PROGNOZA POGODY NA ROK 2013
-
Autor tematu - Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 7016
- Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
- Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
- Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
- Pochwalił: 1996 razy
- Pochwalony: 1463 razy
- Kontakt:
PROGNOZA POGODY NA ROK 2013
Po Roku Merkurego, który jest już poza nami nadchodzi Rok Księżyca, który wedle „Kalendarza Stuletniego” o. dr Mauritiusa Knauera opata z klasztoru w Langenheim ma wyglądać ogólnie w następujący sposób: wiosna dość ciepła i pogodna, lato duszne i dżdżyste, zimą mało śniegu.
W polskich wierzeniach ostatnie dni roku są wróżebne – wedle wierzeń ludowych – okres pomiędzy dniem św. Łucji a Bożym Narodzeniem odzwierciedlają pogodę, jaka ma być w przyszłym roku i tak:
STYCZEŃ:
Cały miesiąc pogodny, słoneczny, wyżowy i mroźny niemalże bez opadów.
LUTY:
Pierwsza dekada mroźna, ale z większą ilością chmur na niebie w drugiej dekadzie, zaś trzecia dekada znów pogodniejsza i bez opadów. Chłodno.
MARZEC:
Pochmurnie i ciepło, zaś w drugiej połowie także deszczowo.
KWIECIEŃ:
Początkowo pogodny, potem ciepły, ale pochmurny.
MAJ:
Ciepły i pochmurny, ale bez większych opadów.
CZERWIEC:
Pierwsza połowa pochmurna i ciepła, druga pochmurna i deszczowa, ale wciąż ciepła.
LIPIEC:
Chłodny, pochmurny i deszczowy, ale nie za bardzo.
SIERPIEŃ:
Początkowo pogoda chłodna i pochmurna, ale potem słoneczna i sucha. W całym miesiącu minimalne opady.
WRZESIEŃ:
Słoneczny, suchy i pogodny, nieco mglisty ale złoty i polski…
PAŹDZIERNIK:
Kontynuacja września – złota polska jesień. Sucho, słonecznie i pogodnie, choć nieco mglisto.
LISTOPAD:
Początkowo mglisty z przebłyskami słońca, potem pochmurno, mrocznie i deszczowo, w końcu śnieżnie.
GRUDZIEŃ:
Pochmurny, deszczowy, ciepły, pod koniec miesiąca rozpogodzenia.
Wygląda na to, że grozi nam powrót do pogody z I połowy lat 70. XX wieku, kiedy to zimy były ciepłe z minimalnymi opadami śniegu, lata zasmarkane i chłodnawe z dużą ilością opadów, zaś pory przejściowe stosunkowo pogodne i ciepłe, z tym że pierwsze zimowe chłody zdarzały się w październiku, a śniegi spadały właśnie w listopadzie, poczym następowała ciepła i bezśnieżna zima, która dopiero przypominała o swoim istnieniu w lutym. Jak widać przepowiednie o. Knauera i nasze są dosyć zbieżne.
Jest jednak parę „ale”, bowiem poza tym daje o sobie znać globalne ocieplenie i w związku z czym należy się spodziewać zwiększonej ilości ekstremalnych, gwałtownych fenomenów pogodowych i groźnych zjawisk atmosferycznych: gwałtownych burz, huraganowych wiatrów i zlewnych tzw. norymnych deszczów mogących powodować lokalne powodzie i podtopienia. Na jesieni obawiałbym się suszy, podobnej do tej która miała miejsce w 1992, 2004 czy 2012 roku.
Przeglądając moje notatki z poprzednich Lat Księżyca: 1999 i 2006 przypominam, że w 1999 w kwietniu zaobserwowano srebrzyste obłoki (które normalnie widuje się w sierpniu), ponadto mieliśmy w Małopolsce czerwcową powódź, bardzo suchy wrzesień, a w grudniu dwa huragany: Anatol z prędkością wiatru do 145 km/h na Pomorzu i 120 km/h w reszcie kraju oraz orkan Lothar z prędkością wiatru rzędu 274 km/h, zaś po nim nieco słabszy Martin. Na szczęście to nas ominęło… W 2006 roku nie odnotowałem specjalnych anomalii, ale zima była stosunkowo ostra i z opadami śniegu sięgającymi do 80 cm. W kwietniu odnotowałem 7 burz trwających przez trzy dni pod rząd, które dały razem ok. 25 l/m². Sierpień przyniósł duchotę i deszcze w ilości 240,08 mm. Wrzesień był stosunkowo ciepły i suchy, podobnie jak październik i listopad – szczególnie, że w tym ostatnim miesiącu dało o sobie znać zjawisko El Niño. W związku z tym, całą I połowę grudnia zdominował wiatr halny, który wiał do 16.XII, dzięki czemu nie odnotowałem ujemnej temperatury! Pozostała reszta miesiąca była również ciepława – a cały miesiąc był bardzo suchy!
A zatem – jak widać z powyższego – prognozy pogodowe zapowiadają się ciekawie, ale niezbyt groźnie. Notabene, nie ma żadnych przepowiedni końca świata czy Armagedonu, więc rok powinien być udany pomimo „13” w jego liczbie porządkowej. Byle tylko nie było zbyt anomalnie i nienormalnie w światowej i krajowej polityce, czego i Czytelnikom i sobie życzę –
Robert K. Leśniakiewicz
W polskich wierzeniach ostatnie dni roku są wróżebne – wedle wierzeń ludowych – okres pomiędzy dniem św. Łucji a Bożym Narodzeniem odzwierciedlają pogodę, jaka ma być w przyszłym roku i tak:
STYCZEŃ:
Cały miesiąc pogodny, słoneczny, wyżowy i mroźny niemalże bez opadów.
LUTY:
Pierwsza dekada mroźna, ale z większą ilością chmur na niebie w drugiej dekadzie, zaś trzecia dekada znów pogodniejsza i bez opadów. Chłodno.
MARZEC:
Pochmurnie i ciepło, zaś w drugiej połowie także deszczowo.
KWIECIEŃ:
Początkowo pogodny, potem ciepły, ale pochmurny.
MAJ:
Ciepły i pochmurny, ale bez większych opadów.
CZERWIEC:
Pierwsza połowa pochmurna i ciepła, druga pochmurna i deszczowa, ale wciąż ciepła.
LIPIEC:
Chłodny, pochmurny i deszczowy, ale nie za bardzo.
SIERPIEŃ:
Początkowo pogoda chłodna i pochmurna, ale potem słoneczna i sucha. W całym miesiącu minimalne opady.
WRZESIEŃ:
Słoneczny, suchy i pogodny, nieco mglisty ale złoty i polski…
PAŹDZIERNIK:
Kontynuacja września – złota polska jesień. Sucho, słonecznie i pogodnie, choć nieco mglisto.
LISTOPAD:
Początkowo mglisty z przebłyskami słońca, potem pochmurno, mrocznie i deszczowo, w końcu śnieżnie.
GRUDZIEŃ:
Pochmurny, deszczowy, ciepły, pod koniec miesiąca rozpogodzenia.
Wygląda na to, że grozi nam powrót do pogody z I połowy lat 70. XX wieku, kiedy to zimy były ciepłe z minimalnymi opadami śniegu, lata zasmarkane i chłodnawe z dużą ilością opadów, zaś pory przejściowe stosunkowo pogodne i ciepłe, z tym że pierwsze zimowe chłody zdarzały się w październiku, a śniegi spadały właśnie w listopadzie, poczym następowała ciepła i bezśnieżna zima, która dopiero przypominała o swoim istnieniu w lutym. Jak widać przepowiednie o. Knauera i nasze są dosyć zbieżne.
Jest jednak parę „ale”, bowiem poza tym daje o sobie znać globalne ocieplenie i w związku z czym należy się spodziewać zwiększonej ilości ekstremalnych, gwałtownych fenomenów pogodowych i groźnych zjawisk atmosferycznych: gwałtownych burz, huraganowych wiatrów i zlewnych tzw. norymnych deszczów mogących powodować lokalne powodzie i podtopienia. Na jesieni obawiałbym się suszy, podobnej do tej która miała miejsce w 1992, 2004 czy 2012 roku.
Przeglądając moje notatki z poprzednich Lat Księżyca: 1999 i 2006 przypominam, że w 1999 w kwietniu zaobserwowano srebrzyste obłoki (które normalnie widuje się w sierpniu), ponadto mieliśmy w Małopolsce czerwcową powódź, bardzo suchy wrzesień, a w grudniu dwa huragany: Anatol z prędkością wiatru do 145 km/h na Pomorzu i 120 km/h w reszcie kraju oraz orkan Lothar z prędkością wiatru rzędu 274 km/h, zaś po nim nieco słabszy Martin. Na szczęście to nas ominęło… W 2006 roku nie odnotowałem specjalnych anomalii, ale zima była stosunkowo ostra i z opadami śniegu sięgającymi do 80 cm. W kwietniu odnotowałem 7 burz trwających przez trzy dni pod rząd, które dały razem ok. 25 l/m². Sierpień przyniósł duchotę i deszcze w ilości 240,08 mm. Wrzesień był stosunkowo ciepły i suchy, podobnie jak październik i listopad – szczególnie, że w tym ostatnim miesiącu dało o sobie znać zjawisko El Niño. W związku z tym, całą I połowę grudnia zdominował wiatr halny, który wiał do 16.XII, dzięki czemu nie odnotowałem ujemnej temperatury! Pozostała reszta miesiąca była również ciepława – a cały miesiąc był bardzo suchy!
A zatem – jak widać z powyższego – prognozy pogodowe zapowiadają się ciekawie, ale niezbyt groźnie. Notabene, nie ma żadnych przepowiedni końca świata czy Armagedonu, więc rok powinien być udany pomimo „13” w jego liczbie porządkowej. Byle tylko nie było zbyt anomalnie i nienormalnie w światowej i krajowej polityce, czego i Czytelnikom i sobie życzę –
Robert K. Leśniakiewicz
Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
Bobik, No będziemy sprawdzać "sprawdzalność" Twojej pogody jak widać znowu w przyszłym roku nie zapowiada się smardzowy rok na Słowacji W/g tego co piszesz nie zapowiada się jakiś super grzybowy rok.
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
daj znać kiedy się pojawią Mam gdzie się zatrzymać w Poznaniu przy okazji odwiedzenia córki z mężemPAWEŁ54 pisze:Później czeka nas ostre polowanie na " laki luzerów"
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
Autor tematu - Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 7016
- Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
- Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
- Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
- Pochwalił: 1996 razy
- Pochwalony: 1463 razy
- Kontakt:
No i bardzo dobrze! Właśnie o to chodzi, żeby obserwować pogodę i zależności pomiędzy jej zjawiskami. Zobaczymy, czy i w jakim stopniu sprawdzą się te przepowiednie.Zenit pisze:Bobik, No będziemy sprawdzać "sprawdzalność" Twojej pogody jak widać znowu w przyszłym roku nie zapowiada się smardzowy rok na Słowacji W/g tego co piszesz nie zapowiada się jakiś super grzybowy rok.
Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
sam dokładnie nie wiem dowiem się jak pojadęPAWEŁ54 pisze:ale nadal nie wiem w którym rejonie 'koczują' przybysze z północy
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.