Dzisiaj miałem już kilka kontaktów z nimiPawelJeleniaGora pisze:QR_BBPOST Dobrze, że nie ma jeszcze strzyżaków,


Dzisiaj miałem już kilka kontaktów z nimiPawelJeleniaGora pisze:QR_BBPOST Dobrze, że nie ma jeszcze strzyżaków,
Owszem, kleszczy u mnie masakrycznie dużo. Niby się psikam, ale wszystkie tegoroczne kleszcze wyłapałam - na rękach albo spodniach. Na ostatnim wypadzie kolejne trzy zdjęte z siebie. Na szczęście żaden do tej pory mi się nie wbił.sectroyer pisze:QR_BBPOST Sysunia, strasznie łatwo widzę u Ciebie coś złapać Nie psikasz się chyba ?
Szczęściarz.PawelJeleniaGora pisze:QR_BBPOST Do wczoraj ich w tym roku nie widziałem.
Ręce opadają. Niestety trzeba się oglądać co jakiś czas, a w ściółce i pod kapeluszami niestety jest ich na pewno mnóstwo.gonzo pisze:QR_BBPOST Szukając pewnego grzybka, musiałem trochę odgarnąć liściastej ściółki i po chwili miałem do zdjęcia z rąk 5 sztuk, a po kilkunastu minutach jeszcze jednego z nogi ściągnąłem, zanim się uaktywnił.
Psy to najgorsze, co może być "w sezonie" kleszczowym. ZAWSZE coś znajdąZenit pisze:QR_BBPOST To żeby zrobiło się strasznie pokaże fotki kleszczy wczoraj wyciągniętych z tego miłego pieska
dokładnie też tego nie rozumie co winne biedne psy ?Bogdan pisze:QR_BBPOST Nie wiem, jak to rozumieć?
Bardzo prosto, psy znajdują WSZYSTKIE kleszcze. Jeśli ma się psy w "kleszczowej okolicy", to potrafią złapać kilkanaście do kilkudziesięciu rocznie. Co więcej nawet godzinę po spacerze zdażyło się, że głaszcząc psa człowiek znajdował kleszcza, który jeszcze się nie wbił i przeskakiwał na rękęBogdan pisze:!!! Nie wiem, jak to rozumieć?
A czym winne przenoszące ebolę nietoperze afrykańskie ?Zenit pisze:QR_BBPOST dokładnie też tego nie rozumie co winne biedne psy ?
Zgadza się, sąsiadka u mnie nawet nie idzie z psem do lasu. Taka trawka między blokami a i to raz na jakiś czas ten pies przynosi kleszcza. Dziewczyna przyniosła z takiego pseudo ogródka obok bloku. Można powiedzieć a i już o tym było, że kleszcze coraz bardziej zasiedlają miasta.sectroyer pisze:QR_BBPOST Trzeba być świadomym ryzyka...
Tak muszę przyznać Ci rację, ja na wsi kleszczaPawelJeleniaGora pisze: Zgadza się, sąsiadka u mnie nawet nie idzie z psem do lasu. Taka trawka między blokami a i to raz na jakiś czas ten pies przynosi kleszcza. Dziewczyna przyniosła z takiego pseudo ogródka obok bloku. Można powiedzieć a i już o tym było, że kleszcze coraz bardziej zasiedlają miasta.
Strzyżaki, pojawiły się i u mniegonzo pisze:QR_BBPOST Dzisiaj miałem już kilka kontaktów z nimi
PawelJeleniaGora pisze:QR_BBPOST Ja zmieniłem strój, znaczy już nie bluza z długimi rękawami a koszulka tz bezrękawnik. Ręce, żeby opalić spryskane wodoodpornym olejkiem do opalania, może będzie dobry na te cholerne strzyżaki. Na razie ich nie ma więc nie wiadomo, ale, no właśnie muszki które trafiały na ręce przyklejały się.
Nie mogę się doczekaćLeszek/S pisze:QR_BBPOST Szczepionka przeciwko boreliozie coraz bliżej![]()
http://www.medonet.pl/zdrowie,szczepion ... 25599.html
Nie myślałem w kategoriach porównywania zbieraniaNadir pisze:QR_BBPOST Radość jak za czasów wynalezienia prezerwatywy
Link do galerii: |