Smardzówki czeskie 2009

[Baśka]

Wzorem ubiegłeg roku nasi przyjaciele z Miszkolca zaprosili nas na smardzówki czeskie.
Główne smardzówkobranie Węgrów będzie w niedzielę 5 kwietnia 2009. Dla nas może być zorganizowana osobna wyprawa w sobotę, 4 kwietnia. Możemy przyjechać już w piątek wieczorem. Możemy nocować w tym samym pensjonacie co w zeszłym roku, ceny się chyba nie zmieniły (o ile dobrze pamiętam, nocleg kosztował około 2500 forintów), kurs forinta też się trzyma na takim smym poziomie.

Przypominam fotki Mariki z pensjonatu:



Zapraszam do oficjalnego zgłaszania się


Lista uczestników
1. Zenit
2. Pan K.
3. Termit
4. Maud
5. El@
6. Baśka
7. Agorszczyk

[Zenit]

Baśka, Nie było mnie na galaretkach muszę być na smardzówkach...

[Baśka]

W takim razie wpisuję Zenita na pierwszym miejscu na liście

[Zenit]

W takim razie wpisuję Zenita na pierwszym miejscy na liście

może dla przypomnienia jak było na wcześniejszym smardzówkobraniu jakaś linka ?

[Pan K.]

Hmm, ciekawa propozycja, lubie zwiedzać i poznawać nowe miejsca.
Może coś bliższego na temat okolicy, miejscowości, odległości, ile osób może
tam pojechać, itp, itd.

[Zenit]

Może coś bliższego na temat okolicy, miejscowości, odległości, ile osób może
tam pojechać, itp, itd.

Generalnie Miszkolc i okolice a pojechać może ile chce (zależy tylko od tego że wcześniej muszą węgrzy zarezerwować noclegi.

[Pan K.]

No i fajnie, muszę pomyśleć, kusi mnie taki wyjazd, gdybym jechał to raczej sam
i tu się rodzi temat transportu, ale pewnie dało by się coś zmontować.
Sprawdzałem właśnie kurs forinta, nocleg wychodziłby ok.40 zł, całkiem przyzwoicie.
Hmmm,

[Tomasz]

Wzorem ubiegłeg roku nasi przyjaciele z Miszkolca zaprosili nas na smardzówki czeskie

W zeszłym roku było super Akurat w dni, w które to wypada w tym roku jestem pod Wrocławiem.

[Termit]

Znajdziecie 2 miejsca w samochodzie dla Termita ?

[Pan K.]

Bardzo proszę zapisać mnie na ten wyjazd, co do dojazdu to
jak bym miał jakieś osoby do zabrania po drodze to pojechałbym swoim,
trzeba by dobrze "zlogistykować" wszystko.

[Zenit]

trzeba by dobrze "zlogistykować" wszystko.

Będziemy myśleć aby ograniczyć ilość pojazdów i zredukować koszty dojazdu. Ja na 100% nie pojadę swoim Ticusiem

[Baśka]

Znajdziecie 2 miejsca w samochodzie dla Termita

Na pewno. Dziś nie powiem w czyim, bo na razie się nie zgłosili wszyscy zainteresowani. Wiem, że mieli ochotę Agorszczyki i Meryty.
Ja sama na razie nie mam gotowej decyzji czy pojadę. Muszę się dobrze namyślić. W razie jak nie dam rady pojechać, to jest dodatkowe miejsce w moim samochodzie Za kierownicą

[rikardo]

Wstępnie jadę, ale też muszę jeszcze parę rzeczy dograć. Myślę, że decyzja koło 27 marca wystarczy

[Termit]

Baśka,

Na pewno

To dziękuje w imieniu swoim i mego towarzysza

To o której godzinie będzie wyjazd tak +- abym się dokulał do Krakowa

[Marika]

O Termit nareszcie pryjdziesz do nas Bardzo ciesze sie