Fotorelacje z grzybobrań 2013
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 18797
- Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
- Imię: Grażyna
- Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Pochwalił: 1374 razy
- Pochwalony: 5879 razy
- Kontakt:
PAWEŁ54 jak mało grzybów to wynajdowałam sobie jakieś zajęcia w lesie. Ja muszę ciągle coś robić inaczej mi się nudzi a chciałam pokazać przy okazji trochę swojego lasu.PAWEŁ54 pisze:Wybacz , ale jak ktoś rozpycha się w lesie http://www.nagrzyby.pl/galeria/v/users2" onclick="window.open(this.href);return false; ... z.jpg.html aż drzewa padają , czeka na :ceglaś: http://www.nagrzyby.pl/galeria/v/users2" onclick="window.open(this.href);return false; ... z.jpg.html to efekty jak w koszu
Jak widać, potrafisz zrobić czyste zdjęcie, bez traw i innych nieczystości i miłe dla oka. Ładny kozaczek, do konkursu go.
http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/1078855-1/babka.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;
Wojtas, pojadłeś gołąbków różnego kalibru http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/1078851-2/P1060113.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
Kazik1995, jak dla mnie szok. http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/1078883-3/5.JPG" onclick="window.open(this.href);return false; U nas w takich ilościach nie rosną. Dziwiłam się, jak w połowie sierpnia, mimo suszy trochę ich znalazłam. Ale to był raczej wyjątek. Teraz trudno trafić na pojedyńczego.
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
Gratulacje dla wszystkich grzybiących Ja dziś z żoną pogrzybiliśmy 3 godziny na Orawie - zapełniliśmy dwa koszyki i teraz jest przy tym robota
Fotki wieczorem na razie zamieszczam filmik mojego pierwszego dzisiejszego borowika. https://www.facebook.com/photo.php?v=59 ... =2&theater" onclick="window.open(this.href);return false;
Suszarki zapełnione i teraz pora zająć się rydzami...
Fotki wieczorem na razie zamieszczam filmik mojego pierwszego dzisiejszego borowika. https://www.facebook.com/photo.php?v=59 ... =2&theater" onclick="window.open(this.href);return false;
Suszarki zapełnione i teraz pora zająć się rydzami...
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Grzybobiorca
- Posty: 1413
- Rejestracja: niedziela, 26 lipca 2009, 18:06
- Ulubione grzyby: Boletus Edulis, Boletus luridiformis, Macrolepiota procera, Auricularia auricula-judae
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Pochwalony: 356 razy
- Kontakt:
pat, Daleko to mało powiedziane, niestety mieszkam po drugiej stronie województwapat pisze:daleko masz do Kołobrzegu? Może byśmy się kiedyś wybrali wspólnie na grzybki?
Szybko zapełniają się kolejne strony tego tematu na forum, napiszę tylko tak mało oryginalnie ale gratuluję zbiorów i zdjęć
Grzybobranie 07.09.2013r.
Jako, że cały tydzień miałem drugą zmianę to nie mogłem wybrać się na grzyby w te bardziej odległe lasy gdzie był tydzień temu pierwszy wysyp.
Już nie mogłem doczekać się soboty. Choć przyznam też, że martwiły mnie doniesienia znajomych o tym, że pierwszy wysyp jakoś szybko dobiega końca i młode grzyby w ogóle nie rosną, a żeby coś nazbierać trzeba szukać tzw. niedobitki z tygodnia.
Jak się okazało na miejscu tak też było.
Młodych grzybków jak na lekarstwo, susza w lesie niesamowita i przyznam, że nazbieranie całego kosza grzybów było niezłym wyczynem, co prawda udało mi się te kryterium spełnić. Sporo innych grzybiarzy wychodziło z lasu z kilkunastoma grzybami i gdy widzieli mój cały kosz przecierali oczy ze zdumienia gdzie ja to nazbierałem...
To już raczej koniec pierwszego wysypu...
Nie pozostaje chyba nic innego jak czekać na drugi wysyp.
Ogólnie obserwując ostatnie lata, to tak od 3 lat z grzybami jest co raz gorzej, przynajmniej w lasach w których bywam.
Gdzie te sezony, gdzie wracało się z lasu z koszem grzybów w czerwcu, lipcu, sierpniu. Gdzie drugi wysyp nie trwał 7 dni a trzy tygodnie, gdzie grzyby zbierało się do późnego listopada...
Mam nadzieję, że chociaż drugi wysyp będzie owocny i długi...
Zapraszam do mojej galerii zdjęć
---> https://nagrzyby.pl/galeria/v/users2/Alex/" onclick="window.open(this.href);return false;
oraz na mój grzybowy blog :ceglaś:
---> http://grzyby-lasy-zachodniopomorskie.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
---> https://nagrzyby.pl/galeria/v/users2/Alex/" onclick="window.open(this.href);return false;
oraz na mój grzybowy blog :ceglaś:
---> http://grzyby-lasy-zachodniopomorskie.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
Alex, Gratuluję - faktycznie te ostatnie wysypu są krótkotrwałe góra tydzień. Dziś byłem na Orawie i wydaje mi się że to ostatnie dni wysypu choć jak znajdowało się to po kilka borowików jak w tym filmiku >>> https://www.facebook.com/photo.php?v=59 ... =2&theater" onclick="window.open(this.href);return false; myślę że wstawisz niusika Ja wstawię też swój ale późnym wieczorem - mam też kilka nowych zdjęć na zagadki
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Grzybobiorca
- Posty: 1413
- Rejestracja: niedziela, 26 lipca 2009, 18:06
- Ulubione grzyby: Boletus Edulis, Boletus luridiformis, Macrolepiota procera, Auricularia auricula-judae
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Pochwalony: 356 razy
- Kontakt:
Zenit, dzięki
Może to też wina klimatu i pogody, w sumie na przestrzeni ostatnich lat nie pamiętam aby w zachodniopomorskim wiosna była wiosną, bo przeważnie to jest susza, która trwa do lipca, natomiast jesienią szybko nadchodzą przymrozki, robią się zimne noce i koniec sezonu. Może ściółka i grzybnia dostają takie "baty" wiosną, że później ciężko z grzybami...
Może to też wina klimatu i pogody, w sumie na przestrzeni ostatnich lat nie pamiętam aby w zachodniopomorskim wiosna była wiosną, bo przeważnie to jest susza, która trwa do lipca, natomiast jesienią szybko nadchodzą przymrozki, robią się zimne noce i koniec sezonu. Może ściółka i grzybnia dostają takie "baty" wiosną, że później ciężko z grzybami...
Obejrzałem, superZenit pisze:choć jak znajdowało się to po kilka borowików jak w tym filmiku >>>
Oczywiście, że wstawię, niusik musi być!myślę że wstawisz niusika
Zapraszam do mojej galerii zdjęć
---> https://nagrzyby.pl/galeria/v/users2/Alex/" onclick="window.open(this.href);return false;
oraz na mój grzybowy blog :ceglaś:
---> http://grzyby-lasy-zachodniopomorskie.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
---> https://nagrzyby.pl/galeria/v/users2/Alex/" onclick="window.open(this.href);return false;
oraz na mój grzybowy blog :ceglaś:
---> http://grzyby-lasy-zachodniopomorskie.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Grzybobiorca
- Posty: 1016
- Rejestracja: czwartek, 25 sierpnia 2011, 20:57
- Imię: Adrian
- Lokalizacja: Polska
- Pochwalił: 405 razy
- Pochwalony: 157 razy
- Kontakt:
Wstawiam fotorelację z dzisiejszego wypadu w lasy, łąki i inne gadżety:
I mały bonus w postaci małej grzybowej rodzinki:
Niektóre zdjęcia niestety nieostre, ale mi się i tak podobają. Niedługo podrzucę kilka fotek do oznaczenia w temacie Pytanie do grzyboznawcy.
Jak zwykle, Sylwestrowi dziękuję za wspólną wyprawę.
Link do albumu: [Drzwi do Lasu #3] Kampinoski Park Narodowy (15.09.2013)
I mały bonus w postaci małej grzybowej rodzinki:
Niektóre zdjęcia niestety nieostre, ale mi się i tak podobają. Niedługo podrzucę kilka fotek do oznaczenia w temacie Pytanie do grzyboznawcy.
Jak zwykle, Sylwestrowi dziękuję za wspólną wyprawę.
Link do albumu: [Drzwi do Lasu #3] Kampinoski Park Narodowy (15.09.2013)
Nie dawaj glodnemu ryby, daj mu wedke i naucz go lowic...
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 18797
- Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
- Imię: Grażyna
- Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Pochwalił: 1374 razy
- Pochwalony: 5879 razy
- Kontakt:
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
a ja jak nie ma pracy w pracy to chyba pojadę na grzybySensibility pisze:stagnacja grzybowa więc nadrabiam z newsami.
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Grzybas znakomity
- Posty: 3115
- Rejestracja: wtorek, 13 września 2011, 00:09
- Ulubione grzyby: duże i twarde
- Lokalizacja: Pustynia Wlkp.
- Pochwalony: 279 razy
Dzięki Ale gdzie tam Byłem sprawdzić co sie dzieje w lasach na drugim końcu miasta, ale ta sama nędza co na moim fyrtlu Też tylko troche grzybów na kolacje sie udało zebrać. Dwa piaskowce, pierwsze w tym roku, jeden modrzak i jeden kasztanek, kilkanaście kurek w tym kilka sporych, troche starawych podgrzybków. I wciąż tylko kropi, prawdziwego deszczu nie widaćkombiii pisze:Tak, to święta prawda. Ze spaceru wrócisz obładowany ( i to nie pustymi puszkami po wypitym browcu) kombiii Ci to mówi
Jestem wesoły Romek mam na pustyni domek, a na niej całkiem pusty las powtarzam jeszcze raz, jestem wesoły Romek mam na pustyni domek...
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 7016
- Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
- Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
- Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
- Pochwalił: 1996 razy
- Pochwalony: 1463 razy
- Kontakt:
Na muchomorowym szlaku
A jesień jest piękna tego roku…
Po weekendowym grzybobraniu liczyłem się z totalnymi puchami w lesie, bo jak ostrzegała mnie zapalona grzybiarka – Pani K.: „w lesie było więcej grzybiarzy niż grzybów” – nie liczyłem na obfite zbiory. Ale chciałem rozprostować kości i odetchnąć świeżym powietrzem, więc około dziesiątej zabrałem koszyk i hajda w las!
Pogoda była nieszczególna – całkowite zachmurzenie, deszcz wisiał w powietrzu, od czasu do czasu spadały jakieś krople, ale za to temperatura +20,1°C, a ciśnienie niskie – 997 hPa – powodowały ból głowy i stawów. Ale nic to – skierowałem swe kroki do Majerzowego Lasu i na Końskie Ugory. Liczyłem na to, że coś pozostało po grzybobraniu i coś wyrosło w nocy. I rzeczywiście – nie pomyliłem się.
Najpierw trafiły mi się jakieś soplówki, potem olszówki i inne trujaki-badziewiaki – w tym prześliczne muchomory zielone, brązowe i czerwone! Najwięcej tych ostatnich. Las zamienił się w jeden wielki zbiornik toksyn: α, β i γ-amanityny, muskaryny, fallotoksyn i muscymolu – że wspomnę tylko te najważniejsze.
Poza nimi natrafiłem na dziwne fioletowe grzyby – jakby zasłonaki czy jakieś klejówki trudne do zidentyfikowania i wreszcie!!! – po kilku latach pojawiły się siedzunie sosnowe vel szmaciaki gałęziste (Sparassis crispa) i to na dwóch stanowiskach w Majerzowym Lesie, co uważam za naprawdę wielki sukces! Byle tylko jakiś idiota ich nie rozwalił…
No i na koniec trafiła mi się prześliczna kania. Aż żal było ją zerwać. Pierwsza (dla mnie) w tym sezonie. Ale niepokoi właśnie brak kani i tak bardzo popularnych u nas kurek! Znalazłem ich dosłownie 5 (pięć)! A przecież pamiętam czasy, kiedy przynosiło się je całymi koszami – czyżby znów pojawił się jakiś czynnik, który blokuje rozwój grzybni tych grzybów?
A teraz foty i filmiki: http://grzybypl.blogspot.com/2013/09/na ... zlaku.html" onclick="window.open(this.href);return false;
A jesień jest piękna tego roku…
Po weekendowym grzybobraniu liczyłem się z totalnymi puchami w lesie, bo jak ostrzegała mnie zapalona grzybiarka – Pani K.: „w lesie było więcej grzybiarzy niż grzybów” – nie liczyłem na obfite zbiory. Ale chciałem rozprostować kości i odetchnąć świeżym powietrzem, więc około dziesiątej zabrałem koszyk i hajda w las!
Pogoda była nieszczególna – całkowite zachmurzenie, deszcz wisiał w powietrzu, od czasu do czasu spadały jakieś krople, ale za to temperatura +20,1°C, a ciśnienie niskie – 997 hPa – powodowały ból głowy i stawów. Ale nic to – skierowałem swe kroki do Majerzowego Lasu i na Końskie Ugory. Liczyłem na to, że coś pozostało po grzybobraniu i coś wyrosło w nocy. I rzeczywiście – nie pomyliłem się.
Najpierw trafiły mi się jakieś soplówki, potem olszówki i inne trujaki-badziewiaki – w tym prześliczne muchomory zielone, brązowe i czerwone! Najwięcej tych ostatnich. Las zamienił się w jeden wielki zbiornik toksyn: α, β i γ-amanityny, muskaryny, fallotoksyn i muscymolu – że wspomnę tylko te najważniejsze.
Poza nimi natrafiłem na dziwne fioletowe grzyby – jakby zasłonaki czy jakieś klejówki trudne do zidentyfikowania i wreszcie!!! – po kilku latach pojawiły się siedzunie sosnowe vel szmaciaki gałęziste (Sparassis crispa) i to na dwóch stanowiskach w Majerzowym Lesie, co uważam za naprawdę wielki sukces! Byle tylko jakiś idiota ich nie rozwalił…
No i na koniec trafiła mi się prześliczna kania. Aż żal było ją zerwać. Pierwsza (dla mnie) w tym sezonie. Ale niepokoi właśnie brak kani i tak bardzo popularnych u nas kurek! Znalazłem ich dosłownie 5 (pięć)! A przecież pamiętam czasy, kiedy przynosiło się je całymi koszami – czyżby znów pojawił się jakiś czynnik, który blokuje rozwój grzybni tych grzybów?
A teraz foty i filmiki: http://grzybypl.blogspot.com/2013/09/na ... zlaku.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;