Post
autor: Bobik » wtorek, 21 czerwca 2016, 05:47
Jordanów - w nocy +16,7*C, ciśnienie do góry - 1009 hPa, zachmurzenie niewielkie. Wczoraj trochę popadało, jakieś 7 l/m2.
A oto limeryki mojego znajomego grzybiarza z Wielunia:
Gdybym poszedł teraz na grzyby,
szefowie zakuliby mnie w dyby,
robota by stała, choć i tak nie robię,
tylko rymuję limeryki sobie,
okraszając smak rychłej pochyby.
Gdybym był na grzybach,
nie byłbym na rybach,
choć też wśród natury,
gdzie chadza kot bury,
tymczasem pada po szybach.
(Smok Ogniotrwały)