Płoty w lesie

Pawlo · Post autor: **Pawlo** » czwartek, 13 grudnia 2007, 08:53

A jak się nazywa coś takiego?? Nie jest to młode drzewko i raczej to robota dzików

Post autor: **Zenit** » czwartek, 13 grudnia 2007, 08:57

Hudy pisze:- oczywiście jest to martwy przepis bo jak inaczej pozyskiwac maślaka zwyczajnego

tylko na krawędziach zagajników

Strona WWW · Post autor: **Termit** » czwartek, 13 grudnia 2007, 15:06

Pawlo,

A jak się nazywa coś takiego?? Nie jest to młode drzewko i raczej to robota dzików

A tam na tym drzewku nie na jakieś lizawki

bo to dziwne miejsce bardziej zdeptane jak zryte

Pawlo · Post autor: **Pawlo** » czwartek, 13 grudnia 2007, 15:56

Termit

A tam na tym drzewku nie na jakieś lizawki

Nic takiego tam nie było. Zwróć uwage jakie to drzewo obdarte z kory

Strona WWW · Post autor: **Termit** » czwartek, 13 grudnia 2007, 16:13

Pawlo,

Zwróć uwage jakie to drzewo obdarte z kory

widzę widzę ale to miejsce za bardzo uczęszczane jest, tylko dlaczego??

Pawlo · Post autor: **Pawlo** » czwartek, 13 grudnia 2007, 16:19

Nie mam pojecia, jedno jedyne tak wygląda w tym moim lasku

Hudy · Post autor: **Hudy** » czwartek, 13 grudnia 2007, 16:24

Pawlo, to obgryzanie kory to właśnie spałowanie, ale dziki tego nie robią, tylko zwierzyna płowa czyli sarny, jelenie, łosie.. rozkopana gleba może być wynikiem działalności dzika (poszukuje larw owadów) jak również... człowieka

leśnicy poszukują larwy szkodników owadzich by ocenić przyszłoroczne zagrożenie. kora mogła sama odpaść przez owady właśnie.

Strona WWW · Post autor: **Termit** » czwartek, 13 grudnia 2007, 16:25

Pawlo,

Nie mam pojecia, jedno jedyne tak wygląda w tym moim lasku

no cios tam musi być, może to uszkodzone drzewko wydziela jakieś substancje które zwierzaki uwielbiają że tak nachodzą to miejsce.

Pawlo · Post autor: **Pawlo** » czwartek, 13 grudnia 2007, 16:29

Hudy, to nie wyglądało tak jak by było rozkopane przez człowieka. Na zdjęciu może źle widać ale wokół drzewa od konaru do zewnątrz był zrobony jak by lej

Hudy · Post autor: **Hudy** » czwartek, 13 grudnia 2007, 16:34

Pawlo, bo im dalej od drzewa, rozkopuje się coraz płycej

Strona WWW · Post autor: **Termit** » czwartek, 13 grudnia 2007, 16:52

Pawlo,

ale wokół drzewa od konaru do zewnątrz był zrobony jak by lej

a to ktoś trufli szukał

Hudy · Post autor: **Hudy** » czwartek, 13 grudnia 2007, 16:54

to chyba ich jakimś dynamitem szukał skoro lej

ivar · Post autor: **ivar** » piątek, 4 stycznia 2008, 10:00

na zdjęciu uwieczniłeś efekty działalności dzików, po wytaplaniu sie w błocie w tzw paprzysku dziki z zamiłowaniem czochrają sie potem o wybrane drzewo aby wraz z błotem pozbyć sie przyklejonych do niego pasożytów, w gwarze myśliwskiej nazywa się to elegancko "malowaniem drzew" ale przy większej liczebności watahy lub przy intensywnym i długotrwałym czochraniu o to samo drzewo efektem jest właśnie takie starcie kory.
Jeśli chciałbyś kiedyś poobserwować dziki z bliska to bardzo dobre miejsce.

Ogryzanie kory przez jeleniowate to spałowanie, wycieranie poroża o drzewa i sadzonki to czemchanie, oba rodzaje działalności powodują spore straty i stąd grodzenie upraw.

Pawlo · Post autor: **Pawlo** » niedziela, 6 stycznia 2008, 13:08

Dzięki ivar, tak też myślałem że to własnie robota dzików

Płoty w lesie

Link do galerii:

Galerie

Kod dla forum

Podgląd