Okolice Łodzi
Ja skromnie gromadzę powolutku, ale systematycznie Szczerze powiedziawszy to ostatnie dwa dni nie było wypadu do lasu, bo jeszcze suszę, co znalazłem
Ale ogólnie wolę 5 wypadów po pół wiaderka niż jeden z 3 wiaderkami
Jak to ogarnąc
Trochę moich relacji, części wiader nie fociłem
Z ciekawostek mój pierwszy koźlarz różnobarwny
Wczorajszy urobek w pewnym deszczowym lesie
Pojaw mleczaja świerkowego-Rymanów
Te smaczne grzybki rosły i nadal rosną pod świerkami z prywatnych nasadzeń, jakieś 150 m od mojego domu .
Jutro je „pozbieram”