Forum NaGrzyby.pl

A ja suszę w piekarniku na "jedynce" chyba będzie mniej niż 50'. Ususzone po około 24h, dosyć dobrze, 2blachy+1kratka na samym dole luzem. Na kratce najlepiej się suszą bo jest tam lepszy nawiew i mniejsza temperatura. Natomiast na następny rok grzybowy planuję zakupić suszarkę elektryczną. Mam nadzieje, że poradzi sobie jak najlepiej.

A co do sprzedaży suszonych grzybów to zauważyłem, że sporo ludzi sprzedaje na allegro. Za borowika ceny od około 300-450zł za kilogram i widziałem, że oferty kupna są składane.

miszelo pisze:Natomiast na następny rok grzybowy planuję zakupić suszarkę elektryczną. Mam nadzieje, że poradzi sobie jak najlepiej.

proponuję mocniejsze 350 wat z dwoma prędkościami

miszelo pisze:suszę w piekarniku na "jedynce" chyba będzie mniej niż 50'. Ususzone po około 24h, dosyć dobrze, 2blachy+1kratka na samym dole luzem.

Ja właśnie co nabyłem sobie dwie siatki do suszenia do piekarnika, może nie tanie ale rewelacja, dodatkowo mam elektryczną z dwoma prędkościami to daję radę większe ilości obsuszyć
Dla zainteresowanych linka => http://allegro.pl/suszarka-do-suszenia-" onclick="window.open(this.href);return false; ... 10019.html
(numer oferty - 1241510019)

Teraz tak przeglądam suszarki na allegro, ta mi się podoba http://allegro.pl/suszarka-do-grzybow-i" onclick="window.open(this.href);return false; ... 11266.html numer oferty 1241711266
Moc 300W tylko, że 4sita. Od razu się spytam czy zwracać uwagę na markę? Czy tylko na moc i ile sit? Zenit mi już doradzić, żeby brać mocne. A może konkretnie poradzicie sprawdzone suszarki jakie posiadacie? Wiem, że mogę na Was polegać

Tak jakieś problemy z linkami, twój też nie działa, dopisałem nr.oferty to można tak znaleźć.

miszelo pisze:A może konkretnie poradzicie sprawdzone suszarki jakie posiadacie

Ja mam Niewiadów i jest OK

miszelo pisze:Moc 300W tylko, że 4sita. Od razu się spytam czy zwracać uwagę na markę? Czy tylko na moc i ile sit? Zenit mi już doradzić, żeby brać mocne. A może konkretnie poradzicie sprawdzone suszarki jakie posiadacie? Wiem, że mogę na Was polegać

Na stronie reklamowana jest marka co do której mam zaufanie eksploatuje 2 suszarki tej firmy i jestem z nich bardzo zadowolony - zaraz podam linki do tych produktów

http://mpmproduct.pl/?link:oferta,cid:12,scid:55" onclick="window.open(this.href);return false;

A która lepsza z tych dwóch?

Aranka,

A która lepsza z tych dwóch?

ta która ma regulowany nadmuch powietrza

Dzięki, dopiero się uczę, a najlepszą metodą jest nauka od najlepszych, więc dlatego tu jestem

My mamy od dobrych kilku lat suszarkę firmy NIEWIADÓW, 3 głębokie sita, dwa progi suszenia - i jesteśmy z niej zadowoleni

ja też w tym roku zakupiłem Niewiadów, za stówkę , przejeżdżam koło ich sklepu firmowego jadąc na grzybki ,
suszy ładnie , tylko że były 3 sita.., czwarte dokupiłem osobno za 9 zł

coś takiego

Na allegro suszone grzyby się cenią. 1kg borowika w granicach 300-500zł i przeglądając różne oferty natrafiłem na taki opis
Chodzi o przeliczenie 1kg suszonych na X kg świeżych grzybów. Według sprzedawcy 1kg suszonych to około 35kg świeżych. Uważam, że to zwykły chwyt marketingowy a jak Wy myślicie? Według moich obliczeń na 1kg suszonych trzeba mieć około 12,5kg świeżych (podobne obliczenia widziałem gdzieś w internecie).

Grzyb zawiera około 92-95% wody, czyli proste równanie
przy założeniu że grzyb ma w sobie 92% wody
100% - x kg
8% - 1kg
x= 100/8
x= 12,5 kg

przy założeniu że grzyb ma w sobie 95% wody
100% - x kg
5% - 1kg
x= 100/5
x= 20 kg

Na Wikipedii znalazłem info "1 kg suszu grzybowego otrzymuje się z około 8–10 kg surowca" więc te moje obliczenia są bardziej wygórowane.

Czy dobrze prawię? A może gdzieś się pomyliłem?

miszelo, na ogół przyjmuje się, że prawidłowo wysuszone grzyby zawierają 10-12 % wody. To oznacza, że z 1 kilograma świeżych grzybów (typu borowik, podgrzybek) uzyskujesz 10 dag suszu. Jeżeli wysuszysz je za bardzo (wyjdzie Ci 5 dag suszu z 1 kg świeżych) to będą niesmaczne i atestu nie powinny dostać.

Swoją drogą, zadaj pytanie sprzedającym. Zapytaj, czy na oferowane grzyby mają atest grzyboznawcy (bez tego nie wolno nimi handlować; jeżeli nie mają, możesz śmiało zgłaszać nadużycie z powodu braku wymaganego prawem atestu). Odpowiedzi jakie dostaniesz, możesz wkleić w dziale humoru. Gwarantuję dobrą zabawę
W którymś temacie są już takie rewelacje ("sam jestem grzyboznawcą, bo urodziłem się i mieszkam koło lasu" itp.)
Atest na grzyby którymi się handluje - w tym kraju to rzadkość. Za to zatrucia to nasz spektakularny "sukces".

joobler, Mam też zamiar zrobić proszek z grzybów w termomiksie - zwłaszcza z ususzonych trzonków koźlarzy czy podgrzybków.