Nie mam dużo fotek bo nastawiłam się na pazerniczenie
nazbieraliśmy we dwie osoby 2,5 kg borowika ( w zeszłym sezonie nazbieraliśmy 1 słownie: jedną sztukę ) oraz 7,5 kg podgrzybków, kozaczków, parę maślaków, trafił się maślaczek pieprzowy i rydz Teraz mam już o wiele więcej grzybków niż przez cały zeszły sezon
na pierwszy rzut poszły muchomorki… były ich setki , nigdy w takich ilościach ich nie apotkałam
potem był podgrzybek którego rozpierała duma albo siła…. do teraz nie wiem…. oraz taki w ładnym sąsiedztwie
jako bonus mój małżonek ze swoim pół kilowym znaleziskiem ( 540gram) oraz chrobotkowy but