Mężczyzna lat 45, wzrost 183cm, waga 108kg.
Potrzebowałem zrobić dwa badania (te pierwsze z góry) robię je raz na dwa lata, tylko te i żadne inne. Poszedłem do lekarza po skierowanie i nierzadko się słyszało a po co, a dlaczego a ALT to jak ktoś ma stan zapalny to pan nie ma to nie dam bo nie ma potrzeby
etc Tym razem było zupełnie inaczej (młody nowy lekarz) chciałem tylko dwa i mimo moich uporczywych starań żeby dostać tylko te dwa dostałem OSIEM
których w ogóle nie chciałem i uporczywie odmawiałem
. Teraz tak, grzybki zawsze obgotowane i póżniej smażone na cebulce i czosnku, margarynie i oleju rzepakowym plus smażone lub pieczone udko non-stop od końca maja gdy tylko miałem wolne od pracy czyli jakieś 15 dni w miesiącu (plus ziemniaki z margaryną). Ponieważ z alkoholu jestem fanem piwa więc wychodzi średnio 150 piw miesięcznie, więcej w dni wolne a mniej w dni kiedy pracuje oczywiście po pracy. Badanie w zamiarze miało zostać wykonane po pięciu dniach wolnych od alkoholu i grzybków. Niestety cierpliwy to ja nie jestem i poszedłem na pierwsze badanie (prywatnie) po jednodniowym poście
. Dodam tylko, że od lat oba wyniki wątrobowe mam na styku lub deko ponad normę. Wyniki okazały się
ALT nieznacznie ponad normę, ale bez żadnych konsekwencji. Ok więc teraz 3 dni postu i robię wszystkie osiem badań ze skierowania. Niestety na dzień przed badaniem wypiłem pięć piwek i jadłem pierwszy raz w życiu pierogi ze szpinakiem. Bilirubina spadła a ALT poszło w górę przez piwo czy ten szpinak
, ale i tak tragedii nie ma
. Teraz dalej, każdy mi mówił, że cholesterol i tłuszcze to na pewno nie będą OK. Dodatkowo na dwa tygodnie przed badaniem miałem wyrwanego zęba siódemkę z delikatnymi komplikacjami w czasie rwania i póżniej. Suchy zębodół i straszny ból aż do ucha, więc trochę leków przeciwbólowych musiałem niestety przyjąć. Dziąsło nie zrosło się do dzisiaj (miesiąc) mimo zjedzenia około 70 jajek na tydzień przed badaniem (cholesterol
). Mimo tego wszystkiego wyniki nie są takie złe, troszkę podwyższony cukier i cholesterol całkowity. Tłuszcze i inne w normie, morfologia
, więc taka dieta mi służy. Nie jem konserw i kiełbas nie na widzę tych chrząstek za to jestem fanem każdego rodzaju serów a mój ojciec zupełnie odwrotnie tylko kiełbasy bo serem się nie na je
.
