Hudy pisze:a jak radzicie sobie z barierą językową

?
ręce trochę bolą ale w lesie mówimy łaciną... np Entoloma vernum i wszystko jasne

a poważnie jest jeśli jest Marika lub Tibor nie ma problemu - Marika mówi doskonale w naszym języku a Tibor ocień charaszo gawarit pa ruski

są też osoby które znają niemiecki, angielski... często rozumiemy się bez słów... zresztą już znam kilka nazw grzybów po węgiersku... lila pereske

Ostatnio zmieniony czwartek, 10 kwietnia 2008, 23:07 przez
Zenit, łącznie zmieniany 1 raz.