10 marca
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 18797
- Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
- Imię: Grażyna
- Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Pochwalił: 1374 razy
- Pochwalony: 5879 razy
- Kontakt:
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Administrator
- Posty: 17926
- Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
- Imię: Piotr
- Ulubione grzyby: co roku inne
- Lokalizacja: Chełm
- Pochwalił: 14106 razy
- Pochwalony: 3136 razy
Wszystkim Paniom serdecznie dziękuję i stawiam
...chociaż sam nie mogę bo na "łyk-end" zdrówko gdzieś sobie poszło i musiałem nafaszerować się lekami, że by dać radę o własnych siłach siedzieć i chodzić
Tak więc kochane Panie (i panowie też ) chlapnijcie po ewentualnie co innego za moje zdrowie, bo ja sam nie mogę
...chociaż sam nie mogę bo na "łyk-end" zdrówko gdzieś sobie poszło i musiałem nafaszerować się lekami, że by dać radę o własnych siłach siedzieć i chodzić
Tak więc kochane Panie (i panowie też ) chlapnijcie po ewentualnie co innego za moje zdrowie, bo ja sam nie mogę
-
- Administrator
- Posty: 17926
- Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
- Imię: Piotr
- Ulubione grzyby: co roku inne
- Lokalizacja: Chełm
- Pochwalił: 14106 razy
- Pochwalony: 3136 razy
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Administrator
- Posty: 17926
- Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
- Imię: Piotr
- Ulubione grzyby: co roku inne
- Lokalizacja: Chełm
- Pochwalił: 14106 razy
- Pochwalony: 3136 razy
No właśnie że nie Przynajmniej nic o tym nie wiememilos66 pisze:A co przewiało cię?
Dolegliwość typu tzw. "korzonki" to cholerstwo nie do wyleczenia. To niestety jest choroba dożywotnia, a ja nabawiłem się tego już grubo ponad 10 lat temu. Po "pierwszym razie" (proszę nie kojarzyć z seksem ) - potem to dziadostwo nawraca w najmniej spodziewanym momencie. Wczoraj rano wychodząc zwyczajnie z domku ...wróciłem za chwilę na czworaka Żebym się chociaz schylał, coś dźwignął. Nic, po prostu nic nie zrobiłem "w tym kierunku". A tu bęc!
Cóż, podobno jedynym lekiem na to jest łopata grabarza
-
- Administrator
- Posty: 17926
- Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
- Imię: Piotr
- Ulubione grzyby: co roku inne
- Lokalizacja: Chełm
- Pochwalił: 14106 razy
- Pochwalony: 3136 razy
-
- Administrator
- Posty: 17926
- Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
- Imię: Piotr
- Ulubione grzyby: co roku inne
- Lokalizacja: Chełm
- Pochwalił: 14106 razy
- Pochwalony: 3136 razy