ZIMA w naszym obiektywie

Wraz z mapą pogody

soohy
Hubiak
Hubiak
Posty: 376
Rejestracja: środa, 24 października 2012, 21:22
Ulubione grzyby: Błyskoporek podkorowy, Żółciak siarkowy, Hubiak pospolity
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Pochwalił: 32 razy
Pochwalony: 57 razy
Kontakt:

Post autor: soohy » środa, 10 kwietnia 2013, 16:18

Jeszcze tydzień i śnieg w moich rejonach całkowicie zniknie, chyba że nasypie. Tęsknie za trzydziestostopniowymi upałami :) Zresztą ja i tak lubię jak jest gorąco i zimno ;) Ale takie coś jak teraz to mnie denerwuje :x Wiosna!

Fajne miejsce do fotek wyżej :)


"Olej rówieśniczą presję, realizuj swoje pasje..."
https://picasaweb.google.com/104572263095461936350" onclick="window.open(this.href);return false;
http://mybushcraftsoohy.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Ania
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18098
Rejestracja: sobota, 30 lipca 2005, 22:48
Ulubione grzyby: przede wszystkim borowiczki, a potem pozostałe
Lokalizacja: Krosno
Pochwalił: 297 razy
Pochwalony: 1523 razy

Post autor: Ania » sobota, 13 kwietnia 2013, 10:28

PAWEŁ54 pisze:Ania, :brawo: marsz pokutny :mrgreen: czy w intencji :) -> droga krzyżowa Kąty – Góra Grzywacka.
Szłam inną drogą, od N. Żmigrodu :P Ale... coś jakby. Lubię się umartwiać :mrgreen: ;)


...i kiedy przyjdą dni deszczowe, naucz się przechodzić między kroplami
_________________________
Ania :)
Awatar użytkownika

Nadir
Administrator
Administrator
Posty: 17926
Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
Imię: Piotr
Ulubione grzyby: co roku inne
Lokalizacja: Chełm
Pochwalił: 14106 razy
Pochwalony: 3136 razy

Post autor: Nadir » niedziela, 10 stycznia 2016, 21:53

Odgrzeję trochę wątek moimi cieplutkimi ;) fotkami sprzed prawie tygodnia - poranne fotki z 4-go stycznia, przy -18°C
Trochę fotek od wschodu, trochę od zachodu... Słonko jak widać, wschodziło równocześnie po obu stronach :roll: ;)






Awatar użytkownika

Traper
Grzybobiorca
Grzybobiorca
Posty: 1320
Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2014, 17:23
Ulubione grzyby: Wszystkie jadalne
Lokalizacja: Częstochowa
Pochwalił: 194 razy
Pochwalony: 805 razy
Kontakt:

Post autor: Traper » niedziela, 10 stycznia 2016, 22:30

Nadir pisze:Odgrzeję trochę wątek moimi cieplutkimi ;) fotkami sprzed prawie tygodnia
Kapitalne :shock: :ok: :brawo: :beer:


Moje piosenki i filmiki na YouTube
Szumi las... ma czas.
Jan Sztaudynger
Awatar użytkownika

Sysunia
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8040
Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
Imię: Krystyna
Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
Lokalizacja: Połaniec
Pochwalił: 4625 razy
Pochwalony: 7606 razy
Kontakt:

Post autor: Sysunia » niedziela, 10 stycznia 2016, 22:35

Nadir, :brawo: :brawo: :brawo: Aż mi się stare dobre czasy przypomniały. :) :ok: I to jest kolejny dowód na to, że największym Artystą jest Natura. Amen.


Awatar użytkownika

hittmanka
Grzybiarz gawędziarz
Grzybiarz gawędziarz
Posty: 2403
Rejestracja: poniedziałek, 27 kwietnia 2015, 09:52
Imię: Zosia
Ulubione grzyby: podgrzybki i prawdziwki... innych jeszcze nie zbieram :(
Lokalizacja: Zabrze
Pochwalił: 669 razy
Pochwalony: 1081 razy
Kontakt:

Post autor: hittmanka » niedziela, 10 stycznia 2016, 22:35

fajowe :D od dziecka nie widziałam takich malunków.... :roll:


Żadna inna rzecz nie da Ci tyle wolności, co pasja.
Szczęście, które dostajesz zupełnie za darmo...
Awatar użytkownika

Agnes
Grzybiarz gawędziarz
Grzybiarz gawędziarz
Posty: 2264
Rejestracja: wtorek, 6 maja 2014, 20:31
Ulubione grzyby: czerwone :)
Lokalizacja: Rzeszów
Pochwalił: 211 razy
Pochwalony: 1509 razy
Kontakt:

Post autor: Agnes » niedziela, 10 stycznia 2016, 22:47

:o Nadir, :brawo: :brawo: :brawo: Krajobraz... syberyjski ;) Nareszcie mogę pokazać dziecku, co to znaczy, że mróz maluje kwiaty na szybach :)


Awatar użytkownika

Nadir
Administrator
Administrator
Posty: 17926
Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
Imię: Piotr
Ulubione grzyby: co roku inne
Lokalizacja: Chełm
Pochwalił: 14106 razy
Pochwalony: 3136 razy

Post autor: Nadir » poniedziałek, 11 stycznia 2016, 01:49

:flowers: :D cieszę się, że się spodobało. U nas takie malunki to zimowa codzienność, pod warunkiem że jest chociaż -10°C. Każdej zimy takie widoki to dla nas nic nadzwyczajnego, więc dla mnie to aż trochę dziwne że wzbudziły taki zachwyt :D

Co prawda, tym razem fotki nawet się udały, bo nieraz już próbowałem uwiecznić te kwiatowe malunki w szary mroźny dzień, ale to co pięknie widać gołym okiem - aparat jakoś nie umiał tego uwiecznić bo "kwiatki" zlewały się z szarym tłem. Tym razem pomogło wschodzące słonko oraz jego odbicie w oknie sąsiadów :)
Sysunia pisze:I to jest kolejny dowód na to, że największym Artystą jest Natura.
:tak: i potrafi w ciągu jednej doby namalować na tym samym oknie wiele różnych "wersji" swojego bukietu :)

Agnes pisze:Nareszcie mogę pokazać dziecku, co to znaczy, że mróz maluje kwiaty na szybach :)
Nie byłbym taki pewny czy uwierzy. Może niespodziewanie odpowiedzieć: - Mamo, ale to nie są lodowe kwiaty, tylko jakiś kryształowy wazon!
;)


Awatar użytkownika

Paweł
Grzyb chroniony!
Grzyb chroniony!
Posty: 27340
Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
Lokalizacja: Poznań - Winiary
Pochwalił: 8669 razy
Pochwalony: 20857 razy
Kontakt:

Post autor: Paweł » poniedziałek, 11 stycznia 2016, 14:01

Nadir, :brawo: :jupi: :beer: :beer: , ale moją skromną uwagę , zamieściłem tam gdzie linka :mrgreen:


Awatar użytkownika

Nadir
Administrator
Administrator
Posty: 17926
Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
Imię: Piotr
Ulubione grzyby: co roku inne
Lokalizacja: Chełm
Pochwalił: 14106 razy
Pochwalony: 3136 razy

Post autor: Nadir » wtorek, 12 stycznia 2016, 01:16

Paweł, :beer: , no widzisz... ja się tak znam na grzybach, jak kura na jajach... ;)


Awatar użytkownika

Sensibility
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18797
Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
Imię: Grażyna
Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
Lokalizacja: Wielkopolska
Pochwalił: 1374 razy
Pochwalony: 5879 razy
Kontakt:

Post autor: Sensibility » wtorek, 12 stycznia 2016, 11:02

Nadir, dzięki serdeczne. Widoki cudowne, przypomniało mi się dzieciństwo i okna u moich dziadków. :)
Ty się ciesz, że możesz jeszcze takie widoczki oglądać, bo dla nas to już przeszłość. :?
Wyglądają jak z epoki lodowcowej. Jestem zachwycona, dobrze, że ci ten pomysł podsunęłam, jak widać nie tylko mi przypadł do gustu :brawo: :beer: :witam:
A jakby ktoś wyszedł za okno to mógłbyś mu zrobić taki avatarek jak mój bez kombinacji, sama natura. ;) :lol:


Awatar użytkownika

Paweł
Grzyb chroniony!
Grzyb chroniony!
Posty: 27340
Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
Lokalizacja: Poznań - Winiary
Pochwalił: 8669 razy
Pochwalony: 20857 razy
Kontakt:

Post autor: Paweł » wtorek, 12 stycznia 2016, 17:27



Awatar użytkownika

Nadir
Administrator
Administrator
Posty: 17926
Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
Imię: Piotr
Ulubione grzyby: co roku inne
Lokalizacja: Chełm
Pochwalił: 14106 razy
Pochwalony: 3136 razy

Post autor: Nadir » środa, 13 stycznia 2016, 00:41

Sensibility pisze:Jestem zachwycona, dobrze, że ci ten pomysł podsunęłam
Trzeba przyznać, że to dzięki Tobie porobiłem te fotki :D Nadchodzą znowu "dziesiątkowe" mrozy, więc jest szansa że znowu przytargam tu nowy bukiet mrożonek :flowers: :)
Sensibility pisze:Ty się ciesz, że możesz jeszcze takie widoczki oglądać, bo dla nas to już przeszłość. :?
A pewno że się cieszę :D , do tego mamy w domku rześkie poranki, bo jak są duże mrozy i hula wiatr, to poranki witają nas temperaturą +15° lub nawet niższą. Żebyś widziała, jakie człowiek ma wtedy szybkie ruchy gdy wyjdzie spod "pierzynki"... :w00t: :lol:
Ale śpi się w takim chłodzie ZNAKOMICIE :) Polecam wszystkim, jeśli mają możliwość, to utrzymywać zimą w domu temperaturę nie większą niż +22°C (u nas mało kiedy jest ponad +20°C) - wtedy podczas snu dużo lepiej się wypoczywa i organizm lepiej się dotlenia, a poza tym rzadziej się choruje na choroby "zimowe" :)


Paweł, :ok:
U nas było trochę więcej śniegu, no - przynajmniej przez jedną noc było :lol:
Ale opady śniegu przeszły w dość intensywne opady deszczu i zrobiła się ślizgawka "wszech czasów" - dzięki czemu w poniedziałek omal nie wylądowałem w gipsowym mundurku. Dość na tym, ze przez moment widziałem swoje buty na tle nieba (a były cały czas na nogach), no i w efekcie gnaty mam nieźle potłuczone, doopsko, łokieć i kolano bolą do tej pory. Na szczęście obyło się bez gipsu i betoniarki :) Do tego facet który pospieszył mi na ratunek (chwała mu za to, bo przez jakieś pół minuty nie mogłem się podnieść) ...też wyrżnął orła, co prawda nie tak dobitnie jak ja, ale po chwili leżał nieopodal mnie. Zakończyło się na wspólnym stawaniu na nogi, chociaż nie było łatwo złapać punkt zaczepienia ...i na śmiechu, chociaż ten śmiech taki był prawie przez łzy :? :)
Uroki zimy... :roll: :)


Awatar użytkownika

Ronka
Grzybas znakomity
Grzybas znakomity
Posty: 3646
Rejestracja: niedziela, 7 sierpnia 2011, 12:24
Ulubione grzyby: zbierać koźlarze czerwone, jeść gąski
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 875 razy
Pochwalony: 2395 razy
Kontakt:

Post autor: Ronka » środa, 13 stycznia 2016, 21:28

Nadir, kwiaty, kryształy - jak zwał to zwał są niesamowicie piękne. :brawo: :brawo: A Twój "upadek" no może wywrotka bardzo mnie boli :placze: Koleżko uważaj na siebie. :shy:


Awatar użytkownika

Nadir
Administrator
Administrator
Posty: 17926
Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
Imię: Piotr
Ulubione grzyby: co roku inne
Lokalizacja: Chełm
Pochwalił: 14106 razy
Pochwalony: 3136 razy

Post autor: Nadir » środa, 13 stycznia 2016, 21:40

Ronka, dzięki za troskę :) , po tym łupnięciu teraz uważam ze zdwojoną czujnością.
Najważniejsze że wszystkie gnaty całe, a szynka już mnie prawie nie boli :roll: :D , w końcu przecież zapeklowałem ją w solonym śniegu ;)


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat