Postautor: szurabura » sobota, 26 września 2015, 00:26
Niech ktoś w końcu coś wypoci
bo mam bardzo duży odcisk
że zabiłam acz niechcący
taki poezyjny wątek.
Agnes dobrze tu prawiła,
polityki brudna siła-
niechaj w domu pozostanie
tu się liczy grzybobranie.
Na to wszystko Zdzicho zerka
w net się dorwie do wiaderka
i susami -trzy od zera
wszystkie grzyby nam wyzbiera...
Postautor: szurabura » sobota, 26 września 2015, 03:19
Biedny Zdzich-z taką obstawą
ruszał się nie będzie żwawo!
trudno-wszystko z siebie damy
ale Zdzicha pokonamy!
tak sportowo,narodowo
grzybaśnie i kolorowo
Miał raz Traper dylemata... - Kupił ja bym aparata.
Ale jak tu wybrać tego
spośród wszystkich najlepszego?
Już uciułał, już uskładał,
na lustrzane foto-cacy
Już mu Dare podpowiadał,
podał wszystko jak na tacy.
Już był blisko, jak ten lisek
co się witał z młodą gąską
Lecz niespodziewanym trafem
znów zrobiło mu się grząsko...
Piękna, zacna wręcz lustrzanka
w głowie się wymalowuje,
gdy wtem nagle niespodzianka
z innej strony się szykuje!
A cóż to za niespodzianka?
niech no zgadnę... to Hittmanka!
co potrafi być tak miła,
że już innym aparatem
w głowie jemu zawróciła...
Myśli Traper, myśli, siedzi,
nad wyborem znów się biedzi
Czy ten lepszy, czy ten drugi?
Który robi mniejsze smugi?
Który fotki szybciej pstryka
i obiektyw ma jak tyka?
Który będzie jednak lżejszy?
...ale który wygodniejszy?
Może ten? Nie, jednak inny!
Przecież będzie ciągle czynny
Zatem musi mieć baterie
żeby działał całe ferie!
I niech foci znakomicie
tak z daleka jak i z bliska
By brać udział można było
na fotkowych tu igrzyskach...
Martwiąc się o stan Trapera
(by nie wzięła go cholera)
i by się nie irytował
tym wyborem aż tak wielkim
- proponuję w zamian kupić
buty, spodnie oraz szelki! Traper, nie gniewaj się, musiałem