Zatrucia grzybami
-
Autor tematu - Grzybeczek
- Posty: 74
- Rejestracja: wtorek, 29 lipca 2014, 14:28
- Ulubione grzyby: Podgrzybki, borowiki, koźlarze, maślaki, piaskowce
- Lokalizacja: Mazowsze
- Pochwalony: 37 razy
Zatrucia grzybami
Jestem ciekawa, czy znaliście osobiście kogoś, kto zatruł się grzybami albo mieliście w rodzinie ? A może sami mieliście taka przygodę ?
-
Autor tematu - Grzybeczek
- Posty: 74
- Rejestracja: wtorek, 29 lipca 2014, 14:28
- Ulubione grzyby: Podgrzybki, borowiki, koźlarze, maślaki, piaskowce
- Lokalizacja: Mazowsze
- Pochwalony: 37 razy
-
Autor tematu - Grzybeczek
- Posty: 74
- Rejestracja: wtorek, 29 lipca 2014, 14:28
- Ulubione grzyby: Podgrzybki, borowiki, koźlarze, maślaki, piaskowce
- Lokalizacja: Mazowsze
- Pochwalony: 37 razy
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
tak ale pospolite np po kołpakowatych nic nikomu nie będzie.Mazowszanka pisze:Ale czy to były czernidłaki ? Bo tylko ich chyba nie wolno popijać
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
Autor tematu - Grzybeczek
- Posty: 74
- Rejestracja: wtorek, 29 lipca 2014, 14:28
- Ulubione grzyby: Podgrzybki, borowiki, koźlarze, maślaki, piaskowce
- Lokalizacja: Mazowsze
- Pochwalony: 37 razy
Rzeczywiście o tej koprynie to piszą na temat czernidłaków pospolitych - u mnie na osiedlu jak tylko spadnie deszcz to zaraz wyskakują masowo Ja tam nie zbieram, ale może niektórzy tak U mnie na osiedlu to w ogóle jest pełno grzybów, nawet podgrzybki się zdarzają, nie mówiąc już o pieczarkach - jakby się przejść na spacer po deszczu to spokojnie by się na zupę pieczarkową uzbierało Ale dużo ulic, więc ołów itd. Dlatego ja grzybki zjadam tylko z lasu, jutro planuję właśnie się wybrać Szkoda tylko że moja mama taki śpioch i tak późno wstaje i zawsze najlepsze okazy ktoś nam sprzątnie sprzed nosa