Uwaga kleszcze!

[PawelJeleniaGora]

Dwa tygodnie temu to się działo z grzybkami, ludzie setki prawdziwków mieli a dziś zero, może powinienem wybrać las co ostatnio.

[Bogdan]

Dosyć "starawy" już filmik, ale ja go widzę pierwszy raz
Polimaty: "Atak kleszczy" 2014 -9 min.
(niestety reklamy obowiązkowo do obejrzenia)
https://vod.pl/programy-tv/polimaty-ata ... mo/ppjtfs4

[Henryk]

Bogdan,

Kolejny filmik reklamowy szczepionki , a nie atak kleszczy
Pokazano jak zbierać kleszcze do badań , a na szmatce nie musi wcześniej leżeć kot czy pies , bzdura .
Kolor szmatki jest istotny , zwyczajnie na białym tle najlepiej widać małe nimfy

[Sysunia]

Czytam/słucham ostatnio sporo na temat boreliozy i koinfekcji. Trafiłam na stronę
https://akademia-boreliozy.pl/?v=9b7d173b068d można na niej znaleźć wiele ciekawych informacji. Wszyscy czekamy na szczepionkę przeciw boreliozie, na chwilę obecną fitoterapeuta Jan Oruba opracował ziołowy Lymeprotector, suplement diety na bazie roślinnej, wspomagający układ odpornościowy.

cytat z ulotki: LYMEPROTECTOR – wspomaga aktywację odpowiedzi immunologicznej, która jest hamowana przez białka śliny kleszcza.

Formuła wspomaga następujące molekuły układu immunologicznego:

Limfocyty Th1, Limfocyty Th17, Limfocyty B, Limfocyty T, Makrofagi, Komórki dendryczne, Interferony, czynnik martwicy nowotworu TNF-alfa, Interleukine IL-1, Interleukine IL-2 , Interleukine IL-8 , Interleukine IL-12p70, Interleukine IL-6, CXCL8, CCL2, CCR5, CCR7, Katepsyne L, Katepsyne S, chemokine RANTES, LFA-1, VLA-4, CD69, NF-KB, STAT-1, PI3K/Akt, Erk 1/2
Zalecenie; 2 tabletki dziennie. Opakowanie zawiera 60 kapsułek, cena 99 zeta. Czyli miesięczna profilaktyka. No i oczywiście pytanie: na ile to jest skuteczne.
JAKO ciekawostkę dodam, że specyfik zawiera ekstrakt z wrośniaka różnobarwnego.

Tu jeszcze jeden link, do strony Jana Oruby: https://fitoterapeuta.wordpress.com/
I jeszcze jedna informacja: boreliozę mogą przenosić także komary i strzyżaki jelenie.

[PawelJeleniaGora]

QR_BBPOST I jeszcze jedna informacja: boreliozę mogą przenosić także komary i strzyżaki jelenie.

Nie ma żadnego potwierdzenia na te strzyżaki.

[Sysunia]

QR_BBPOST Nie ma żadnego potwierdzenia na te strzyżaki.

Nie ma też żadnych badań, które by eliminowały strzyżaki jako nosicieli wirusa borelii. Też bym wolała, żeby jedyną wadą strzyżaków była [za przeproszeniem] ich upierdliwość. A różne istoty żywe egzystujące w ekosystemie stykają się ze sobą na różne sposoby, po części przez nas rzadko sobie uświadamiane. Kojarzysz zdjęcie jaszczurki z wbitymi kleszczami zrobione przez gonzo?

