Po nieudanym / pod względem grzybowym /,wypadzie w Góry Stołowe , zaliczyłem lekką obniżkę formy zdrowotnej.
Niewiele mam do zaprezentowania , ale zaśmiecę trochę relacje, moimi zdobyczami sierpniowo-wrześniowymi.
Pięknoróg z gór, borowik korzeniasty i świecznica z Poznania.
+ bonusowe grzybki z gór
Idąc za ciosem , kolejne zaległości , tym razem październikowe.
Pierwszego borowika AD 2018 znalazłem 15.10.2018 w odległości 5 km od miejsca zamieszkania.
W niedzielę , 14.10. 2018 zaliczyliśmy okolice Klempicza w Puszczy Noteckiej. Szału nie było , ale jak na tegoroczne warunki pogodowe / totalny brak opadów/ , spora ilość podgrzybków, siedzunie , parę maślaków i jedna zielonka. Było dużo muchomorów cytrynowych ,a czerwonych prawie brak.
Paweł