

Zenit pisze:Mówi wnuk do dziadka:
- Kiedyś to mieliście źle. Nie było
Internetu, komórek, czatu ani
Gadu-gadu… Jak ty w ogóle babcię
poznałeś?
-No jak nie było? Wszystko to
było – odpowiada dziadek.
- Ale jak to?
- No przecież, babcia mieszkała w
Internacie, a jak wracała ze szkoły,
To stałem na czatach, wychodziłem i
Z babcią gadu-gadu, a jakby nie
Komórka, to i Ciebie i twojego ojca
by nie było.
Sklep z samochodami w PRL???? To ja chyba inny PRL pamiętam!Tomek86 pisze:Coś dla pamiętających czasy PRL
Lata 80-te, PRL. Przychodzi facet do sklepu z samochodami (???) i pyta czy może kupić Skodę 105.
- Tak, proszę bardzo, czerwona, proszę wpłacić pieniądze, odbiór za 10 lat.
- No dobrze - mówi szczęśliwy klient - ale za 10 lat rano czy popołudniu?
- Panie! Coś pan, będzie pan czekał 10 lat i nie jest panu obojętne czy rano czy popołudniu?
- Nie, dla mnie to ważne. Więc kiedy mogę odebrać tą Skodę - rano czy popołudniu?
- A dlaczego jest to dla pana takie ważne?
- Bo rano będą mi zakładać telefon.
wtedy były salony samochowe prawda ?Margolcia pisze:Sklep z samochodami w PRL???
Zenit pisze:Mówi wnuk do dziadka:
- Kiedyś to mieliście źle. Nie było
Internetu, komórek, czatu ani
Gadu-gadu… Jak ty w ogóle babcię
poznałeś?
-No jak nie było? Wszystko to
było – odpowiada dziadek.
- Ale jak to?
- No przecież, babcia mieszkała w
Internacie, a jak wracała ze szkoły,
To stałem na czatach, wychodziłem i
Z babcią gadu-gadu, a jakby nie
Komórka, to i Ciebie i twojego ojca
by nie było.
Link do galerii: |