12. 05. 2019 – Park Leśny Zabrze
, 11 *C, przelotne opady deszczu, ogólnie chłodno i mokro Grzybowego dobra przybywa ! , bardzo mnie to cieszy . Chłodek skutecznie przepędził niedzielnych spacerowiczów, nie będę ukrywał bardzo mnie ucieszyło Zero głupawych spojrzeń, pytań i komentarzy Zlot parkowych grzywaczy. Na koniec kolorowe ” chwasty „, kropelki tylko jedna fotka, miałem ich z nieba wystarczającą ilość …
Trochę w miarę świeżych wpadło w oko obiektywu
Nie mam aż takich wynalazków jak gonzo , ale trochę w miarę świeżych wpadło w oko obiektywu. Przypomniałem sobie o stanowiskach z mnóstwem różnorakich gatunków, pojawiających się po opadach . Były , ale zapewne norma pierwiastków ciężkich przekroczona . Pozostały na stanowiskach . Poniżej ładne okazy, może Parasola, Coprinopsis , Coprinellus – w większości do rozpracowania pod . Paweł Wyświetleń: 214
Fotorelacja z wypadu, niech mówią zdjęcia
Fotorelacja z dzisiejszego wypadu, niech mówią zdjęcia Królowa balu i reszta grzybowego dworu. gonzo Wyświetleń: 552
11. 05. 2019 – Park Leśny Zabrze
Ten tydzień był hojny pod względem opadów. Wczoraj lało jak z cebra Obszedłem las w koło, wzdłuż i szerz, jestem wykończony ale zadowolony Brak mi sił na składanie relacji, dzisiaj szwedzki stół grzybowy, jak leci co gały widziały Głodne paszcze domagają się Poznałem nowego leśnego kumpla a premia znowu w…
Na grzyby za bardzo nie liczyłam
Dzisiejsza piękna pogoda sprawiła, że rzuciłam wszystko i poszłam nacieszyć się urokami wiosny. Na grzyby za bardzo nie liczyłam. I może dlatego spotkała mnie miła niespodzianka. Ale nie uprzedzajmy faktów. Ze ścieżki zobaczyłam kolejne drobnołuszczaki jelenie i dopiero, gdy podeszłam bliżej, pod parasolem zobaczyłam piękny owocnik świecznicy rozgałęzionej [V-narażone]. Tym większa jest moja radość, że nigdy nie spotkałam jej wcześniej niż lipiec/sierpień. …
Owen Janson relacjonuje z grzybowych Chin
Pamiętacie sympatycznego amerykańskiego studenta który miedzy innymi w Polsce poznawał grzybową pasję Polaków. W tej chwili Owen Janson jest w Chinach i na FB przesłał nam małą relację z pobytu w tym grzybowym imperium. Zapraszam do przeczytania i oglądnięcia zdjęć. Cześć przyjaciele, Witaj z wiejskich Chin! Wiem, że minęło bardzo dużo czasu, odkąd ostatnio pisałem, ale wychodzę, aby podzielić się teraz kilkoma nowymi rzeczami, których się nauczyłem. Na początku marca…
Relacje Pawła
Od 30.04. odwiedziłem różne środowiska, ale z mizernym efektem. Zapewne jedyny smardz jadalny – zasuszony na maksa. Efekt mizerny pod względem napotkanych grzybków, ale sukcesem były płomienice zimowe spotkane 5.05. . Odwiedziłem obszar Natura 2000, ale z uwagi na brak porządnych , upolowałem tylko żagiew łuskowatą. Paweł Wyświetleń: 137
W końcu trochę nam polało
w końcu trochę nam polało oj, będzie się będzie działo Janu$z Wyświetleń: 170
Małe a właściwie malutkie co nieco
Małe a właściwie malutkie co nieco. Grzybów jak na lekarstwo. Za to jajka walają się po ścieżkach: Sysunia Wyświetleń: 68
Relacja z 3 wypadów – kwiecień 2019
Brawka dla Wszystkich próbujących coś znaleźć w tych coraz suchszych lasach. A lasy wołają o deszcz. Jak nie popada porządnie, to w majowy długi weekend nie będzie po co aparatu do lasu brać A na razie to co udało się jeszcze znaleźć podczas kilku (3) wypadów . pojawił się żywiciel i od razy pasożyty się pokazały gonzo Wyświetleń: 98