[Sensibility]

Ja sobie kupiłam ziołowy odstraszacz kleszczy.
Nie jest za tani, bo z przesyłką dałam około 50 zł za 100 ml ale go przetestuję.Na razie jeszcze do lasu się nie wybieram.
Podobno skuteczny ale to nie zwalnia od dokladnego oglądania ciała po powrocie z lasu.
Babka( ziołoznawca) robi te odstraszacze i inne mikstury sama. Są to niewielkie ilości ( krótkie serie) ale cieszą się popytem. Komuś trzeba zaufać.
Pachnie przyjemnie, niektóre dziewczyny go używają jako perfum ale psika się na ubranie a nie na ciało.
Dla zwierzaków podobno za mocny, to tyle jako info.
W składzie taki odstraszacz ma:


Niżej info do sklepu, nie mogę tu znaleźć tego odstraszacza ale ma też strone na fb i instagramie i tam można go spokojnie odszukać.

https://sklep.klaudynahebda.pl/

[Bogdan]

QR_BBPOST Nie ma żadnego potwierdzenia na te strzyżaki.

Na nosicielstwo przez komary, strzyżaki, różne wszoły i jeszcze jakieś - nie pamiętam jakie, jest kilka amerykańskich opracowań ( z przed łaaadnych kilku lat).
Także np. obrzeżek gołębień (kleszcze gołębie, ptasie kleszcze) !
Ponieważ strzyżaków trochę jest,
https://en.wikipedia.org/wiki/Lipoptena
to być może odnosi się to do jakichś amerykańskich przedstawicieli tego rodzaju
Na jakimś starym dysku mam te artykuły, jak znajdę chwilę i uda mi się "dogrzebać", to wrzucę linki lub same artykuły.

Paweł, jeśli powyższe stwierdzenie oparłeś na http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/c ... 45628.html, to po prostu autorka nie zadała sobie dostatecznie dużo trudu w wyszukiwaniu źródeł i ich wertowaniu

[PawelJeleniaGora]

Opierajmy się na faktach, kleszcze przenoszą boreliozę i to jest potwierdzone. Inaczej można by tak pisać w nieskończoność o wszystkim co się rusza.

[PawelJeleniaGora]

Więc tak, dziś w lesie ani jednego strzyżaka!. Normalnie szok, zero!!!. Bez kleszcza też.

[Bogdan]

QR_BBPOST Opierajmy się na faktach, kleszcze przenoszą boreliozę i to jest potwierdzone. Inaczej można by tak pisać w nieskończoność o wszystkim co się rusza.

Szczerze przyznam, że ta Twoja wypowiedź mnie rozbawiła

QR_BBPOST Opierajmy się na faktach

...?

[Bogdan]

Sensibility

QR_BBPOST Ja sobie kupiłam ziołowy odstraszacz kleszczy.

Klaudynę znam internetowo i mailowo.
Niezwykle sympatyczna, przyjazna i pomocna dziewczyna, taka bardzo pozytywnie zakręcona
Dzięki niej (a właściwie składowi jej odstraszacza) na razie odstawiłem czystek i przerzuciłem się na wrotyczowe herbatki (stosuję sam wrotycz - teraz jego pora zbiorów i jest praktycznie wszędzie)
Trudno mi określić, co tak naprawdę pomaga (z ziół). Przy w miarę regularnym piciu herbatek nie zdarzają mi się kleszcze, komary też raczej nie są mną specjalnie zainteresowane
Przypuszczam (?) że oba zioła odkładają w naszym ciele jakieś związki, które są odstraszające dla różnych "predatorów".

Sam wrotycz jako taki, jest bardzo silnie działający ziołem i należy mieć to na uwadze!
https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpr ... -kleszcze/
"Kochani, zbierajmy zakazany w UE wrotycz (Tanacetum vulgare). Skutecznie zwalcza wszelkie pasożyty, odstrasza muchy, komary i kleszcze"
"...Wrotycz niszczy większość pierwotniaków, obleńców, płazińców, owadów i roztoczy pasożytniczych. Wyniki moich badań potwierdzają, że wyciągi z wrotyczu niszczą szybko i skutecznie nużeńca (demodex), świerzba, kleszcza, swędzika i in. Od dawna ocet wrotyczowy jest stosowany do zwalczania wszawicy. Wrotycz działa napotnie i przeciwgorączkowo..."
"...Nie zaobserwowałem objawów zatrucia przy przyjmowaniu dawki 200-220 ml naparu i odwaru 4 razy dziennie (3 łyżki suszonego ziela na 2 szklanki wrzącej wody)..."
"...Przedawkowanie przetworów wrotyczowych objawia się nudnościami, wymiotami, odbijaniem, biegunką, zaczerwieniem twarzy, kichaniem, zawrotami głowy, wzdęciami, poceniem się (lejący się pot), częstomoczem i charakterystycznym biciem serca. Po godzinie od spożycia nadmiernej dawki wodnego wyciągu i po 20 minutach od spożycia alkoholowego wyciągu rozwijają się halucynacje (omamy). W moczu pojawia się białko i krew. Objawem jest też częstomocz. Osoby wrażliwe zapadają w śpiączkę z objawami drgawek. Zaburzenia akcji serca mogą być niebezpieczne.

Nalewka wrotyczowa może spowodować uzależnienie...."

[Sysunia]

QR_BBPOST Ja sobie kupiłam ziołowy odstraszacz kleszczy.

A ja sobie zrobiłam wg przepisu, który linkował Bogdan. Ten z olejku geraniowego. Zapach ma bardzo intensywny, ale mnie on akurat nie przeszkadza. Na pewno nie działa on ani na strzyżaki, ani na komary.

QR_BBPOST Podobno skuteczny ale to nie zwalnia od dokladnego oglądania ciała po powrocie z lasu.

Co do kleszczy - żadnego nie złapałam, ale właściwie nie wiem, czy to zasługa mikstury czy właśnie ostrożności - odpowiedni strój, po lesie oględziny, kąpiel i oczywiście pranie zdjętego ubrania.

QR_BBPOST Komuś trzeba zaufać.

Otóż to.
Bogdan, bardzo ciekawe rzeczy o wrotyczu. O części właściwości wiedziałam, ale o wielu nie.
Może napiszesz coś więcej o wrotyczowej herbatce. Tyle tego dobra spotykam, można by spróbować.

[Bogdan]

QR_BBPOST A ja sobie zrobiłam wg przepisu, który linkował Bogdan. Ten z olejku geraniowego.

To chwała Ci za to , bo mi się nie chciało i zapomniałem o nim

QR_BBPOST Co do kleszczy - żadnego nie złapałam, ale właściwie nie wiem, czy to zasługa mikstury czy właśnie ostrożności

No właśnie, trudno tu jednoznacznie określić na ile te zioła, odstraszacze skuteczne, bo przy ich używaniu nakładają się nasze dodatkowe działania zabezpieczające
Ja np. idąc na dłuższą kilkugodzinną wyprawę z "czołganiem" się po pościółce po wejściu do lasu i po raz drugi około południa psikam dłonie + rękawy i łydki + nogawki oraz kark/szyję jakimś tam sklepowym aerozolem.
Wg mnie jedno jest pewne, że te zioła, mikstury nie są jakimś 100% zabezpieczeniem, ale raczej na pewno znacznie wspomagają naszą obronę przed kleszczami.

QR_BBPOST Może napiszesz coś więcej o wrotyczowej herbatce.

Piję zwykły napar, tak jak z czystka.
Niby nie jestem strachliwy, ale wrotycz piję ok. miesiąca i później ok. 2 tygodnie przerwy (podświadomie jakaś tam obawa w głowie siedzi).
Może przez "...Znany od dawna w medycynie ludowej, dziś uważany przez Unię Europejską za roślinę toksyczną..."
"WROTYCZ – DLACZEGO UNIA EUROPEJSKA TAK SIĘ GO BOI?"
https://www.odkrywamyzakryte.com/wrotycz/
Czystek piłem po 2-3 miesiące non stop, ale bez tej podświadomej obawy

[PawelJeleniaGora]

QR_BBPOST Szczerze przyznam, że ta Twoja wypowiedź mnie rozbawiła

No cóż, niedługo ugryzienie muchy końskiej będzie równe z zarażeniem prątkami boreliozy