Fotorelacje z grzybobrań 2015

[gonzo]

Ale na kartę trafiły też inne grzybki

Pierwszym grzybkiem był jakiś mały grzybek, którego nie potrafię rozpoznać. Drugi rosnący na czymś zgniłym, możliwe że była to zwierzęca kupa

Pierwszy, tak ukazany, to być może grzybówka, drugi to kropidlak.

Jakiś nadrzewniaczek wpadł mi w kadr, myślę że jest to powłocznica osikowa,

Absolutnie nie. Nie rośnie toto na osice to raz, dwa nie ten wygląd. U siebie, na leszczynie, często trafiam na skórnika pomarszczonego, i ten Twój to może być też on.

Jeszcze inne nieznane mi grzybki rosnące na pieńkach.

Grzybówki hełmiaste najprawdopodobniej.

Następnym grzybaskiem, który ma bardzo fajny spód to gmatwek.

Tylko, że to jest młoda gmatwica, przez niektórych nazywana gmatwkiem chropowatym

Pierwszy to mądziak psi lub malinowy. Było już ciemnawo jak robiłem zdjęcie. Druga to zapewne buławka spłaszczona, a trzecia to berłóweczka, najprawdopodobniej zimowa

Przy pierwszym też nie mogę się zdecydować. Drugi to buławka rurkowata, a berłóweczka to b.frędzelkowata.

Zdobycze do oglądania

Mizerne , ale i tak

[Nimatsu1]

gonzo, wielkie dzięki za pomoc w rozpoznaniu

[Sensibility]

Paweł, brawa za codzienne relacje z lasu, fajny rarytasik bonusowy http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/125712 ... rzybie.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;
Yakuza, ja kiedyś zatrzasnęłam kluczyki w samochodzie( leżały w bagażniku, bo zabieraliśmy klamoty na plażę) i musieliśmy wracać 50 km autobusem do domu z dzieciakami i w 30 stopniowym upale, w tłoku i na stojąco, bo nie było miejsc siedzących. Pamiętam to do tej pory a mąż o północy wrócił dopiero z samochodem bo pojechał po niego drugi raz. A co się nasłuchałam....próbowaliśmy otworzyć ale się nie dało.
Podgrzybki piękne i zdrowe.
gonzo, wynalazków co niemiara ale i one cieszą niekiedy bardziej niż te koszykowe
Agorszczyk, piękne okazy borowików
barbra, dobrze, ze macie tę Słowację pod ręką. Ja prawie w centrum Polski to wszędzie mam daleko, pozostaje mi czekać na lepszy sezon.
U ciebie piękne borowiki, rydze, urocze muchomorki i inne ciekawe wynalazki na dodatek pełne kosze, cóż więcej chcieć?
Nimatsu1, fajne te "pleśniaki", mi się też podobają poza tym dużo różnych wynalazków.

[Sensibility]

Moje grzybki z wypadu do lasu w dniu 24.10.2015.
Pojechaliśmy w godzinach popołudniowych, jak to zwykle czynimy
Ja na dodatek na pół chora( silne przeziębienie) i miałam trudności w fotografowaniu i schylaniu się ale jakoś dałam radę.
Wypad był pod znakiem lisówki pomarańczowej, której było wszędzie pełno a niektóre okazy tak wypasione, że mogły uchodzić za kurki. Trzony miały grube, więc odbiegały wyglądem od normalnych lisówek.
Efektem wyprawy był siedzuń sosnowy i kilkanaście podgrzybków miernej urody a wyprawa trwała 3 godziny z przemieszczaniem się po różnych lasach.
Niżej moje grzybki.
I wszechobecne lisówki.
Zdjęcia w mojej galerii: http://www.nagrzyby.pl/galeria/v/users2 ... x.jpg.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[Bobik]

Ostatnie grzybobranie

Zamykam nieciekawy sezon grzybowy 2015 roku. Po potwornej suszy przyszło trochę deszczu, ale zanim zasuszona grzybnia się zaktywizowała, przyszły mrozy i w lesie pokazały się pustki…

Oczywiście grzybami sypnęło i to nawet nieźle – pojawiły się wszystkie „rurkowce”, no może poza goryczakami żółciowymi, bo tych niemal w ogóle nie było. Ale za to pojawiły się borowiki wszelkiej maści i kalibru, kozaki i podgrzybki. Sypnęło także rydzami i szmaciakami gałęzistymi. Na wiosnę sypnęło siarkowcami. W sumie –różnorodność została zachowana.

Dzisiaj wybrałem się na ostatnie grzybobranie w tym sezonie – i poszedłem na Podlaski i na Cioska. Przede wszystkim w oczy rzuciła mi się ogromna ilość muchomorów czerwonych. Poza nimi pojawiły się różne bedłkowce i opieńki – ale niejadalne.

Z jadalniaków udało mi się złapać dwa dorodne mózgi leśne, czyli szmaciaki, czy też siedzunie (po cholerę tyle nazw???) oraz jakieś 10 podgrzybków brunatnych i zajączków. I to wszystko. Pokot niezbyt obfity, ale jak na zakończenie to całkiem sympatyczny. I smaczny!

No i te beskidzkie krajobrazy – cudowne widoki z Beskidzkiej Szamballi! Te niebieskie niebo, te kolory! Mieszkamy w najpiękniejszym zakątku świata!

A zatem do zobaczenia w maju!

Zdjęcia - http://grzybypl.blogspot.com/2015/10/os ... ranie.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[gonzo]

Niżej moje grzybki.

To na zupę i do pierogów uzbierałaś A maślanki w koszyku nie widzę

Ostatnie grzybobranie

Wymiękasz?

Kilka grzybków, które złapały się na kartę w poniedziałek.

[Paweł]

Sensibility, kolorowo i szmaciakowo

Bobik, , a może w marcu na czarkowaniu - za foteczki

gonzo, najślicznjesze te bez skrzydeł
ale nie do - za stare lub za małe .




Szara kolorówka - z wyjatkiem Ascocoryne


drugie stanowisko berłóweczki

ASCO

wczorajsza Baeospora myosura - zasychająca

[kombiii]

A zatem do zobaczenia w maju!

Ja również zaraz zamykam sezon - rok psa Jeszcze tylko sprawdzę 3 dni po pełni, po trzykrotnym pianiu koguta

[Sysunia]

gonzo, Jak zawsze różnorodnie i pięknie. Opieńki świetne.

Z ekscytacji fotki niezbyt udane , ale liczy się pierwsze spotkanie poza Atlasem

Widzę, że nie tylko ja tak mam.
barbra, okazałe zbiory koszykowe i na kartę. Miło popatrzeć.
Nimatsu1, super wyprawa, ciekawe okazy. Sikorrra wymiata!
Paweł, za całokształt a za tę fotkę http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/125712 ... rzybie.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;
Sensibility, Nie dość, że masz wypasione wiaderko, to jeszcze w komplecie przystojnego "wiaderkowego". Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.

A zatem do zobaczenia w maju!

A może jednak nie?
gonzo, fajne grzybki i grzybówki.
Paweł,

drugie stanowisko Obrazek berłóweczki

JA ostatnio znalazłam moje trzecie. Prawie na boisku przy gimnazjum.

[Bobik]

Gonzo, Paweł, Kombii, Sysunia - Niestety zamykam sezon, bo właściwie nie mam po co chodzić do lasu. W górach temperatury nocne już blisko zera, w dzień niby ciepło, ale też nie za bardzo... Poza tym wszystkie dni poza weekendami mam zajęte - radioterapia to cztery bite tygodnie dzień w dzień dojazdów do Krakowa, więc na grzyby nie mam już czasu.

[Paweł]

Sysunia, aż trzy stanowiska - to o dwa za dużo

Bobik, 3mam za pomyślność
Niestety , nic do wpadło w obiektyw , były resztki żółciaka .


nie rozszyfrowałem co bardzo mocno pobieliło żółciaka - czyżby pleśń

Pierwszy raz spotkałem masę galaretowatą a’la kisielnica . Okazała się nim sinica
trzęsidło - Nostoc


kolejne spotkanie ze świecznicą - Artomyces


+ bonusowa wrona siwa

[kombiii]

Bobik, powodzenia.

[Agorszczyk]

bo właściwie nie mam po co chodzić do lasu.

Do lasu zawsze warto chodzić. Grzyby też jeszcze są. Radość ze znalezienia takich okazów jest WIELKA.

[Ząbek]

Agorszczyk, Na początku listopada mam pięć dni wolnego, no chyba wjadę Wam na lasy, będziecie harować w roli przewodnika.

[gonzo]

Paweł, Sysunia, dziękuję

drugie stanowisko berłóweczki

Bonusik super.

Fotorelacja z niedzielnej wycieczki