Hodowanie boczniaków, soplówek i innych gatunków
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 734
- Rejestracja: środa, 19 października 2011, 11:50
- Lokalizacja: Lewin Brzeski
- Pochwalił: 5 razy
- Pochwalony: 106 razy
Witam
Podpowiedzcie mi proszę bo mam mały problem z hodowlą baoczniaków ( i opieniek ). Dopiero zaczynam.
Kupiłem grzybnię na kołkach i zacząłem hodować swoje własne grzybki. Mam pytanie odnośnie przechowywania zaszczepionych klocków drewna grzybnią na kołkach.
Otóż mam na strychu fajnie wysoką temperaturę, tylko boję się, że momentami za wysoką. Gdy zmierzyłem temperaturę w sobotę, był upał, to doszła aż do 33 stopni i utrzymywała się taka przez ponad dwie godziny. Wyczytałem, że temperatura powyżej 30 stopni zabija grzybnię, czy 33 to zdecydowanie za dużo ? Ogólnie temperatura utrzymuje się tam w granicach 25 - 33 stopnie, nigdy nie spada poniżej 25, no może w środku nocy na chwilkę.
Drugi problem to wilgotność. Tam jest masakrycznie sucho, wilgotność powietrza 0%. Dlatego zawinąłem mokre klocki szczelnie folią odrazu po zaszczepieniu. Zastnawiam się tylko czy wszystko się tam nie zakisi bez dostępu powietrza. Wczoraj zrobiłem dziurkę by dodać lekko powietrza, dolałem deckzo wody, ale dziś muszę ją zakleić bo klocek wyschnie bardzo szybko. Jak to jest z dostępem powietrza, mogę dać im odetchnąć co jakiś czas czy musi być jednak dostęp powietrza cały czas ?
Z góry dzięki za podpowiedzi
Podpowiedzcie mi proszę bo mam mały problem z hodowlą baoczniaków ( i opieniek ). Dopiero zaczynam.
Kupiłem grzybnię na kołkach i zacząłem hodować swoje własne grzybki. Mam pytanie odnośnie przechowywania zaszczepionych klocków drewna grzybnią na kołkach.
Otóż mam na strychu fajnie wysoką temperaturę, tylko boję się, że momentami za wysoką. Gdy zmierzyłem temperaturę w sobotę, był upał, to doszła aż do 33 stopni i utrzymywała się taka przez ponad dwie godziny. Wyczytałem, że temperatura powyżej 30 stopni zabija grzybnię, czy 33 to zdecydowanie za dużo ? Ogólnie temperatura utrzymuje się tam w granicach 25 - 33 stopnie, nigdy nie spada poniżej 25, no może w środku nocy na chwilkę.
Drugi problem to wilgotność. Tam jest masakrycznie sucho, wilgotność powietrza 0%. Dlatego zawinąłem mokre klocki szczelnie folią odrazu po zaszczepieniu. Zastnawiam się tylko czy wszystko się tam nie zakisi bez dostępu powietrza. Wczoraj zrobiłem dziurkę by dodać lekko powietrza, dolałem deckzo wody, ale dziś muszę ją zakleić bo klocek wyschnie bardzo szybko. Jak to jest z dostępem powietrza, mogę dać im odetchnąć co jakiś czas czy musi być jednak dostęp powietrza cały czas ?
Z góry dzięki za podpowiedzi
Człowiek nie przestaje się bawić bo się starzeje, tylko starzeje się bo przestaje się bawić
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
Szybkość przerastania grzybni zależy od temperatury i w tym wypadku zbyt wysoka temperatura faktycznie może zabić grzybnie boczniaka - strych to najgorsze miejsce jakie mogłeś sobie wymyślić. Lepiej aby w piwnicy gdzie jest w miarę stała temperatura grzybnia miałaby najlepsze warunki do przerastania - co do wilgoci to też w pewnym stopniu mogłeś ją kontrolować.
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 734
- Rejestracja: środa, 19 października 2011, 11:50
- Lokalizacja: Lewin Brzeski
- Pochwalił: 5 razy
- Pochwalony: 106 razy
Były na strychu tylko 4 dni, cały czas mokre, zawinięte w folię. Czy jest szansa, że grzybnia jeszcze żyje ( temperatura nie przekroczyła raczej 33 stopni ) czy już mogę odwijać folię i zamawiać nowe kołki? Myślałem, że wysoka temp. będzie najlepsza, teraz idą na dwór, później do piwnicy, ale gdy teraz zostawię je z martwą grzybnią boczniaka i będę trzymał wilgoć to cuda wyrosną pewnie i klocki będą do wyrzucenia, były zdrowe. A w piwnicy wiadomo, pleśni z pewnością troszkę fruwa w powietrzu ( mam stary dom i starą piwnicę ), wleci przez dziury z pewnością od razu.....
[ Dodano: 2012-06-20, 09:04 ]
Wczoraj rozciąłem folię z ciekawości i zaglądnąłem w miejsca gdzie przyłożyłem grzybnię która była poza kołkami .... wszystko pięknie żyje a grzybnia już ( po 4 dniach ! ) mocno wgryza się w kołek. Tak więc przechowywanie na strychu nic nie zaszkodziło. Na szczęście. Pozdrawiam.
[ Dodano: 2012-06-22, 16:46 ]
Kilka fotek z hodowli, dopiero tydzień po zaszczepieniu
[ Dodano: 2012-06-22, 16:48 ]
Pomarańczowe kawałki grzybni to właśnie kawałki które ja przyłożyłem poza szczepienia kołkami. Co się dzieje z kołkami nie wiem, są w środku pnia i nie zaobserwuję jeszcze grzybni, ale w takim tempie za tydzień spokojnie powinna być widoczna na calutkim kołku.
[ Dodano: 2012-06-22, 16:49 ]
szczepieniem*
[ Dodano: 2012-06-22, 16:50 ]
calutkim pniu*
[ Dodano: 2012-06-20, 09:04 ]
Wczoraj rozciąłem folię z ciekawości i zaglądnąłem w miejsca gdzie przyłożyłem grzybnię która była poza kołkami .... wszystko pięknie żyje a grzybnia już ( po 4 dniach ! ) mocno wgryza się w kołek. Tak więc przechowywanie na strychu nic nie zaszkodziło. Na szczęście. Pozdrawiam.
[ Dodano: 2012-06-22, 16:46 ]
Kilka fotek z hodowli, dopiero tydzień po zaszczepieniu
[ Dodano: 2012-06-22, 16:48 ]
Pomarańczowe kawałki grzybni to właśnie kawałki które ja przyłożyłem poza szczepienia kołkami. Co się dzieje z kołkami nie wiem, są w środku pnia i nie zaobserwuję jeszcze grzybni, ale w takim tempie za tydzień spokojnie powinna być widoczna na calutkim kołku.
[ Dodano: 2012-06-22, 16:49 ]
szczepieniem*
[ Dodano: 2012-06-22, 16:50 ]
calutkim pniu*
Człowiek nie przestaje się bawić bo się starzeje, tylko starzeje się bo przestaje się bawić
-
- Zarodnik
- Posty: 5
- Rejestracja: wtorek, 9 października 2012, 18:02
- Lokalizacja: Stargard Szczeciński
-
- Administrator
- Posty: 17926
- Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
- Imię: Piotr
- Ulubione grzyby: co roku inne
- Lokalizacja: Chełm
- Pochwalił: 14106 razy
- Pochwalony: 3136 razy
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 734
- Rejestracja: środa, 19 października 2011, 11:50
- Lokalizacja: Lewin Brzeski
- Pochwalił: 5 razy
- Pochwalony: 106 razy
Moje kołki są cały czas zakryte folią, ale mam zamiar pozbyć się już tej folii całkowicie na dniach, zrobię jakieś fotki jak będzie chwila i wrzucę tutaj Zobaczymy czy wszystko zgniło czy nie
[ Dodano: 2012-11-15, 08:30 ]
No i w końcu, mam pierwszy efekt. Na jednym z kołków zaczęły rosnąć boczniaki. Pokazały się wczoraj lub przedwczoraj, było w miarę ciepło, a dziś w nocy niestety złapał mróz. Zastanawiam się, czy owocniki będą nadal rosły czy jednak "zmarzną".
Dziś postaram się zrobić jakaś fotkę, choc dopiero pokazują się mini główki grzybów.
[ Dodano: 2012-11-15, 08:30 ]
No i w końcu, mam pierwszy efekt. Na jednym z kołków zaczęły rosnąć boczniaki. Pokazały się wczoraj lub przedwczoraj, było w miarę ciepło, a dziś w nocy niestety złapał mróz. Zastanawiam się, czy owocniki będą nadal rosły czy jednak "zmarzną".
Dziś postaram się zrobić jakaś fotkę, choc dopiero pokazują się mini główki grzybów.
Człowiek nie przestaje się bawić bo się starzeje, tylko starzeje się bo przestaje się bawić
-
- Hubiak
- Posty: 309
- Rejestracja: niedziela, 9 grudnia 2012, 09:15
- Ulubione grzyby: borowik szlachetny,boczniak,opieńka
- Lokalizacja: Nowy Duninów
- Pochwalony: 183 razy
viragolo czekam niecierpliwie na wyniki twojej uprawy grzybów w formie zdjęć Czekając na grzybodajne miesiące też eksperymentuję z domową uprawą grzybów. Czekam na drugi rzut boczniaka z balotu ,a oto rezultaty pierwszego
FR0STY5STAR temat wiecznie żywy jak grzybnia (wszelakiego rodzaju) ,a nuż coś pożytecznego z niej wyrośnie
FR0STY5STAR temat wiecznie żywy jak grzybnia (wszelakiego rodzaju) ,a nuż coś pożytecznego z niej wyrośnie
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
tegez, Gratuluję bardzo ładnie ci rosną - poczekaj jeszcze trochę ze zbiorem ale nie przesadzaj takie średnie są najsmaczniejsze
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Hubiak
- Posty: 309
- Rejestracja: niedziela, 9 grudnia 2012, 09:15
- Ulubione grzyby: borowik szlachetny,boczniak,opieńka
- Lokalizacja: Nowy Duninów
- Pochwalony: 183 razy
Dzięki Zenit , muszę się przyznać że nie pierwszy raz uprawiam boczniaka i potwierdzam że te średnie są smaczniejsze niż duże. Dlatego z tych mniejszych robię flaczki , a z dużych a^la schabowe - pyyyszka
[ Dodano: 2013-01-12, 11:22 ]
Mam pytanie: czy jeśli o tej porze roku zaszczepię pień drzewa który jest na dworze, zimówką albo boczniakiem ewentualnie twardziakiem jadalnym grzybnią na kołkach, to przetrwa ona mrozy, czy lepiej poczekać z tym do wiosny?
[ Dodano: 2013-01-12, 19:41 ]
Widzę że temat nie wzbudza zainteresowania Mimo to załączam zdjęcie pnia jabłoni przerośniętego grzybnią soplówki jeżowatej:
[ Dodano: 2013-01-12, 11:22 ]
Mam pytanie: czy jeśli o tej porze roku zaszczepię pień drzewa który jest na dworze, zimówką albo boczniakiem ewentualnie twardziakiem jadalnym grzybnią na kołkach, to przetrwa ona mrozy, czy lepiej poczekać z tym do wiosny?
[ Dodano: 2013-01-12, 19:41 ]
Widzę że temat nie wzbudza zainteresowania Mimo to załączam zdjęcie pnia jabłoni przerośniętego grzybnią soplówki jeżowatej:
-
- Grzyb "trujący" na okrągło
- Posty: 4324
- Rejestracja: środa, 26 maja 2010, 23:50
- Ulubione grzyby: Generalnie wszystkie...
- Lokalizacja: Kujawy Zachodnie...
- Pochwalił: 12 razy
- Pochwalony: 2075 razy
- Kontakt:
tegez, ale Ci wyrosło tych boczniaków... A jak w smaku, różnią się bardzo od tych dziko rosnących ? Bo te które proponują nam w marketach ni jak się mają do tych "dzikich"...
Jesteśmy wędrowcami...Droga przed nami daleka...
Nikt nie wie gdzie jej kres...I tak idziemy, idziemy...
Dopóki nas nogi nie rozbolą...
Nikt nie wie gdzie jej kres...I tak idziemy, idziemy...
Dopóki nas nogi nie rozbolą...
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
a miałeś owocowanie ?tegez pisze:Widzę że temat nie wzbudza zainteresowania Mimo to załączam zdjęcie pnia jabłoni przerośniętego grzybnią soplówki jeżowatej:
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.