Strona 2 z 4
: środa, 19 sierpnia 2015, 21:32
autor: Nadir
kombiii pisze:Noce są zimne a i łacniej usnąć pośród pohukujących puszczyków czy innych wilków ...
Przynajmniej nie będzie tak strasznie, bo człowiek słabiej widzi, słabiej słyszy...
Ale na dwie noce lub więcej, to już lepiej balon z winem i wężyk wziąć
: czwartek, 20 sierpnia 2015, 18:43
autor: kombiii
: czwartek, 20 sierpnia 2015, 19:51
autor: Jozefg
Spanie w lesie.... Dawno to było ale zdarzało się
Jechało się na ryby z wyposażeniem czyli sprzęt , wałówka, oczywiście odpowiednia ilośc płynów wszelakich...
Obowiązkowo każdy miał pałatkę. Co to takiego? Młodsi pewnie nie wiedzą - to taki ruski wynalazek ale jakże pożyteczny, kombinowany z armii bo w sprzedaży tego nie było.
Jest to lekka płachta brezentowa czyli taki prymitywny namiot jednoosobowy. Dwa spinało się w namiot 2,3 osobowy. Urządzenie lekkie i bardzo przydatne w wędrówkach.
Jak była noc ciepła nikt się nie bawił w namioty - zawijało się w koc i pod drzewem spanko do rana.... procenty grzały.
Co w nocy brało? Węgorz, lin, karp, duża, klogramowa wzdręga czyli "krasnopiórka" ...
Z myciem sie problemu nie było przeważnie bo często wędki trzeba było ścigac po jeziorze bo ryba potrafiła ściągnąc
: czwartek, 20 sierpnia 2015, 20:02
autor: DamianM
Jozefg - nad jeziorem to co roku sypiam właśnie na wędkarskich zasiadkach. Nie boję się, bo w promieniu 300m są domki letniskowe i przy kijach czas biegnie szybciej. Co innego będzie w lesie, gdzie do najbliższych domostw jest jakieś 5km
Podejrzewam, że i tak oka w nocy nie zmrużę jak wszystkie leśne zwierzaki zaczną harcować w pobliżu. Zasnę pewnie w dzień zamiast zbierać grzyby
Mam tylko nadzieję, że nie będzie padać albo wiać.
: czwartek, 20 sierpnia 2015, 20:11
autor: Jozefg
DamianM pisze: Co innego będzie w lesie, gdzie do najbliższych domostw jest jakieś 5km
Zawsze jeździłem nad leśne jeziora...
DamianM pisze: Mam tylko nadzieję, że nie będzie padać albo wiać.
I po to była pałatka która w dzień zmieniała się w pelerynę przeciwdeszczowa...
: czwartek, 10 września 2015, 10:09
autor: DamianM
Nadejszła wiekopomna chwiła
Zaraz udaję się na dwudniowy pobyt w lesie. Jestem szczęśliwy, bo zamiast tłuc się PKS-ami złapałem kurs na BlaBlaCar niemal na miejsce. Od leśniczego wiem, że ambona stoi, więc będzie gdzie uciekać przed wilkami, które niestety są w okolicy
chociaż podobno to one bardziej się boją. Na wszelki wypadek pachnącą kiełbasę rozpakuję dopiero na górze
W nocy ma być ok 10' C.
, ale nie zapowiadają opadów
Po powrocie na pewno zdam relację
, bo nawet jak nic nie znajdę to zawsze będę mógł wrzucić zdjęcie ambony
: piątek, 11 września 2015, 04:02
autor: Nadir
: piątek, 11 września 2015, 09:57
autor: hittmanka
To najgorsze już za Damianem .... ciekawe jak przetrwał noc. Podziwiam, sama bym się nie zdecydowała na taką atrakcję... ale wrażenia muszą być nieziemskie
: piątek, 11 września 2015, 11:45
autor: Jozefg
hittmanka pisze:ciekawe jak przetrwał noc
To zależy kogo do towarzystwa wziął ze sobą.... we dwoje przyjemniej i ... cieplej...
: piątek, 11 września 2015, 12:19
autor: pablowolf14
Jeśli wyprawa się spodoba to zapraszam na bardziej "ekstremalny" nocleg w lesie
obejmuje budowę schronienia i rozpalenie ognia (oczywiście w bezpiecznym wyznaczonym miejscu) przy pomocy krzesiwa
. A w kwestii higieny to przecież są rzeki, strumyki. Po co ciągnąć wodę do lasu
Pozdrawiam.
: piątek, 11 września 2015, 19:28
autor: Sensibility
Też czekam z niecierpliwością na opis tej nocy w lesie. Ja bym musiała ze 3 pseudo ochroniarzy wziąć ze sobą
i tak bym nie usnęła z emocji i wrażeń.
Chyba, że bym ambonę przytargała sobie na balkon to może bym zaryzykowała.
Ot faceci...
: piątek, 11 września 2015, 21:08
autor: DamianM
Jestem cały i zdrowy, ale z grzybami krucho
Jeśli uda mi się uporać z laptopem, a potem z galerią to postaram się jeszcze dzisiaj wrzucić relację. Wrażenia na całe życie
: piątek, 11 września 2015, 21:25
autor: Nadir
pablowolf14 pisze:A w kwestii higieny to przecież są rzeki, strumyki.
A piranie? Nie boisz się o... ?
Sensibility pisze:Chyba, że bym ambonę przytargała sobie na balkon to może bym zaryzykowała.
Sensibility, Ty lepiej na noc do lasu nie idź, bo Ciebie za mocno obce psy lubią
: sobota, 12 września 2015, 10:39
autor: Sensibility
Nadir pisze:Ty lepiej na noc do lasu nie idź, bo Ciebie za mocno obce psy lubią
W życiu bym nie poszła. Jak kiedyś zginęliśmy w lesie to była masakra. Opisywałam to gdzieś na forum więc mogę sobie wyobrazić co się przechodzi w takich sytuacjach....
A psy to nie tylko obce mnie lubią, takie z rodziny też.
: sobota, 12 września 2015, 12:17
autor: Bogdan
W lesie nie da się zgubić, gdzie nie spojrzysz to jesteś w lesie... czyli prawie u siebie
Pogratulować, pieski Cie naprawdę lubią