



Z takimi fotkami to wszyscy powinniście zostać "terapeutami wzrokowymi", czyli lekarzami leczącymi ludzkie umysły za pośrednictwem ich własnego wzroku

faktycznie poznajęgarru pisze:W tle widać wieże widokową, którą mam 50m od domu... Niemcy.
ProszęZygmunt pisze:dzięki za zatrzymanie tego ulotnego piękna w obiektywie
I to nie byłem jaZygmunt pisze:Wiedziałem, że wcześniej, czy później ktoś wrzuci pierwsze zdjęcia wrzosowisk.
" ...Gdy zimny wiatr tłucze o szyby deszczem przez ciemność listopadowego wieczoru, siądźmy w bezpiecznym cieple naszego domu... Ucieszmy się przypomnieniem wesołej grzybiarskiej przygody, pomilczmy, powspominajmy.
Może zobaczymy znów rozświetlony słońcem bór, gdzie ruda kolumnada prastarych sosen w zapachu żywicy i jasna zieleń mchów, wśród których miękkich poduszek rozsiadła się królewska rodzina borowików..."
" ...Gdy zimny wiatr tłucze o szyby deszczem przez ciemność listopadowego wieczoru, siądźmy w bezpiecznym cieple naszego domu... Ucieszmy się przypomnieniem wesołej grzybiarskiej przygody, pomilczmy, powspominajmy.
Może zobaczymy znów rozświetlony słońcem bór, gdzie ruda kolumnada prastarych sosen w zapachu żywicy i jasna zieleń mchów, wśród których miękkich poduszek rozsiadła się królewska rodzina borowików..."
" ...Gdy zimny wiatr tłucze o szyby deszczem przez ciemność listopadowego wieczoru, siądźmy w bezpiecznym cieple naszego domu... Ucieszmy się przypomnieniem wesołej grzybiarskiej przygody, pomilczmy, powspominajmy.
Może zobaczymy znów rozświetlony słońcem bór, gdzie ruda kolumnada prastarych sosen w zapachu żywicy i jasna zieleń mchów, wśród których miękkich poduszek rozsiadła się królewska rodzina borowików..."
Właśnie grzebie na ten temat, ale faktycznie to była 'baba z jajami" jak to się mówinasza dolnośląska Alhambra w tle
Link do galerii: |