A było to tak ......
Wstałem 6 rano i patrze za okno ..mgła , syf mleko i po paru nieokreślonych sformułowaniach wale sie z powrotem do wyrka .
.............wstaje znowu ... 8.30 ....za oknem to samo , no ale coś trzeba zrobić, nowy komplety kół trzeba przetestować bo klienci czekają na nowy model szybki internet, sprawdziłem pogoda w górach ma być słonko za chmurami ale ciepło, no to sie zbieram , zapakowałem bety, szosówke ----a bo to miał być wyjazd szosowy w góry , no i śmigam.
Zakopanka , mozna powiedzieć pustawa , jedzie sie szybko zgrabnie .
Dojechałem do Nwego Targu w 1.30 min super.
Trasa miała wygladać nastepujaco :
Nowy Targ, Białka Tatrzańska, Bukowina Tatrzańska, Łysa Polana, Jurgów, Rzepiska , Przełęcz nad Łapszanką , Łapsze Wyżne, Zamek Niedzica, Jezioro od strony południowej i come back do Nt - czyli DOOKOŁA SPISZU
Trasa wykonana w 100 %, pogoda cudna , słonko grzało ale i było zimno , w miejscach odsłoniętych, polach wiało bardzo mocno, zwłaszcza od Dębna do Nt pod koniec masakrycznie .
Trasa bardzo wymagajaca na podjazdach , ale zawsze można rowerek podepchać , aczkolwiek 92 km to raczej dla dobrych zawodników i wytrwałych .
Reszta w albumie..
https://plus.google.com/photos/11307837 ... 0711907520" onclick="window.open(this.href);return false;