Udostępnij:
Zrobiłam dziś 13 km rajd, z czego 10 km w lesie. Najfajniejszych rzeczy, jakie widziałam, nie udało mi się niestety uwiecznić: koziołka sarny i zaskrońca wygrzewającego się na wysepce piasku w rzeczce. A reszta zdobyczy prezentuje się następująco:
Kurki nadal tylko na jednej z moich miejscówek. Przydałoby się trochę
Wczoraj wieczorem parę razy zagrzmiało, ale jak to mówią, z dużej chmury mały deszcz. Las był bardzo wysuszony, więc te ilości opadów, które były to dużo za mało. 












Może jakiegoś bonusika wrzucę.



Sysunia
Wyświetleń: 206
Udostępnij: