Dolina Bogdanki
Zimowe zmrożenie odpuściło i zaczynają się kłopoty z przemieszczaniem .W sumie to jednak lepsze od obecności kleszczy.
Skoro grąd , to konieczna gimnastyka i przysiady , aby namierzyć
kubianki kotkowe
Natrafiłem na resztki cynoberka oraz trzęsaka listkowatego.
Czl fałdówki mocno sponiewierane zimowymi mrozami.
Dolina Golęcinki
Niewielki potok , o długości ~~ 1,5 km , zasilający jez. Rusałka.
Na gałęziach dębu , zacne kisielnice trzoneczkowe.
Skoro woda i lęg , to można spotkać kubianki oraz trąbki.
Okaz Geastrum straitum , a na gałęzi brzozowej wysypałem ciemne zarodniki
– nie udało się wykonać fotografii dymiącego gwiazdosza.
Porki i próchnilec .
Na patykach , jasne i czarne , galaretowate charaktery / jasne dla mnie nn/ oraz porost.
Pieprzniki jadalne można spotkać nawet w lutym
, tak jak zakonserwowane szyszkolubki i stułki.
Bonusowe dwa gatunki porostów i ekipa śluzowców.
Ps. Niestety, kolejna dolina , gdzie nie spotkałem czarek.