styczniu zbierać kurki do jajecznicy? Trafiłam też na nieznany mi gatunek wielkiego grzyba w starej wierzbie. A że „cudze chwalicie, swego nie znacie”, to wracając – już na moim osiedlu – coś mnie tknęło, aby obejść duże drzewo, które często mijam i odkryłam na nim piękny okaz – też nie wiem czego
.
Jeśli wierzyć „znakom”, to tegoroczny sezon grzybowy powinnam mieć wyjątkowo udany!
Znalezione 1 stycznia kurki w ilości konsumpcyjnej to niechybnie wróżba obfitych zbiorów.
A napotkanie nowych dla mnie gatunków grzybów (i to w rozmiarze XXL!) z pewnością świadczy o wielu ciekawych znaleziskach w tym roku.
Czego i Wam na ten Nowy Rok życzę!













Jeśli wierzyć „znakom”, to tegoroczny sezon grzybowy powinnam mieć wyjątkowo udany!

















































Wyświetleń: 148
Udostępnij: