Re: Idą Święta...

Awatar użytkownika

Ela.FP
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 608
Rejestracja: piątek, 21 listopada 2008, 23:39
Ulubione grzyby: boletus,smardz
Lokalizacja: Ryczów
Pochwalony: 19 razy

Post autor: Ela.FP » czwartek, 11 grudnia 2008, 10:15

Baśka Twoje ucho w zalewie mamuciej jest bardzo dobre (czemu się nie chwalisz), Ranyjulek idź do przepisów, Baśka podawała kiedyś ten przepis. Ja z kolei z ucha robię sałtkę: z jajkami, korniszonem, cebulą i majonezem. Grzyby wecześniej obgotowuję w lekko osolonej wodzie z dodatkiem kwasku cytrynowego. Jest smaczna i nie chrzęści.


Awatar użytkownika

Baśka
Administrator
Administrator
Posty: 8736
Rejestracja: piątek, 10 czerwca 2005, 19:26
Lokalizacja: Kraków
Pochwalony: 157 razy

Post autor: Baśka » czwartek, 11 grudnia 2008, 10:22

Ela.FP pisze:czemu się nie chwalisz
Bo to patent przypadkowy :) Zapach namoczonego w wodzie ucha jakoś mi nie leżał i rozpaczliwie wymyślałam czym by go "zabić". Zalewa do mamuta była strzałem w dziesiątkę.
Okazuje się, że uszaki bzowe przejmują bardzo łatwo zapach przypraw, więc nie sprawiają problemu. Próbowałam uszaków w tradycyjnych zalewach, ale jednak nie specjalnie mi smakują. Pozostałam wierna temu "rozpaczliwemu" przepisowi. Oczywiście uszaki w zalewie do mamuta traktuję jedynie jako dodatek.


Baśka
Awatar użytkownika

Tomasz
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 5337
Rejestracja: piątek, 21 września 2007, 19:51
Lokalizacja: Kraków
Pochwalony: 452 razy

Post autor: Tomasz » czwartek, 11 grudnia 2008, 17:19

Baśka pisze:Fakt, że jedna z firm sprzedaje marynowane "grzyby mun" podając skład: ucho bzowe, ocet, itd. niczego nie zmienia.
Dokładnie takie marynowane "Grzyby MUN" mozna kupić w np. w Tesco. Jak ktoś przeczyta skład to ma ucho bzowe :)


Awatar użytkownika

Ania
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18098
Rejestracja: sobota, 30 lipca 2005, 22:48
Ulubione grzyby: przede wszystkim borowiczki, a potem pozostałe
Lokalizacja: Krosno
Pochwalił: 297 razy
Pochwalony: 1523 razy

Post autor: Ania » czwartek, 11 grudnia 2008, 17:39

Ela.FP pisze:Ja z kolei z ucha robię sałtkę: z jajkami, korniszonem, cebulą i majonezem.
Też ją robiłam i mogę powiedzieć, że jest smaczna :)
Baśka pisze:Bo to patent przypadkowy :)
Przypadkowy, ale dobry. Może mógłby być ciut mniej słodki :mrgreen:


...i kiedy przyjdą dni deszczowe, naucz się przechodzić między kroplami
_________________________
Ania :)
Awatar użytkownika

Ranyjulek
Grzybobiorca
Grzybobiorca
Posty: 1413
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:45
Lokalizacja: Śląsk
Pochwalony: 21 razy

Post autor: Ranyjulek » czwartek, 11 grudnia 2008, 18:15

Dziękuję za wskazówki. Przekażę do kuchni. Ja tam sobie nie radzę... :( :D


Awatar użytkownika

Czarodziejka78
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 886
Rejestracja: niedziela, 28 września 2008, 20:21
Ulubione grzyby: płachetka kołpakowata
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Pochwalony: 8 razy

Post autor: Czarodziejka78 » piątek, 12 grudnia 2008, 14:40

Jeśli chodzi o bożonarodzeniowe menu, a uściślając - wigilijne, to w/ g polskiej tradycji, o dziwo - liczba potraw nie ma być parzysta. Od małego dziecka słyszymy, że potraw ma być 12, a jak nie 12, to ma ich być parzysta ilość. I to jest pomyłka...

Tradycja polska wyraźnie "mówi", że potraw ma być nieparzyście. Kiedyś z uwagi na stan majątkowy rodziny było ich od 3 do 11 (rodzina chłopska 3, szkachecka 11).

Jeśli chodzi o parzystość - to parzysta ma być ilość "biesiadników" wigilijnych. Jeśli przy stole wigilijnym siedzi nieparzysta liczba ludzi, to zły omen - jedna z nich odejdzie w przyszłym roku ...

Wolne miejsce z kolei kierowane jest nie dla osoby samotnej, czy bezdomnej (jak to dziś uważamy), tylko dla duszy zmarłych. O co chodzi? Święta te jak jeszcze kilka innych z rocznego obrzedowego cyklu, szczególnie sprzyjają "wychodzeniu" na ziemski świat dusz zmarłych. Tak więc w/ g tradycji wolne miejsce zostawimy dla jakiegoś zmarłego przodka...

Zresztą tych zachowań, obrzedów, zwyczajów jest od czorta :D


Awatar użytkownika

Ania
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18098
Rejestracja: sobota, 30 lipca 2005, 22:48
Ulubione grzyby: przede wszystkim borowiczki, a potem pozostałe
Lokalizacja: Krosno
Pochwalił: 297 razy
Pochwalony: 1523 razy

Post autor: Ania » poniedziałek, 14 grudnia 2009, 17:38

Pora zaczynać przygotowania świąteczne, więc może ktoś w zanadrzu ma jakieś inne, niż już w temacie prezentowane, pomysły na dania wigilijne :?: Może jakieś regionalne tradycyjne potrawy :?: Rzućcie jakimiś przepisami :mrgreen:


...i kiedy przyjdą dni deszczowe, naucz się przechodzić między kroplami
_________________________
Ania :)
Awatar użytkownika

Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

Post autor: Bobik » poniedziałek, 14 grudnia 2009, 17:53

U mnie jest zawsze 7. Po prostu nie mieści się 12, choćbym nie wiem jak popuszczał pasa... :wink:


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Zenit
Założyciel strony oraz forum
Założyciel strony oraz forum
Posty: 73060
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
Imię: Wiesław
Ulubione grzyby: Smardze...
Lokalizacja: Kraków
Pochwalił: 48860 razy
Pochwalony: 9013 razy
Kontakt:

Post autor: Zenit » poniedziałek, 14 grudnia 2009, 18:02

Bobik pisze:jest zawsze 7. Po prostu nie mieści się 12
Zawsze można liczyć dania jako np kompot z suszek... pierogi z grzybami, kapustą i tak dalej :) jeść można po kilka szt :) wtedy zmieści się 12 :) "dań"


Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 -> https://nagrzyby.pl/galeria/main.php


Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
Awatar użytkownika

Ania
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18098
Rejestracja: sobota, 30 lipca 2005, 22:48
Ulubione grzyby: przede wszystkim borowiczki, a potem pozostałe
Lokalizacja: Krosno
Pochwalił: 297 razy
Pochwalony: 1523 razy

Post autor: Ania » poniedziałek, 14 grudnia 2009, 22:24

Skoro nie ma potraw to trochę wigilijnych wróżb. Ostatnia jak najbardziej nas dotyczy :mrgreen:
http://www.tipy.pl/artykul_223,jakie-sa" onclick="window.open(this.href);return false; ... lijne.html

I jeszcze przesądy
http://www.tipy.pl/artykul_227,jakie-sa" onclick="window.open(this.href);return false; ... gilia.html
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 14 grudnia 2009, 22:28 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.


...i kiedy przyjdą dni deszczowe, naucz się przechodzić między kroplami
_________________________
Ania :)
Awatar użytkownika

Waldemar
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 10648
Rejestracja: środa, 1 grudnia 2004, 10:41
Lokalizacja: Skawina
Pochwalony: 847 razy

Post autor: Waldemar » poniedziałek, 14 grudnia 2009, 22:27

Ania pisze:Ostatnia jak najbardziej nas dotyczy
Najwięcej jednak dla Hudego - 8,9,10. :mrgreen:


Waldek,
Awatar użytkownika

Hudy
Moderator
Moderator
Posty: 21781
Rejestracja: czwartek, 9 sierpnia 2007, 17:44
Ulubione grzyby: drożdże... upłynnione ;)
Lokalizacja: Wilga
Pochwalony: 314 razy

Post autor: Hudy » poniedziałek, 14 grudnia 2009, 23:46

Waldemar, :mrgreen: Nie wiedziałem, że męża szukam :mrgreen:


Moja nauka poszła w las :)
Awatar użytkownika

Waldemar
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 10648
Rejestracja: środa, 1 grudnia 2004, 10:41
Lokalizacja: Skawina
Pochwalony: 847 razy

Post autor: Waldemar » poniedziałek, 14 grudnia 2009, 23:47

Hudy pisze:Nie wiedziałem, że męża szukam
No ma nadzieję że nie. :)
Ale dla siebie coś z tego spokojnie wykorzystasz. :mrgreen:


Waldek,
Awatar użytkownika

Hudy
Moderator
Moderator
Posty: 21781
Rejestracja: czwartek, 9 sierpnia 2007, 17:44
Ulubione grzyby: drożdże... upłynnione ;)
Lokalizacja: Wilga
Pochwalony: 314 razy

Post autor: Hudy » poniedziałek, 14 grudnia 2009, 23:50

Waldemar, biorę wszystkie (oczywiście z odpowiednimi zmianami), co się będę rozdrabniał :mrgreen:


Moja nauka poszła w las :)
Awatar użytkownika

Waldemar
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 10648
Rejestracja: środa, 1 grudnia 2004, 10:41
Lokalizacja: Skawina
Pochwalony: 847 razy

Post autor: Waldemar » poniedziałek, 14 grudnia 2009, 23:51

Hudy pisze:biorę wszystkie
I o to chodzi! :lol:
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 14 grudnia 2009, 23:58 przez Waldemar, łącznie zmieniany 1 raz.


Waldek,
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat