
Wojtaslodz, a gdzie kupiłeś grzybnię?
Jutro dzwonięAgorszczyk pisze:Wypadałoby podziałać coś w sprawie boczniaków.
Na tej stronie http://www.grzybnia.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;Agorszczyk pisze:Wojtaslodz, a gdzie kupiłeś grzybnię?
Ja trochę mam doświadczenia- zaszczepiłem troche grzybni na świeżo ściętych pniach wierzby o śr ok. 40 cm i dł. ok. 1,5 m- z lenistwa zrobiłem rzezy piłą motorową do których napchałem grzybni na ziarnach pszenicy i zalałem je woskiem a kołki w 1/3 wkopalem w grunt- pierwsze grzyby miałem w następnym roku. I tak od 3 lat mam pod domem grzybkiZenit pisze:To prawda ale na jesień mogą zaowocować - robiłem takie eksperymenty w górach na ściętych topolach i rosną już na tych pniakach - szczepiłem tam też shiitake ale nigdy nie widziałem owocników. (może przeoczyłem czas kiedy mogły wyrosnąć)Voyo pisze:Przerośnięcie takiego zwartego drewna jednak trochę zajmuje. Nie hodowałem nigdy boczniaka na kołkach. Może ktoś więcej wie coś na ten temat.
wydaje mi się że jabyś zatkał ziemią plasteliną efekt był podobny.maud pisze:No i niestety dużo wosku do uszczelnienia idzie.
Grzybnia shiitakie i boczniaka będzie do rozdania na smardzowaniu. Część grzybni wczoraj trafiła do bratanków z Węgiermaud pisze:Będzie można poeksperymentować przy następnym razie...
W Polsce wszystkie ich gatunki podlegają ścisłej ochronie!!! Kiedyś były masowo zbierane, zwłaszcza na przednówku, i ich stanowiska zostały tak zniszczone, że dzisiaj są rzadkością. Tak na przednówku - spytaj o te grzyby starszych ludzi wszyscy je zbieraliWojtaslodz pisze:Co o tym sądzicie ?
jeśli ktoś robi to laboratoryjnie to czemu nie zrobić grzybnie nie jest problem problem żeby ta grzybnia chciała potem żyć a jeszcze później "zmusić" ją do owocowania...Wojtaslodz pisze:czy można takim czymś handlować i czy to co napisane jest w instrukcji może spowodować że grzyby w ogródku nam wyrosną?
Link do galerii: |