Płoty w lesie

[Termit]

Tak przy okazji ostatniej zagadki o niszczycy płotowej, Mam pytanie w u Was w lasach można spotkać takie zagrody wykonane z żerdzi i siatki. Bo co niektórzy będący w kotlince dziwili się że takowe tu są budowane i w jakim celu. Ma moim terenie jest to zwyczaj bardzo pospolity. Przeważnie są tam sadzone jodełki bo obecnie dąży się do odbudowania populacji jodły pospolitej. A na Waszym terenie jak to wygląda???

[Pawlo]

Termit, u mnie nie ma takiego czegoś, przynajmniej nie spotkałem się z tym

[Termit]

Pawlo,

przynajmniej nie spotkałem się z tym

no chyba że nie ma też zwierzyny która niszczy zalesienia to zagrody niepotrzebne.

[Ania]

Aaa.... takie płoty u mnie są Są odgrodzone różnego rodzaju młodniki, nie tylko jodłowe. Wysokie toto na jakieś 3-4 metry. To chyba także zabezpieczenie nasadzeń przed dziką zwierzyną.

[Pawlo]

Termit

no chyba że nie ma też zwierzyny która niszczy zalesienia to zagrody niepotrzebne

No właśnie są, masa dzików i saren

[Termit]

Ania,

Aaa.... takie płoty u mnie są

no widzisz jednak płoty w lesie są niekoniecznie z niszczycą

[Malgi]

To chyba także zabezpieczenie nasadzeń przed dziką zwierzyną.

No i homo sapiens!

[Termit]

Pawlo,

No właśnie są, masa dzików i saren

Najbardziej sarny obgryzają młode pędy zwłaszcza zimą, są też inne sposoby zabezpieczania drzewek.

[Ania]

No i homo sapiens!

Dlatego napisałam "także"

[Zygmunt]

Na moich terenach wszędzie w górach, gdzie półwiekowe już, "przedplonowe" sośniaki i brzeziny podsadza się jodłą, takie płoty są wręcz koniecznością w lasach, gdzie jest dużo zwierzyny płowej. Co np. jeleń potrafi robić zimą z młodymi jodełkami, gdy ma niedostatek innych "zielonek", kiedyś pokażę na fotce. Bywa, że tuż poza obrębem owego płotu 9 na 10 jodełek ma poobgryzane czubki, lub "zespałowaną" (obdartą siekaczami) korę, widać im to bardzo smakuje. Gdzie indziej maluje się czubki małych drzewek specjalną farbą, jednak 1.5 - 2.5 metrowe, najbardziej niszczone drzewka tylko takie ogrodzenie jest w stanie skutecznie ochronić.

[Termit]

zygmunt,

lub "ze spałowaną" (obdartą siekaczami)

"zespałowania" to jest że tak powiem to zdrapywanie i ścieranie scypułu z poroży o młode wiotkie drzewka które wchodzą pomiędzy poroża i tym samym je niszcząc kompletnie.

[Zygmunt]

Tu wszystko o spałowaniu a i zdjęcia też są
http://pl.wikipedia.org/wiki/Spa%C5%82owanie_drzew" onclick="window.open(this.href);return false;

[Termit]

zygmunt,

Tu wszystko o spałowaniu

no to ja spałuje jednego leśniczego bo mi głupot nagadał

[ Dodano: 2007-12-12, 23:24 ]
ale przy tym czochraniu też niszczą drzewka jakby nie było to robią poważne szkody

[Zygmunt]

Termit, miej litość nad biednym leśnikiem, nie pałuj go za mocno
Może z tym "spałowaniem" to taki regionalizm, jak i z borówką w odmianie krakowsko - karpackiej, która tylko tam tworzy owoc czarny z niebieskim nalotem

[Hudy]

tak jak już napisano, grodzi się uprawy przed zwierzyną, szczególnie uprawy drzew liściastych (głównie dęba i buka), które są najsmaczniejsze. Ogrodzenie można zdjąć, kiedy drzewka osiągną wysokość powyżej wysokości na jaką sięga zwierzyna. Należy również pamiętać, że zgodnie z prawem człowiek nie ma prawa wejść na uprawę, która nie osiągnęła jeszcze 4m wysokości - oczywiście jest to martwy przepis bo jak inaczej pozyskiwac maślaka zwyczajnego