Świat piękna kwiatów

[Mefiu]

Ciekawe czy wyrosną w ich pobliżu smardze. Miałbyś miejscówkę pod ręką.

Głęboko liczę na to

[Doniu]

Sensibility napisał(a):
Ciekawe czy wyrosną w ich pobliżu smardze. Miałbyś miejscówkę pod ręką.

Głęboko liczę na to

Po zeszłorocznych podobnych podpowiedziach , przeczesałem wszystkie stanowiska lepiężników białych i różowych w mojej okolicy i nie znalazłem ani jednego smardza, a zeszły rok jak pamietacie był bardzo owocny dla tego grzyba, U mnie po prostu go chyba niema

[Zenit]

o zeszłorocznych podobnych podpowiedziach , przeczesałem wszystkie stanowiska lepiężników białych i różowych w mojej okolicy i nie znalazłem ani jednego smardza,

bo te lepiężniki nie gwarantują że w tych miejscach na 100% będą rosły smardze. Nawet na Orawie gdzie rosną w co 10 super smardzowym miejscu rosną... czasami warunki są teoretycznie idealne a nie rosną (i nie chodzi o to że je ktoś je wcześniej wyzbierał coś im tam nie pasuje i ich nie ma i nigdy nie będzie...)

[Mefiu]

W moich rejonach nie spotkałem smardzów, ale tam gdzie teraz odkryłem te lepiężniki nigdy nie sprawdzałem, wiec na bieżąco będę tam kontrolował sytuacje.

[Zenit]

wiec na bieżąco będę tam kontrolował sytuacje.

szukaj takich miejsc niedaleko potoku gdzie rosną i dodatkowo jest tam mech .

[Mefiu]

wiec na bieżąco będę tam kontrolował sytuacje.

szukaj takich miejsc niedaleko potoku gdzie rosną i dodatkowo jest tam mech .

Problem w tym, że tam gdzie te lepiężniki rosną to na wiosnę czy w lecie nie zejdzie (bagienka), rosną one koło potoczku, jest dużo mchu. Od marca będę musiał chodzić na zwiady

[Mefiu]

To jest to stanowisko z lepiężnikami (tzn za mna), jest dużo mchu oraz te lepiężniki ale nie mam akurat fotki z drugiej strony.

Ostatnio jak tam byłem to lis mnie straszył

[Zenit]

To jest to stanowisko z lepiężnikami (tzn za mna), jest dużo mchu oraz te lepiężniki ale nie mam akurat fotki z drugiej strony.

no to już ci powiem że tam na 100% nie będą rosły one lubią raczej dobrze oświetlone takie potoki... skraj lasu i jeśli chodzi o smardze stożkowate to las iglasty nie liściasty.

[Mefiu]

no to już ci powiem że tam na 100% nie będą rosły one lubią raczej dobrze oświetlone takie potoki... skraj lasu

To jest mega dolina, żeby tam zejść to trzeba się natrudzić, a jeszcze trzeba wyjść Szkoda ze nie prorokujesz tam smardzy , ale mimo to sprawdzę kiedyś co tam piszczy w ściółce

[Wojtas]

Po zeszłorocznych podobnych podpowiedziach , przeczesałem wszystkie stanowiska lepiężników białych i różowych w mojej okolicy i nie znalazłem ani jednego smardza, a zeszły rok jak pamietacie był bardzo owocny dla tego grzyba, U mnie po prostu go chyba niema

Samemu coś podpowiadałem, o szukaniu wzdłuż rzeki i lasach łęgowych, pisałem tak dlatego że kiedyś tylko tam je znajdywałem. Zeszły rok pokazał mi nowe miejscówki z smardzami jadalnymi, stożkowatymi i półwolnymi a stanowiska wcale nie związane z wodą, lepiężnika to chyba w życiu na żywo nie widziałem.

[Sensibility]

jeśli chodzi o smardze stożkowate to las iglasty nie liściasty.

Moje rosną na hałdach na skarpie rowu melioracyjnego i w jakichś krzaczorach ale też w drzewach liściastych.

[Zenit]

Moje rosną na hałdach na skarpie rowu melioracyjnego i w jakichś krzaczorach ale też w drzewach liściastych.

ja piszę o tym jak jest w naszym środowisku na południu Polski - w różnych rejonach w zależności od klimatu, środowiska konkretne gatunki mają inne upodobania. Oczywiście zdarzają się zupełne dziwne przypadki występowania trudne do wyjaśnienia dlaczego tam... Grzyby mają swoje "kaprysy"

[Mefiu]

Zenit
Kraków, Rzeszów koło siebie wiec co do mojego stanowiska, wierzę Ci na słowo

[Mefiu]

Nowo odkryte i łatwo dostępne miejsce z lepiężnikami



Może tu będą smardze

[Sensibility]

Mefiu, musisz je monitorować a nóż widelec.