Pieczemy własny chleb

[Zenit]

Wielu z nas ma smak chleba z dzieciństwa pieczony w piecach chlebowych na zakwasie bez nieznanych w tamtych czasach konserwantach.
Przyznam że w tym roku zaraziłem się od Rodziny pieczeniem własnego chleba.
Od kilku tygodni bawię się w pieczenie własnego chleba i chciałbym aby ten temat był poświęcony pieczeniu własnego chleba. Czekam na wasze przepisy i uwagi na temat sprzętu do pieczenia. Mam już kilka własnych doświadczeń na ten temat i chętnie podzielę się tu moimi uwagami.
http://www.euro.com.pl/foto/5/302360080" onclick="window.open(this.href);return false; ... 0080_3.jpg

[Ząbek]

Temat nie jest mi obcy. Myślę że jakąś cegiełkę a raczej chlebuś do tego tematu dołożę. A myślę że i trochę historii tu przemycę w tym temacie.

[Zenit]

Pierwsze pytanie jakie drożdże preferujecie bo co prawda te suszone są wygodniejsze ale gdy przeczytałem że zawierają E491 to zaczynam jednak bardziej eksperymentować z drożdżami normalnymi.

[Bobik]

Chleby piekliśmy jeszcze w zeszłym roku (2009) ze ś.p. Markiem z Międzyzdrojów. Marek piekł w maszynce, a ja w piekarniku. Na drożdżach, z dodatkiem kminku do ośródki i czarnuszki na posypce. Naprawdę warto było piec. Od tego czasu piekę chleb sobie sam.
Pyszne

[Zenit]

Naprawdę warto było piec. Od tego czasu piekę chleb sobie sam.

i skąd bierzesz proporcje jakich mąk używasz ? Ja wczoraj szukałem mąki razowej i kupiłem ale ziarna (pisało do wypieku chleba) kupiłem też orkisz... ale ziarno. Potem pojechałem do młyna i kupiłem 3kg torby mąki razowej... teraz już wiem gdzie trzeba kupować... Teraz mam dodatkowo ziarno pszenicy i żyta które będę musiał na czymś zmielić... a nie mam na czym... a na opakowaniu tak pięknie pisało do wypieku chleba

[Agorszczyk]

Zenit, zapytasz jutro Romka on jest fachowcem i praktykiem w tej dziedzinie, kiedyś miał piekarnię

[Zenit]

zapytasz jutro Romka on jest fachowcem i praktykiem w tej dziedzinie, kiedyś miał piekarnię

super bo mam takie problemy że czasami chlebuś pięknie wyrasta i w momencie gdy zaczya się piec opada środkiem (choć nie robi się jakiś zakalec) a czasami ma piękny kształt... i nie wiem czy zbyt dużo drożdży czy zbyt "ciężka" mąka... teraz piekę kolejny chlebuś i ten jest idealny...

[Morchella]

Ja z Mitkiem też lubimy swój pieczony chlebek, a przepis poszedł w świat i też się udaje Stosujemy drożdże instant Dr Oetkera. Znalazłam kiedyś w sieci blog - pracowniawypiekow.blogspot.com - jest tam sporo przepisów i wiadomości technicznych. Polecam wszystkim zainteresowanym

[Bobik]

Jak to robię? Na intuicję - najczęściej z 2 kg mąki pszennej albo żytniej + 25 dag do pół kilo otrąb, kostka drożdży, miarka soli, trochę wody. No i kminek + czarnuszka. najpierw rozrabiam drożdże i potem wysypuję podgrzaną mąkę na miednicę. dosypuję sól i kminek, a potem dolewam drożdży i ciepłą wodę. Rozrabiam ciasto i mieszam je tak długo, aż przestanie się wyczuwać w nim grudki mąki, a ciaasto przestaje sie kleić do ręki. Potem ładuję do blaszek i posypuję czarnuszką - na kwadrans odstawiam do wyrośnięcia, a potem ładuję do piekarnika i piekę jak ciasto drożdżowe - t = 175*C w czasie = c.a. 40 min. Ot i wszystko...

[Agorszczyk]

teraz piekę kolejny chlebuś i ten jest idealny...

to fakt przepyszny

[Zenit]

to fakt przepyszny

co do tego nie byłem zadowolony z wyglądu (ten drugi był ok) ale smak był dobry Obrabiam fotki z Sylwestra.

[Ząbek]

Hmmmm, chlebuś. Ostatnio prawdziwy chleb z prawdziwego pieca pamiętający jeszcze 1 wojnę św. jadłem w rodzinnych stronach na Kurpiach. Bardzo bym chciał tam pojechać bo daaawno nie byłem.
Tymczasem się zastanawiam czy nie kupić takiego wypiekacza do chleba.

[Nadir]

...no i chyba mnie wkręciliście w nową nieznaną pasję Od dawna robiłem przymiarki do upieczenia domowego chlebusia, ale jak to w życiu - pa przymiarkach się na razie skończyło... Ale jak czytam ten temat, to zaczynam myśleć, że trzeba sprzedać butelki po piwie i kupić jakiś chebo-wypiekacz

Ostatnio prawdziwy chleb z prawdziwego pieca pamiętający jeszcze 1 wojnę św. jadłem w rodzinnych stronach na Kurpiach.

ja pamiętam z dzieciństwa chleb mojej ś.p. babci, która robiła w swoim domowym piecu taki chlebowy rarytas, że będę go pamiętał do końca moich dni

A tak na marginesie - z masową produkcją chlebków mam trochę do czynienia (piekarnie, nasi firmowi klienci ) - może uda się kiedyś wyskubnąć trochę tajników na temat wypieku chlebka

[Bobik]

...no i chyba mnie wkręciliście w nową nieznaną pasję Od dawna robiłem przymiarki do upieczenia domowego chlebusia, ale jak to w życiu - pa przymiarkach się na razie skończyło... Ale jak czytam ten temat, to zaczynam myśleć, że trzeba sprzedać butelki po piwie i kupić jakiś chebo-wypiekacz

Piec warto, bo i satysfakcja i zdrowy chlebuś bez chemicznego - za przeproszeniem - guana. Poza tym nie musisz kupować wypiekacza - wystarczy jak masz piekarnik z termoobiegiem. Idealnie się piecze w nim - nastawiasz temperaturę i czas...

[Ząbek]

A tak na marginesie - z masową produkcją chlebków mam trochę do czynienia (piekarnie, nasi firmowi klienci ) - może uda się kiedyś wyskubnąć trochę tajników na temat wypieku chlebka

Nie wiem czy Ci wszystko powiedzą.
Ja czasami wpadam na stacje BP i "wyciągam" ciemny chleb oraz jasne bułki. Te stacje które prowadzą szybkie żarcie mają w swoim menu chleb i bułki pieczone na miejscu. Nawet niezłe.