ZAGINĄŁ MÓJ BRAT

[Garru]

Drodzy, chciałbym poinformować, ze w temacie nic się nie zmieniło - nadal czekamy ... . Jeżeli sytuacja się wyjaśni, napisze tutaj.
Dziękuję za słowa wsparcia i pozdrawiam

[Bobik]

Przepraszam Cię Garru, ale muszę Ci to napisać i wszystkim innym Klubowiczom też ku przestrodze. Przyszła mi do głowy myśl tak wredna, że aż paskudna, a mianowicie - że Twój brat mógł zostać zamordowany i jego ciało poszło na materiał na przeszczepy. Tak było m.in. na Podhalu parę lat temu - wyspecjalizowany gang porywał dzieciaki w wieku 10-15 lat , które szły na przeszczepy na Zachodzie. Sprawę badały m.in. służby operacyjne SG, stąd wiem, że coś takiego miało miejsce. Czy policja prowadzi jakieś dochodzenie w tej sprawie, czy tylko czeka na objawienie Jeżeli nie, to podrzuć im taką możliwość. Bratu nie pomożesz, ale możesz uratować innych ludzi Być może Twój brat padł ofiarą takiego gangu. Z doświadczenia wiem, że dla pieniędzy pewni ludzie nie cofną sie przed nikim i niczym.
Dotyczy to także reszty Klubowiczów - trzeba się pilnować, a w szczególności trzeba pilnować dzieciaki. One są najlepszym i najłatwiejszym celem dla tych sk...synów No i ich narządy są najdroższe... A zatem PILNUJMY SIEBIE I NASZE DZIECI NA WAKACJACH

[Nadir]

Garru, ...ale może któregoś dnia jednak pojawią się dobre wieści

[Garru]

Bobik, taka ewentualność jest brana pod uwagę przez PK od samego początku sprawy... Dzieki za zainteresowanie
Grzybozbieracz, nadzieja pozostaje dziękuję

[Bobik]

Garru - mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe. Po prostu rozważam wszelkie ewentualności, a tak swoja drogą, to jak to jest, ze w takim kraju jak Polska ginie bez wieści 16.000 osób rocznie Czy nie jest to dziwne Mam nadzieję, że w koncu jednak odnajdziesz brata, czego z całego serca Ci życzę...

[Garru]

Bobik, nie mam Ci tego za złe ale nie tylko w Polsce giną ludzie bez śladu... gorzej jak dotyka to Twojej rodziny... teraz to już mamy tylko nadzieje ...

[vermiculosis]

...a nadzieja umiera ostatnia.
Chciałbym dołączyć się do wszystkich, którzy wciąż wierzą w powrót Twojego brata lub w informację jak potoczył się jego los - myślę, że to dla Ciebie bardzo ważne bez względu jak by to informacja była. Ciągle uważam, że nasz świat jest zepsuty, chory i dziwny. Dzieją się rzeczy, na które dobrzy ludzie nie zasługują i jeśli Bóg istnieje i ma wpływ na życie ludzkie ( nie jestem osobą wierzącą ) to musi być bardzo okrutny.
Garru - chciałbym, ale wiem że nie jestem w stanie, Ci pomóc.
Pozostaje mi mieć nadzieję i ciepło Cię pozdrowić.
vermi

[Garru]

vermiculosis, dziękuję...

[Garru]

Dawno nic tutaj nie napisałem Ale tez nie było co pisać... i tak po prawdzie nadal nie wiem co pisać bo nic nowego nie wiem Nie znaczy to, ze nic w sprawie się nie dzieje - wręcz przeciwnie - dzieje się. Jednak nie przynosi to oczekiwanych rezultatów. Ani pozytywnych ani tych negatywnych. Wiec czekamy, czekamy nadal... .

Ps. Dziękuję osobom, które są osobiście zaangażowane w poszukiwania mojego brata.

[GUCIO-59]

Dziś jest dzień św. Tadeusza Judy od spraw trudnych więc podczas dzisiejszej mszy św. wspomnę o Twojej i Twoich bliskich trudnej sprawie... Bądź zawsze dobrej myśli wiara czyni cuda nie raz tego doświadczyłem...

[Tosia]

Tak mi przykro , dawno widzialam ten wątek ale omijałam. 28.11 to dzień urodzin mojego starszego brata , 8 lat temu popełnił samobójstwo a ja wciąż na niego czekam - jak to starszy brat , był moim guru , był artysta plastykiem ,jego autoportret wisi przy moim biurku - tyle lat patrze na niego i nadal pytam "dlaczego?"

Współczuję ci - też zapewne zadajesz sobie to pytanie , a na nie nie ma odpowiedzi

[cywka]

Garru, przykro mi bardzo, że nadal nie ma konkretnych efektów dochodzenia, poszukiwań i wszystkich działań. Myślę, że najgorsza w tym jest niepewność, zawieszenie .... świat nasz naprawdę oszalał, ludzie coraz częściej są odczłowieczeni. nie wiem - może i czas na Majów? ops
życzę Ci jakiegoś rozstrzygnięcia ... Miejmy nadzieję dobrego.

[Bobik]

świat nasz naprawdę oszalał, ludzie coraz częściej są odczłowieczeni. nie wiem - może i czas na Majów? ops

Cywka - świat oszalał, bo sami na to pozwoliliśmy puszczając życie ze smyczy. Mam tylko nadzieję, że nie strzeli sobie w łeb, póki żyją "ludzie w bieli" - Men in White...

[Garru]

cywka, Tosia, GUCIO-59, dziękuję za kolejne słowa wsparcia

Myślę, że najgorsza w tym jest niepewność, zawieszenie ....

Zgadzam się. Ta niepewność dobija!! Nadal nie mamy wieści ani tych dobrych ani złych... czekamy...

[Nadir]