Udostępnij:
20_08_2017 Park Leśny Zabrze
Patrzę sobie przez okno, a tam pada sobie deszczyk, pada sobie równo, raz padnie na trawkę , a raz na g…..
Nie wytrzymałem ! wskoczyłem w leśne ubranko, gnojoskoki na nogi i chodu w las, szukać leśnych ciekawostek w deszczu.
Miałem zamiar pokazać park podczas deszczu
g….o ! ledwo wlazłem do lasu deszcz przestał padać, ledwo siąpiło 
Stan ściółki w lesie mało zadowalający, tylko wierzchnia warstwa mokra, a pod nią susza, jedna z fotek pokazuje stan faktyczny.
Mimo braku deszczu, spacer bardzo udany, ponad cztery godziny łazikowania w odświeżonym lesie
Co gały widziały, załapały na
Kilka fotek z przebytych ścieżek
Temu nawet viagra nie pomoże 
Tu agresywny żółciak siarkowy nawet nie posprzątał po obiedzie
Miałem zamiar pokazać park podczas deszczu
g….o ! ledwo wlazłem do lasu deszcz przestał padać, ledwo siąpiło Stan ściółki w lesie mało zadowalający, tylko wierzchnia warstwa mokra, a pod nią susza, jedna z fotek pokazuje stan faktyczny.
Mimo braku deszczu, spacer bardzo udany, ponad cztery godziny łazikowania w odświeżonym lesie
Co gały widziały, załapały na
Kilka fotek z przebytych ścieżek 
Temu nawet viagra nie pomoże 
Tu agresywny żółciak siarkowy
nawet nie posprzątał po obiedzie 
do next 
Ja też dzisiaj mały wypadzik, ale najpierw 
i odpoczynek, potem relacja 
Potem jest teraz Wyprawa do zupełnie innego lasu w celu rozpoznania terenu
Najpierw robaczywe podgrzybki i równie robaczywe gołąbki zielonawe:
Z ciekawostek trafił się twardzioszek obrożowy i pieniążkówka gładkotrzonowa 
:
Niemniej w tym nowym lesie i tak królowały 
Na szczęście na odchodnym udało się upolować kilka drobnołuszczaków jelenich
I na koniec jeszcze „widoczek”:
Chyba wrócę do „moich lasów”
.
Wyświetleń: 434
Udostępnij:
