Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Post autor: Bobik » środa, 31 stycznia 2018, 07:09

Bukowy - no to miałeś fart, u nas chmury i Księżyc ledwie co przez nie przeświecał... Ciekawy jestem, czy dzisiaj będzie ładnie ??


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Bukowy
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 481
Rejestracja: czwartek, 25 lipca 2013, 19:27
Imię: Wojtek
Ulubione grzyby: Prawdziwki, zielonki
Lokalizacja: Szczecin
Pochwalił: 246 razy
Pochwalony: 255 razy
Kontakt:

Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Post autor: Bukowy » piątek, 9 marca 2018, 18:03

Obecnie za zachodnim wieczornym niebie można podziwiać Wenus razem z Merkurym.


Niech Bóg zmiłuje się nad moimi wrogami, bo ja z pewnością tego nie zrobię

sectroyer
Gimnazjalista pozyskiwacz
Gimnazjalista  pozyskiwacz
Posty: 1896
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2016, 17:20
Imię: Michał
Ulubione grzyby: Kanie, Podgrzybki, Maślaki
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 439 razy
Pochwalony: 694 razy
Kontakt:

Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Post autor: sectroyer » piątek, 9 marca 2018, 23:29

Bukowy pisze:QR_BBPOST Obecnie za zachodnim wieczornym niebie można podziwiać Wenus razem z Merkurym.
Kurcze pięknie to wygląda. Już tyle lat nie widziałem Merkurego ;(


Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Post autor: Bobik » niedziela, 11 marca 2018, 08:43

Tym razem coś z drugiej strony Układu Słonecznego:

„New Horizons” leci ku Trzeciej Strefie

Sarah Knapton

NASA uśpiła sondę New Horizons na pięć miesięcy na czas jej podróży do Trzeciej Strefy – najbardziej tajemniczego regionu Układu Słonecznego. Sonda New Horizons, która wykonała niesamowite zdjęcia Plutona w lipcu 2015 roku, została wyłączona w kwietniu 2016 roku w celu zaoszczędzenia energii na okres podróży przez Pas Kuipera – zaśmiecony region Układu Słonecznego wypełniony odłamkami lodu, który otacza Słońce i planety, i jest znany jako Trzecia Strefa.
W dniu 16 września, statek kosmiczny został wybudzony po 16-miesięcznym locie do MU69 – starożytny obiekt, o którym sądzi się, że stanowi jedną z „cegiełek”, z których zbudowany jest Układ Słoneczny.

[Planetoida (486958) (tymcz. 1110113Y) 2014 MU69 została odkryta w czerwcu 2014 r. w wyniku testowego poszukiwania w Pasie Kuipera przyszłego celu dla sondy New Horizons przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a (HST). Wykonano wtedy około 200 zdjęć fragmentu nieba w konstelacji Strzelca. Dostrzeżenie 2014 MU69 możliwe było po zastosowaniu przez naukowców złożonych metod obróbki obrazu, żeby zablokować światło gwiazd widocznych w tle. Asteroida (486958) 2014 MU69 nie posiada jeszcze formalnej nazwy, a jedynie oznaczenie prowizoryczne 1110113Y i stały numer. W przyszłości może otrzymać od Minor Planet Center zindywidualizowaną nazwę własną. Zespół misji sondy New Horizons nieformalnie określa tę planetoidę jako „PT1” (potencjalny cel nr 1) – Wikipedia]
Ta kosmiczna skała nie była jeszcze odkryta, kiedy w 2006 roku została wystrzelona sonda, która ruszyła w najdłuższą podróż w historii eksploracji kosmosu, miliard mil poza Plutona i cztery miliardy mil od Ziemi.

Ostatnie obserwacje asteroidy MU69 przy pomocy HST pokazuje, że jest to najprawdopodobniej podwójnie „binarny” obiekt, albo para kosmicznych skał „zlepionych razem” ciał niebieskich, które mają jakieś 12 mi/~19 km średnicy. Alan Stern – czołowy badacz z programu NASA New Horizons – powiedział:
- Jesteśmy niemal pewni, że dotrzemy do pierwotnej materii w Pasie Kuipera, do liczących cztery miliardy lat relikwiach z czasów formowania się Układu Słonecznego i egzotycznego rumowiska małych planet Pasa Kuipera, takich jak Pluton. Być może rój małych ciał opuszcza nas od czasu do czasu, kiedy uformował się Układ Słoneczny. Czeka nas nowa eksploracja, bowiem otwiera się przed nami naukowa bonanza.

New Horizons jest najszybszym statkiem kosmicznym, który opuścił Ziemię, i jest częściowo napędzany energią atomową. Kiedy wystartował w 2006 roku, Pluton wciąż był planetą jeszcze przez kilka miesięcy, poczym został zdegradowany do rangi planety karłowatej albo Plutonka i otrzymał oficjalną nazwę „asteroida numer 134340 Pluton”.

Po przebadaniu obiektów z Pasa Kuipera, statek kosmiczny być może opuści Układ Słoneczny – wyczyn osiągnięty tylko przez sondy Voyager. Na swym pokładzie niesie on popioły uczonego, który odkrył Plutona – Clyde’a Tombaugha, który zmarł 17.I.1997 roku, w dziewięć lat i dwa dni przed wystrzeleniem New Horizons, a jednym z jego ostatnich życzeń było to, by jego doczesne szczątki zostały wysłane w Kosmos.


Źródło - https://www.telegraph.co.uk/science/201 ... hird-zone/
Przekład z angielskiego - ©R.K.F. Leśniakiewicz


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Post autor: Bobik » poniedziałek, 12 marca 2018, 15:00

Bukowy - pozwoliłem sobie zamieszczenie Twojej foty w moim poście dot. marcowej pogody. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz :?: :?: :?:


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Bukowy
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 481
Rejestracja: czwartek, 25 lipca 2013, 19:27
Imię: Wojtek
Ulubione grzyby: Prawdziwki, zielonki
Lokalizacja: Szczecin
Pochwalił: 246 razy
Pochwalony: 255 razy
Kontakt:

Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Post autor: Bukowy » wtorek, 13 marca 2018, 19:05

Bobik pisze:QR_BBPOST Bukowy - pozwoliłem sobie zamieszczenie Twojej foty w moim poście dot. marcowej pogody. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz :?: :?: :?:
Oczywiście że nie. :ok: Trzeba było dać znać wysłałbym Tobie w większej rozdzielczości.


Niech Bóg zmiłuje się nad moimi wrogami, bo ja z pewnością tego nie zrobię
Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Post autor: Bobik » środa, 14 marca 2018, 06:20

Bukowy - dzięki piękne, ale wystarczyło mi takie, jak na Forum. Nawiasem mówiąc miałeś fart !!


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Bukowy
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 481
Rejestracja: czwartek, 25 lipca 2013, 19:27
Imię: Wojtek
Ulubione grzyby: Prawdziwki, zielonki
Lokalizacja: Szczecin
Pochwalił: 246 razy
Pochwalony: 255 razy
Kontakt:

Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Post autor: Bukowy » czwartek, 15 marca 2018, 19:09

Bobik pisze:QR_BBPOST Bukowy - dzięki piękne, ale wystarczyło mi takie, jak na Forum. Nawiasem mówiąc miałeś fart !!
Wiem, od tamtego czasu niebo cały czas zachmurzone. :( Trzeba być czujnym. :)


Niech Bóg zmiłuje się nad moimi wrogami, bo ja z pewnością tego nie zrobię
Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Post autor: Bobik » poniedziałek, 26 marca 2018, 07:45

Dzisiaj o obserwacjach planet.

Planety widoczne:
--> wieczorem można zobaczyć płomienną Wenus o jasności -3,34 mag. i bardzo nisko nad horyzontem Merkurego o jasności +1,97 mag. - jest już praktycznie niewidoczny na tle zorzy wieczornej. Obie planety są w Rybach.
--> nad ranem widoczny jest nad południowym horyzontem promienisty Jowisz o jasności -1,91 mag. w Wadze oraz czerwonawego Marsa o jasności +0,55 mag. i żółtawego Saturna o jasności +0,71 mag. - obie planety w Strzelcu.

Poza zasięgiem wzroku są jeszcze:
--> Uran niewidzialny na tle zorzy wieczornej w Rybach.
--> Neptun znajdujący się w Wodniku.

Życzę pomyślnej, wyżowej pogody !!


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Post autor: Bobik » czwartek, 29 marca 2018, 18:00

Czy 1I/’Oumuamua to statek galaktyczny?

No właśnie, nadal uczonych trawi ciekawość i pytanie, czy odkryty niedawno obiekt oznaczony jako 1I/’Oumuamua, A/2017 U1, C/2017 U1 (PANSTARRS). Jest to pierwszy wykryty i obiekt którego orbitę, a właściwie trajektorię hiperboloidalną udało się wyliczyć i ustalić. ‘Oumuamua nadleciał do nas z kierunku konstelacji Lutni, a konkretnie okolic gwiazdy Vega – RA = 18h36m i DEC = +38°37’, obleciał Słońce z prędkością 26 km/s, wewnątrz orbity Merkurego i odleciał w kierunku konstelacji Pegaza, w punkt opisany koordynatami RA = 23h51m i DEC = +24°44’.

Ciekawie wygląda analiza spektralna tego obiektu. Wikipedia pisze o tym tak:


Widma zarejestrowane 25 października przez teleskop obserwatorium Roque de los Muchachos o średnicy zwierciadła głównego 4,2 metra wykazały, że obiekt jest czerwonawy, jak obiekty pasa Kuipera. Poczerwienienie powierzchni wynika z oddziaływania promieniowania kosmicznego przez miliony lat. 25 października 2017 zdjęcia wykonane przez Very Large Telescope (VLT) nie wykazały śladu obecności komy wokół obiektu, pomimo znacznego zbliżenia do Słońca. Został on w związku z tym przemianowany na A/2017 U1. Może to być wygasła kometa, podobnie jak damokloidy znane z Układu Słonecznego.

Obserwacje VLT ujawniły także, że ʻOumuamua znacznie zmienia jasność w trakcie trwającego 7,3 godziny obrotu, co wskazuje na znaczne wydłużenie obiektu. Może on mieć co najmniej 400 m długości, ale jest dziesięciokrotnie węższy. Taki obiekt musi być utworzony z materii o dużej gęstości, skalnej lub metalicznej. Nie jest to obiekt podwójny, gdyż wymagałoby to nierealistycznie wysokiej gęstości.


A teraz najciekawsze:

Instytut SETI postanowił przeprowadzić obserwacje radiowe ʻOumuamua z uwagi na jej nietypową charakterystykę.

Wydłużony kształt asteroidy przypomina, teoretycznie rozważany, idealny kształt statku międzygwiezdnego. Powierzchnia czoła takiego statku powinna być jak najmniejsza, aby stawiać jak najmniejszy opór w ośrodku międzygwiezdnym. Ponadto wydaje się bardzo nieprawdopodobne, żeby obiekt wyrzucony z odległego układu gwiezdnego obrał tak precyzyjną trajektorię wewnątrz Układu Słonecznego.

SETI przeznaczył 60 godzin czasu obserwacyjnego Allen Telescope Array. Przeprowadzono obserwacje asteroidy w szerokim zakresie częstotliwości. Dodatkowe 10 godzin zostało przeznaczone używając Radioteleskopu Green Bank w ramach programu Breakthrough Listen.

Dane obserwacyjne nie wykazały żadnych cech, które mogłyby świadczyć o tym, że obiekt jest pochodzenia sztucznego. Planetoida obraca się wokół własnej osi, co oznacza, że nie jest ciągle ustawiona równolegle do toru lotu i jej kształt nie odgrywa zakładanej dla statku międzygwiezdnego roli. Dodatkowo jest to pierwszy tego typu obiekt odkryty po 7 latach od rozpoczęcia programu Pan-STARRS. Jest to za mało, aby określić czy trajektoria lotu jest tak nieprawdopodobna jak się wydaje. Możliwe jest, że tego typu obiekty przelatują w pobliżu Układu Słonecznego znacznie częściej, a po prostu nie są wykrywane. Obserwacje radiowe nie wykazały żadnych sztucznych sygnałów z okolicy ʻOumuamua.

Tyle Wikipedia. Ale czy to świadczy za tym, że nie jest to obiekt sztuczny? Wcale nie! Poza tym uczeni z uporem maniaków trzymają się dogmatu, że obiekt sztuczny MUSI emitować fale radiowe. Jak nie ma fal radiowych, to jest to obiekt naturalny i kropka. A jeżeli jest to latający wrak statku kosmicznego, albo statek kosmiczny zakamuflowany jako asteroida? No, ale o tym możemy przekonać się tylko w jeden jedyny sposób: trzeba by było tam polecieć i zbadać rzecz in situ, a na razie nie mamy możliwości technicznych, by to zrobić…


Pewną nadzieję daje artykuł Piotra Cieślińskiego pt. „Planetoida czy Obcy” w „Gazecie Wyborczej” z 19.XII.2017 roku, w którym pisze on o badaniach ‘Oumuamua. Wyniki tych badań są zastanawiające, bowiem w widmie tego ciała niebieskiego nie stwierdzono ani śladu typowego dla komet anionu cyjankowego – CN- czy molekuł węgla – C2. Nie ma charakterystycznych minerałów spotykanych na innych asteroidach. Być może ‘Oumuamua jest pokryty 40-centymetrową skorupą chroniącą jego wnętrze (a dokładniej zasoby lodu i zmrożonych gazów) przed promieniami Słońca i promieniowaniem kosmicznym. Dlatego nie zostawia on za sobą warkocza gazowego ani nie ma swej komy. Warstwa ta składa się ze związków organicznych i przypomina brudny śnieg i lód gromadzący się na ulicach pod koniec zimy. Problem w tym, że obiekty z Pierścienia Kuipera i Obłoku Oorta są od milionów lat wystawione na promieniowanie kosmiczne i nie mają takiej skorupy jak ‘Oumuamua. A zatem istnieje nadzieja, że jednak jest to jakiś statek kosmiczny.

Tyle Piotr Cieśliński. I dalej – „Nauka w Polsce”:


Na powierzchni planetoidy 'Oumuamua znajduje się izolowana warstwa, bogata w substancje organiczne, powstała wskutek długotrwałego oddziaływania promieniowania kosmicznego. Skorupa mogła ochronić lodowe wnętrze planetoidy, gdy obiekt przeleciał 37 mln km od Słońca.
Astronomowie uzyskali widma obiektu ‘Oumuamua i na podstawie analizy, w jaki sposób odbija światło słoneczne, określili własności jego powierzchni. Wyniki badań ukazały się w „Nature Astronomy”.

'Oumuamua to pierwsza znana planetoida międzygwiazdowa, która przyleciała do Układu Słonecznego z zewnątrz. Obiekt został odkryty w październiku 2017 r. przez teleskop Pan-STARRS. Rozważano czy mamy do czynienia z kometą, czy z planetoidą i poddano go intensywnym badaniom, które wskazują, iż ma bardzo wydłużony kształt z rozmiarami około 200 x 20 metrów oraz zdolność odbijania światła (albedo) przypuszczalnie na poziomie 0,04. Z kolei projekt Breakthrough Listen sprawdził czy 'Oumuamua nie emituje sztucznych sygnałów na falach radiowych. Analizy przy pomocy superkomputerów nie wykazały jednak takich sygnałów.

Aby uzyskać widma obiektu, naukowcy z Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Tajwanu i Chile użyli dużych teleskopów, takich jak 4,2-metrowy Teleskop Williama Herschela (WHT) na wyspie La Palma oraz 8,2-metrowy Bardzo Duży Teleskop (VLT) w Chile należący do Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO). W przypadku teleskopu WHT obserwacje prowadzono 25 października, a teleskopem VLT obserwowano 27 października.
Badacze wskazują, że na powierzchni 'Oumuamua znajduje się izolowana warstwa bogata w substancje organiczne powstała na skutek długotrwałego oddziaływania promieniowania kosmicznego. Sucha skorupa mogła ochronić lodowe wnętrze przed wyparowaniem, gdy obiekt we wrześniu przeleciał 37 milionów kilometrów od Słońca.

„Ustaliliśmy, iż powierzchnia 'Oumuamua jest podobna do powierzchni małych ciał Układu Słonecznego pokrytych lodami bogatymi w węgiel, których struktura została zmodyfikowana przez ekspozycję na promieniowanie kosmiczne” - powiedział kierujący badaniami profesor Alan Fitzsimmons z Queen’s University w Belfaście.

'Oumuamua nie wykazuje aktywności kometarnej. Nie wskazują na nią ani uzyskane widma, ani zdjęcia. Z kolei widma planetoid powinny w tym zakresie widmowym wykazywać absorpcje od ciała stałego, w zależności od składu mineralogicznego. Jednak tego typu cech w widmie również nie dostrzeżono.
Okres rotacji obiektu to 7 do 8 godzin, ustalony na podstawie obserwacji fotometrycznych rożnymi teleskopami. Z kolei barwa planetoidy jest ciemna z odcieniami czerwieni i podobna do barwy niektórych małych ciał w zewnętrznych częściach Układu Słonecznego (wyniki badań koloru obiektu ukażą się w „Astrophysical Journal Letters”). To sugeruje, że planetoidy w innych systemach planetarnych są podobne do tych znanych z Układu Słonecznego.
Naukowcy porównali widma obiektu z widmami znanych planetoid z naszego układu. Okazało się, że najbardziej podobne są widma planetoid typów L i D. Planetoidy typu L są względnie rzadkie w głównym pasie planetoid, z kolei planetoidy typu D dominują w zewnętrznych częściach pasa planetoid oraz wśród planetoid trojańskich.

Obiekt 'Oumuamua przyleciał do nas z kierunku gwiazdy Wega (konstelacja Lutni), którą możemy bez problemu zobaczyć gołym okiem – jest to jedna z najjaśniejszych gwiazd na nocnym niebie. 'Oumuamua na pewno jednak nie pochodzi z układu Wegi. Równie dobrze obiekt mógł przez miliony lat podróżować w przestrzeni międzygwiazdowej, zanim trafił na Układ Słoneczny. Nie pozostanie u nas jednak długo.

Naukowcy wskazują, że podczas formowania i ewolucji Układu Słonecznego duża liczba komet i planetoid została wyrzucona w przestrzeń międzygwiazdową. Zapewne podobnie działo się w przypadku innych układów planetarnych. Według oszacowań, przez Układ Słoneczny przelatuje średnio jedna międzygwiazdowa planetoida rocznie. ‘Oumuamua jest pierwszą, którą udało się dostrzec. Badania „planetoid międzygwiazdowych” pozwolą na uzyskanie danych na temat procesów zachodzących w pobliżu innych gwiazd. (Źródło - http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... adany.html)


Najbardziej interesującym jest ten „organiczny pancerz” na powierzchni tego obiektu. W jego wnętrzu mogą znajdować się żywe organizmy albo ich przetrwalniki. Czyżby teoria o panspermii – także tej kierowanej – była jednak prawdziwa? Życie mogłoby przeniknąć do nas z innych układów planetarnych, albo zgoła z przestrzeni kosmicznej – jak mgławicowa Anabis z powieści A.E. Van Vogta?

Jakie mogą być tego implikacje?


Przede wszystkim przypomnijmy sobie wszystkie dziwne epidemie grypopodobnych infekcji – np. słynna H1N1 vel „hiszpanka” i inne jej podobne, epidemie i pandemie Czarnej czy Czerwonej Śmierci, itd. itp. większość z nich pojawiała się po przejściu przez Układ Słoneczny jasnych komet i nie bez kozery wierzono w ich zgubny wpływ, jak opisał to prof. Kacper Stanisław Ciechanowski w swym dziele „Abryz Komety z astronomiczney y Astrologiczney uwagi pod meridianem krakowskim od dnia 29 Grudnia Roku 1680 aże do pierwszych dni Lutego 1681 wyrachowany” (Kraków 1681):

Kometa iest wapor – pisał on – gorący y suchy, tłusty y lipki, mocą Gwiazd z Ziemię wyciągniony aż pod Sphere Ognia wyniesiony y tamże zapalony bieg swoy wraz z trzecią Powietrza Krainą wkoło Ziemię odprawuiący. […]
Osobliwie trojaki zwykł był się rodzić Kometa: to iest, z Ogonem, kiedy materya exhalacyji wyciągnie się długo, kiedy exhalacyja iest subtelna y spuści się na dół, kiedy exhalacyja w pośrodku iest gęstsza, a w cirkumferencyiey subtelniejsza. […]
Kometa znaczy śmierć Monarchów, Królów, y Wodzów… Kometa znaczy Powietrze, znaczy Woynę. Komety wywierają złość na Podmiesięczne rzeczy…
Kometa może spowodować nawet Sądny Dzień, aleć ia obowiązany nauką Mattheusa Świętego, Luboć to niektórzy, chcąc wzbić się nad Astrologiczną naukę, dla pokazania się Komety, y inszych Obrotów Niebieskich, Sądny dzień opowiadają, ia to zostawuję świętemu Enochowi y Eliaszowi y inszym Prorokom…


No i dinozaury i inne zwierzęta, które wyginęły w dziwny i nietypowy sposób. od 1980 roku wiadomo, że przyczyną ich wymarcia był spadek 10-kilometrowej bryły w okolicy Jukatanu, gdzie obecnie znajduje się astroblem Chicxulub, jakieś 64.800.038 lat temu. Ale czy tylko efekty mechaniczne impaktu były czynnikami letalnymi? Po pierwsze, to nie był jeden impakt tylko kilka, bo takie asteroidy nie latają solo. I jak ich powierzchnia jest pokryta skorupą ochronną, to bytujące pod nią mikroorganizmy nie są narażone na napromieniowanie. Wnętrze meteorytów może kryć niespodzianki w postaci mikroorganizmów, które wyzwalają się w chwili impaktu. I planeta zostaje zakażona.

Tak 1,5 mld lat temu na Ziemię mogło być przeniesione życie – nawet z głębi Galaktyki a kto wie, czy nie spoza niej…? Tak czy inaczej – Układ Słoneczny mógł być niejednokrotnie nawiedzany przez obiekty pozaukładowy. Kilka z nich mogło zderzyć się z planetami i księżycami Układu i zainfekować je drobnoustrojami. Być może spotkamy je na Marsie, Wenus (choć wydaje się to niemożliwe, ale znamy na ziemi ekstremofile, które mogłyby tam egzystować!), księżycach Jowisza i innych gazowych olbrzymów, a także na naszym Księżycu pod jego powierzchnią. Być może znajduje się tam cały żywy świat…
A wtedy podręczniki z kilku dziedzin wiedzy trzeba będzie napisać od nowa…

I jeszcze na zakończenie żartobliwy wiersz na temat komet i ich oddziaływania na Ludzkość:
WAPOR Y PLEBAN

Na nieba firmamencie od wczora
Wszyscy ze zgrozą zoczyli wapora
Bezzębną gębą pluł żary
Ogon mu wlókł się jak mary.

I czuli my wszytkie z odrazą,
Że mary te nas wkrótce porażą
Pomrą i ludzie i woły
Puste zaś będą stodoły

I w dzwony bili jak w kotły
Do Boga zanosząc modły
Pomarło więc ludzi kupa
Trupa grzebiąc na trupa
Ognie czyszczące paląc
Nadzieję w Bogu mając.

Ostało część sprawiedliwych
I młodych i leciwych
Do dom strwożeni wracają
Dobytku doglądają.

I chaty i stodoły
Znów krowy chowają i woły
A z każdej chaty jak staje
Pleban ochfiarę dostaje

W zarazy czas on niebożę
Sam strwożon wołał: „Waporze!
Na Boga Żywego i Krysta
I niechaj Panienka Czysta
Rozprószyć ci się każe
To wotem obwieszę ołtarze!

I datki nakazał surowe
I panu i chłopu i wdowie
Znosili my wszytkie ten przymus
A pleban pojechał do Rzymu

Przemodlił już wszystkie datki
Różańce dostały dziatki
A lud się modli na nieszporach:
„Boże! Nie zsyłaj już na nas wapora!”
W. L. Jordanów, 1994 r.
Zebrał – ©R.K.F. Leśniakiewicz


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;

sectroyer
Gimnazjalista pozyskiwacz
Gimnazjalista  pozyskiwacz
Posty: 1896
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2016, 17:20
Imię: Michał
Ulubione grzyby: Kanie, Podgrzybki, Maślaki
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 439 razy
Pochwalony: 694 razy
Kontakt:

Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Post autor: sectroyer » sobota, 31 marca 2018, 20:46

Nie ma co gdybać, jakby to byli obcy, to taki twór nie obracał by się po jakichś dziwnych orbitach :) Marnotrastwo energii. Dodatkowo NIE miałby tylko i wyłącznie "grawitacyjnego" toru lotu :) W końcu obcy chyba wynaleźli już jakieś "silniki" ;)


Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Post autor: Bobik » niedziela, 1 kwietnia 2018, 15:59

sectroyer pisze:QR_BBPOST Nie ma co gdybać, jakby to byli obcy, to taki twór nie obracał by się po jakichś dziwnych orbitach :) Marnotrastwo energii. Dodatkowo NIE miałby tylko i wyłącznie "grawitacyjnego" toru lotu :) W końcu obcy chyba wynaleźli już jakieś "silniki" ;)
No to akurat mogła być sonda z załogą złożona z automatów, albo sama byłaby wielkim robotem. A może to tylko wrak z martwą załogą ?? ?? ?? Taki statek-sonda z załogą kosmicznych zombies na pokładzie ?? ?? ?? Możliwości jest sporo... :zhm:


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;

sectroyer
Gimnazjalista pozyskiwacz
Gimnazjalista  pozyskiwacz
Posty: 1896
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2016, 17:20
Imię: Michał
Ulubione grzyby: Kanie, Podgrzybki, Maślaki
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 439 razy
Pochwalony: 694 razy
Kontakt:

Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Post autor: sectroyer » wtorek, 3 kwietnia 2018, 13:24

Bobik pisze:No to akurat mogła być sonda z załogą złożona z automatów, albo sama byłaby wielkim robotem. A może to tylko wrak z martwą załogą ?? ?? ?? Taki statek-sonda z załogą kosmicznych zombies na pokładzie ?? ?? ?? Możliwości jest sporo... :zhm:
Nie tak prost "automaty" to chyba też powinny z jakichś silników korzystać ;) A jeśli zaczniemy wierzyć w kosmiczne zombie, to ja wymiękam ;) Ogólnie szansa na to, że odwiedzi nas statek z samymi martwymi członkami załogi, bez działających silników i (dla kamuflażu?) cały obklejony kosmicznym błotem jest dla mnie bardziej nieprawdopodobna niż samego spotkania kosmitów ;)


Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Post autor: Bobik » wtorek, 3 kwietnia 2018, 19:08

sectroyer pisze: Nie tak prost "automaty" to chyba też powinny z jakichś silników korzystać ;) A jeśli zaczniemy wierzyć w kosmiczne zombie, to ja wymiękam ;) Ogólnie szansa na to, że odwiedzi nas statek z samymi martwymi członkami załogi, bez działających silników i (dla kamuflażu?) cały obklejony kosmicznym błotem jest dla mnie bardziej nieprawdopodobna niż samego spotkania kosmitów ;)
Automaty mogą, ale nie muszą. Mogą działać na innych zasadach, niż nam znane.
"Kosmiczni zombies" to akurat taki skrót myślowy. Chodzi o załogę złożoną z robotów, które budzą się do aktywności kiedy ich statek zbliża się do jakiegoś obiektu.
I to jest całkiem prawdopodobne.


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Autor tematu
Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

Zaćmienia Słonca i Księżyca oraz inne zjawiska astronomiczne

Post autor: Bobik » wtorek, 3 kwietnia 2018, 19:13

A teraz z innej beczki:

Deorbitacja „Niebiańskiego Pałacu”

Dwa lata temu chińscy uczeni stracili kontakt ze stacją kosmiczną Tiangong-1, która powoli zeszła z zadanej orbity i w dniu 2.IV.2018 o g. 00:15 GMT (czyli 02:15 CEST albo 14:15 TAHT) roku weszła w ziemską atmosferę i spaliła się nad Pacyfikiem w miejscu opisanym współrzędnymi: S 13°35’59” – W 164°17’58”, -5479 m n.p.m., 1646 km na NW od Tahiti – w tzw. mogilniku czy jak kto woli cmentarzysku satelitów.

Nie ma w tym niczego dziwnego – obiekty orbitujące wokół Ziemi po ukończeniu swej aktywności są kierowane albo w atmosferę, gdzie się spalają, albo na tzw. cmentarną orbitę, gdzie nie są w stanie już zaszkodzić nikomu.

Tak przy okazji, to na YT pojawiły się filmy ukazujące ostatnie chwile Niebiańskiego Pałacu. Niektóre z nich pokazują spadek rosyjskiej SK Mir w dniu 23.III.2001 r. o g. 05:50 GMT, zaś inne dostawczego statku kosmicznego ATV z września 2008 r., a także promu kosmicznego Columbia w dniu 1.II.2003 roku, o g. 14:00 GMT. Autentyczne są te, które ukazują spadek obiektu w świetle dziennym, bowiem Tiangong-1 spadł o godzinie 14:15 czasu lokalnego.

Tak czy inaczej – widowisko było spektakularne.

A ja powracam znowu do tego, co dane nam było widzieć wieczorem, dnia 20.VIII.1979 roku nad terytorium naszego kraju. Oczywiście chodzi mi o Wielki Bolid Polski. Obiekt ten lecąc przypominał właśnie spadek jakiegoś sztucznego obiektu kosmicznego – zresztą popatrzmy na zdjęcia…
Porównajcie sobie rysunki wykonane przez świadków WBP ze zdjęciami spadających statków kosmicznych.

Podobieństwo? – wprost uderzające. A zatem wychodzi na to, że w przypadku WBP mieliśmy do czynienie nie tyle z meteorem, ale z jakimś obiektem stworzonym przez człowieka, albo… Kosmitów. Innej alternatywy raczej nie ma. Także i tutaj relacje świadków mówią o podobieństwie WBP do jakiegoś pojazdu kosmicznego, którego szwedzki wojskowy porównał do „starej rosyjskiej rakiety”, tylko teraz należałoby postawić pytanie – czyją ona była? Mówi się, że był to satelita Kosmos-1122, który właśnie wtedy miał wejść w atmosferę Ziemi i spłonąć. Rzecz w tym, że deorbitacja Kosmosa-1122 miała miejsce w dniu 30.VIII.1979 roku, a zatem w 10 dni po obserwacji WBP! Nie mógł to być także jego booster, który wpadł w atmosferę na 20 godzin przed przelotem WBP. Sam Kosmos-1122 miał masę 5500 kg i na pewno spłonął szybciej i bez wspaniałych efektów świetlnych…

A może to był słynny Czarny Książę vel Czarny Baron alias Mroczny Rycerz? Chociaż – o ile wierzyć uczonym – rozdzielił się on ponoć na 10-12 fragmentów, które spłonęły w atmosferze jeszcze w latach 60-tych XX wieku. Chyba że było takich obiektów więcej na orbicie? Tak czy owak – coś to było, skoro widziało to tylu świadków!

Obawiam się, że odpowiedź na to pytanie kryje się bardzo głęboko w pancernych safesach NASA, NORAD i ich rosyjskich odpowiedników i raczej nieprędko – zważywszy sytuację międzynarodową – poznamy prawdę w nich zawartą, o ile w ogóle...


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat