Las - niemy świadek historii
: poniedziałek, 6 stycznia 2014, 12:39
Motto:
„[Wiatr] Co się tu działo? Co się tu, na tej polanie, działo? Coś osobliwego, coś nadcodziennego dziać się tu musiało! Czuję krew! O! długo, przedługo ziemia wydaje z siebie woń krwi swych dzieci, ludzi! Słyszę jęki! O, długo, przedługo powietrze trzyma pod obliczem nieba jęki dzieci jego, ludzi! Tu był bój jakiś i tu były zgony! Tu były rany, tętenty koni, krzyki! Mówcie, drzewa kochane, opowiadajcie, mówcie!
Drzewa milczały, tylko po ich gałęziach przebiegł dreszcz lekki, krótki, jakby z zimna nagłego powstały, co dziwne było w ten ciepły dzień letni.”
Eliza Orzeszkowa „Gloria victis”
Macie w swoich galeriach zapewne wiele zdjęć, które obrazują ten temat. O co chodzi? O przybliżenie miejsc historycznie związanych z ważnymi wydarzeniami, zachowanymi reliktami przeszłości bądź ich upamiętnieniem [obeliski, kamienie pamiątkowe itp.]. Warunek – muszą znajdować się w lesie.
Motto bynajmniej nie narzuca tematyki wojenno – martyrologicznej, choć zapewne taki temat będzie dominował. Byłoby świetnie, gdyby zdjęciom towarzyszył przynajmniej skromny komentarz. Także odnośnie do tego, jak pamięć historyczna funkcjonuje w nas, Polakach. Byłoby smutne, gdyby tylko las pamiętał...
Zapraszam
„[Wiatr] Co się tu działo? Co się tu, na tej polanie, działo? Coś osobliwego, coś nadcodziennego dziać się tu musiało! Czuję krew! O! długo, przedługo ziemia wydaje z siebie woń krwi swych dzieci, ludzi! Słyszę jęki! O, długo, przedługo powietrze trzyma pod obliczem nieba jęki dzieci jego, ludzi! Tu był bój jakiś i tu były zgony! Tu były rany, tętenty koni, krzyki! Mówcie, drzewa kochane, opowiadajcie, mówcie!
Drzewa milczały, tylko po ich gałęziach przebiegł dreszcz lekki, krótki, jakby z zimna nagłego powstały, co dziwne było w ten ciepły dzień letni.”
Eliza Orzeszkowa „Gloria victis”
Macie w swoich galeriach zapewne wiele zdjęć, które obrazują ten temat. O co chodzi? O przybliżenie miejsc historycznie związanych z ważnymi wydarzeniami, zachowanymi reliktami przeszłości bądź ich upamiętnieniem [obeliski, kamienie pamiątkowe itp.]. Warunek – muszą znajdować się w lesie.
Motto bynajmniej nie narzuca tematyki wojenno – martyrologicznej, choć zapewne taki temat będzie dominował. Byłoby świetnie, gdyby zdjęciom towarzyszył przynajmniej skromny komentarz. Także odnośnie do tego, jak pamięć historyczna funkcjonuje w nas, Polakach. Byłoby smutne, gdyby tylko las pamiętał...
Zapraszam