Ja wczoraj miałem dość nietypowe…
Nie wiem skąd Św. Mikołaj dowiedział że jestem grzyboznawcą i postanowił zrobić mi powtórny egzamin tym razem „niebiański” ze znajomości grzybów… Myślę że przyczynkiem do tego egzaminu były moje „egzaminowanie” Was na zagadkach grzybów suszonych… Wczoraj miałem jeszcze trudniejszy egzamin musiałem zgadywać jakie gatunki grzybów „sztucznych” zawiera kosz sprowadzony z „nieba”. Egzamin podobno zdałem pomyślnie dlatego myślę że Św. Mikołaj przekaże gdzie trzeba wieść. że znam się nie tylko trochę na grzybach ziemskich ale tych „niebiańskich”. Mam nadzieję że w przyszłym roku Św. Mikołajem nie będzie mnie „męczył” pytaniami jaki to grzyb ?
Ciekaw jestem czy Was też Św. Mikołaj pyta nie tylko czy byliście grzeczni ale i czy znacie się na grzybach? Jakie są Wasze potkania ze Św. Mikołajem ?

Galeria foto