Największe i najstarsze forum grzybiarzy.
https://nagrzyby.pl/forum/
A czemuż tak? Poszedłem z radą sectroyer'a i wszystkie grzyby z gąbką (oraz boczniaki i shitake) smażę bez gotowania w tym sporo podgrzybków brunatnych w ostatnim czasie i żyję. A tematem przewodnim mojego wątku było obgotowywanie przed spożyciem (smażeniem, duszeniem, pieczeniem), a jedzenie na surowo to przy okazji (tak jak pieczarki czy shitake)
[ref]dedert[/ref], Masz takie odpowiedzi, jak napisałeś pytanie,dedert pisze:QR_BBPOST Witam. Chciałbym tutaj zapytać czy orientuje się ktoś, które grzyby trzeba koniecznie gotować przed spożyciem, a które można od razu smażyć, dusić albo i nawet jeść na surowo? Chciałbym wydobyć z tego cudownego tworu natury jak najwięcej aromatów i uniknąć gotowania, które z odlaną wodą wytraca smak i aromat jakże szlachetny Dziś uzbierałem:
Ja tam na surowo nie polecamdedert pisze:QR_BBPOST A czemuż tak? Poszedłem z radą sectroyer'a i wszystkie grzyby z gąbką (oraz boczniaki i shitake) smażę bez gotowania w tym sporo podgrzybków brunatnych w ostatnim czasie i żyję. A tematem przewodnim mojego wątku było obgotowywanie przed spożyciem (smażeniem, duszeniem, pieczeniem), a jedzenie na surowo to przy okazji (tak jak pieczarki czy shitake)
Jeśli słyszysz, że jakiegoś grzyba przed smażeniem "należy najpierw obgotować", to na 90% jest TRUJĄCY i nie powinno się go spożywaćdedert pisze:QR_BBPOST No tak ale czemu nagle podgrzybka trzeba obgotowywać? Wydziela śluz? Minęło sporo czasu od ostatniej konsumpcji, mam się dobrze ale wolałbym wiedzieć na następny raz.
Jadalne grzyby można od razu smażyć Mój kolega tak robi, ja zaś wszystkie oprócz kurek i oczywiście kań obgotowuję. Ogólnie polecam raz na jakiś czas zrobić dwa badania ALT i Bilirubinę.sectroyer pisze:QR_BBPOST Jadalne grzyby można od razu smażyć