Pełną gębąSysunia pisze:QR_BBPOST Renesans
Wiosna?
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 19027
- Rejestracja: poniedziałek, 9 marca 2009, 08:36
- Ulubione grzyby: rydze,zieleniatki,kanie oraz drożdże piwne
- Lokalizacja: Radomsko
- Pochwalił: 3906 razy
- Pochwalony: 16712 razy
- Kontakt:
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 19027
- Rejestracja: poniedziałek, 9 marca 2009, 08:36
- Ulubione grzyby: rydze,zieleniatki,kanie oraz drożdże piwne
- Lokalizacja: Radomsko
- Pochwalił: 3906 razy
- Pochwalony: 16712 razy
- Kontakt:
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 19027
- Rejestracja: poniedziałek, 9 marca 2009, 08:36
- Ulubione grzyby: rydze,zieleniatki,kanie oraz drożdże piwne
- Lokalizacja: Radomsko
- Pochwalił: 3906 razy
- Pochwalony: 16712 razy
- Kontakt:
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 7016
- Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
- Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
- Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
- Pochwalił: 1996 razy
- Pochwalony: 1463 razy
- Kontakt:
Wiosna?
Bobry, kaczki i bażanty…
Dzisiejszy spacer wzdłuż Skawy wprawił mnie w niezbyt dobry humor. Najpierw zejście z ulicy Mickiewicza na brzeg rzeki – dawniej były tam wygodne ścieżki – dzisiaj zarosły tarnina i głogiem, przedzieranie się przez nie stanowi wyzwanie dla naszych ciuchów!
Plaże na wschodnim brzegu, które pamiętam z moich młodych lat, już nie istnieją. Pozarastały jakimiś chraściami, które częściowo powycinały bobry. One traktują ten teren jako stołówkę, bo nie mogły się tam osiedlić. Powód prosty – do żeremi bobrowych wchodzi się spod wody. Zwierzęta usiłowały wykopać tunele, ale po przebiciu się przez kilka centymetrów gleby natrafiały na skałę, no i oczywiście pasowały. Dlatego inwazja bobrów nam nie grozi.
Idąc wzdłuż rzeki płoszyłem parki kaczek, które tu zamieszkują i od kilku lat wywodzą potomstwo. W pewnym momencie nad głową przeleciała mi z furkotem para pięknych bażantów. Te pożyteczne ptaki są jedynymi, które zjadają stonkę ziemniaczaną…
Niestety nie widziałem ani jednego bociana – ani białego, ani czarnego. Ponoć jakieś widziano na Wysokiej – to były bociany białe.
Nie napotkałem tez ani jednej żmii, a przecież tam właśnie zamieszkuje czarna odmiana żmii zygzakowatej – Vipera berus var. atra. Może ruszą się, jak zrobi się jeszcze cieplej?
No i problem śmieci. Oba brzegi są nimi usłane – przede wszystkim plastyki: butelki, pojemniki, torby i torebki. To jest największy problem ostatnich lat, ale kogo to u nas obchodzi? Najważniejsze, że kmioty pozbywają się śmieci z obejścia, a co dalej, to już ich nie obchodzi. A do tego butelki po alkoholach i puszki – też po piwie. Trafiają się nawet beczki z logo Statoil… - ciekawe, kto je tam wyrzucił?
Wiosna już jest: kwitną kwiaty, ptaki szaleją, bobry gryzą i ścinają. Szkoda tylko, że tych terenów poza bobrami nikt nie użytkuje, bo i Skawa już nie ta…!
Fotki - http://grzybypl.blogspot.com/2018/04/bo ... zanty.html
Dzisiejszy spacer wzdłuż Skawy wprawił mnie w niezbyt dobry humor. Najpierw zejście z ulicy Mickiewicza na brzeg rzeki – dawniej były tam wygodne ścieżki – dzisiaj zarosły tarnina i głogiem, przedzieranie się przez nie stanowi wyzwanie dla naszych ciuchów!
Plaże na wschodnim brzegu, które pamiętam z moich młodych lat, już nie istnieją. Pozarastały jakimiś chraściami, które częściowo powycinały bobry. One traktują ten teren jako stołówkę, bo nie mogły się tam osiedlić. Powód prosty – do żeremi bobrowych wchodzi się spod wody. Zwierzęta usiłowały wykopać tunele, ale po przebiciu się przez kilka centymetrów gleby natrafiały na skałę, no i oczywiście pasowały. Dlatego inwazja bobrów nam nie grozi.
Idąc wzdłuż rzeki płoszyłem parki kaczek, które tu zamieszkują i od kilku lat wywodzą potomstwo. W pewnym momencie nad głową przeleciała mi z furkotem para pięknych bażantów. Te pożyteczne ptaki są jedynymi, które zjadają stonkę ziemniaczaną…
Niestety nie widziałem ani jednego bociana – ani białego, ani czarnego. Ponoć jakieś widziano na Wysokiej – to były bociany białe.
Nie napotkałem tez ani jednej żmii, a przecież tam właśnie zamieszkuje czarna odmiana żmii zygzakowatej – Vipera berus var. atra. Może ruszą się, jak zrobi się jeszcze cieplej?
No i problem śmieci. Oba brzegi są nimi usłane – przede wszystkim plastyki: butelki, pojemniki, torby i torebki. To jest największy problem ostatnich lat, ale kogo to u nas obchodzi? Najważniejsze, że kmioty pozbywają się śmieci z obejścia, a co dalej, to już ich nie obchodzi. A do tego butelki po alkoholach i puszki – też po piwie. Trafiają się nawet beczki z logo Statoil… - ciekawe, kto je tam wyrzucił?
Wiosna już jest: kwitną kwiaty, ptaki szaleją, bobry gryzą i ścinają. Szkoda tylko, że tych terenów poza bobrami nikt nie użytkuje, bo i Skawa już nie ta…!
Fotki - http://grzybypl.blogspot.com/2018/04/bo ... zanty.html
Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 8040
- Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
- Imię: Krystyna
- Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
- Lokalizacja: Połaniec
- Pochwalił: 4625 razy
- Pochwalony: 7606 razy
- Kontakt:
Wiosna?
No niestety serce się kraje, gdy i w lesie, i nad rzekami, w przydrożnych rowach - WSZĘDZIE - śmieci, śmieci... Niby jestem łagodna z natury, ale jak to widzę, rodzą sie we mnie mordercze instynkty. Karać, edukować, dawać przykład. Przynajmniej dwie z tych rzeczy możemy robić. I róbmy! Bo warto.Bobik pisze:QR_BBPOST No i problem śmieci. Oba brzegi są nimi usłane – przede wszystkim plastyki: butelki, pojemniki, torby i torebki. To jest największy problem ostatnich lat, ale kogo to u nas obchodzi? Najważniejsze, że kmioty pozbywają się śmieci z obejścia, a co dalej, to już ich nie obchodzi. A do tego butelki po alkoholach i puszki – też po piwie. Trafiają się nawet beczki z logo Statoil… - ciekawe, kto je tam wyrzucił?
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 19027
- Rejestracja: poniedziałek, 9 marca 2009, 08:36
- Ulubione grzyby: rydze,zieleniatki,kanie oraz drożdże piwne
- Lokalizacja: Radomsko
- Pochwalił: 3906 razy
- Pochwalony: 16712 razy
- Kontakt:
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 19027
- Rejestracja: poniedziałek, 9 marca 2009, 08:36
- Ulubione grzyby: rydze,zieleniatki,kanie oraz drożdże piwne
- Lokalizacja: Radomsko
- Pochwalił: 3906 razy
- Pochwalony: 16712 razy
- Kontakt: