do przepisów proszęSensibility pisze:Kebab na frytkach
Moje grzybki w kuchni
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Grzybobiorca
- Posty: 1321
- Rejestracja: sobota, 19 lipca 2014, 13:36
- Ulubione grzyby: Opieńka Miodowa
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Pochwalił: 18 razy
- Pochwalony: 556 razy
- Kontakt:
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 967
- Rejestracja: poniedziałek, 27 sierpnia 2012, 22:49
- Ulubione grzyby: własnoręcznie zebrane
- Lokalizacja: Bełchatów
- Pochwalił: 8 razy
- Pochwalony: 225 razy
- Kontakt:
Barszczyk z pasztecikami już był, ale dzisiaj dodatkowo w wersji odświętnej czyli z grzybkami w cieście. Bardzo smaczna i elegancka przekąska, na Wigilię zawsze na moim stole, ale jak widac nie tylko w święta
Przepis mega prosty. Całe kapelusze grzybów suszonych obgotowuję w osolonej wodzie al'dente. Robię ciasto naleśnikowe bardzo gęste, z przypraw daję tylko sól i pieprz ziołowy. Grzybki obtaczam w cieście i smażę na złoty kolorek
Wersja mniej odświętna
Przepis mega prosty. Całe kapelusze grzybów suszonych obgotowuję w osolonej wodzie al'dente. Robię ciasto naleśnikowe bardzo gęste, z przypraw daję tylko sól i pieprz ziołowy. Grzybki obtaczam w cieście i smażę na złoty kolorek
Wersja mniej odświętna
Nie musi być łatwo, najważniejsze żeby było warto !
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
w tym roku zrobię takie na Wigilie mam trochę pięknie ususzonych borowikówMoniś pisze:czyli z grzybkami w cieście. Bardzo smaczna i elegancka przekąska, na Wigilię zawsze na moim stole, ale jak widac nie tylko w święta
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Grzybobiorca
- Posty: 1040
- Rejestracja: poniedziałek, 30 lipca 2012, 23:42
- Ulubione grzyby: koźlarz czerwony
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalony: 417 razy
- Kontakt:
MoniśMoniś pisze:Barszczyk z pasztecikami już był, ale dzisiaj dodatkowo w wersji odświętnej czyli z grzybkami w cieście. Bardzo smaczna i elegancka przekąska, na Wigilię zawsze na moim stole, ale jak widac nie tylko w święta
Jesteś wielka z tymi grzybowymi przepisami
U mnie (a właściwie w rodzinie teściowej, ja wcześniej tego nie znałem) wigilijnym przysmakiem jest żurek z całymi kapeluszami suszonych grzybów, oczywiście najlepiej borowików. Bardzo ciemny, pikantny i kwaśny, Bez niego nie ma Wigilii Może dlatego moja lepsza połowa nie za bardzo chce spędzać Wigilię u swojej teściowej
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
Wczorajsze czubajki i siedzuń powoli zdążają do słoiczków...
Nie spieszę się i nie robię to w jeden dzień zagotuję sprawdzę jak przestygnie jak coś dosolę...
Czy też tak robicie ?
Nie spieszę się i nie robię to w jeden dzień zagotuję sprawdzę jak przestygnie jak coś dosolę...
Czy też tak robicie ?
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Grzyb prosty
- Posty: 192
- Rejestracja: środa, 9 września 2015, 12:36
- Ulubione grzyby: rydze, opieńki
- Pochwalił: 26 razy
- Pochwalony: 98 razy
Zenit ja staram się grzyby marynować jednego dnia[wypracowałam taki sposób-obgotowane grzyby 10-15min na cedzak ,przelewam wodą z kranu[delikatnie] i w gotującą się zalewę na 3-5min i w słoiki.Jak grzyby się gotują robię zalewe .Ja robie różne wynalazki z marynat;dodaję ząbki czosnku , małe cebulki czosnkowe[super sprawa cebula czosnkowa-szkoda ,że w tym roku tak jej mało ale jak się przetrzyma to na wiosnę mogę dać na zasadzenie], i moja ulubiona marynata; do gotujących się grzybków w zalewie octowej;3 do 4 szklanek wody, 1szklanka octu, łyżeczka soli, łyżka cukru+przyprawy-liśćlaurowy, ziele, kulki czarnego pieprzu dodaję pokrojoną w grubsze paski kolorową paprykę.Gotuję z papryką 1min i do słoików.Słoiki do góry dnem i gotowe. No i do marynata z marchewką nie dodaję cukru.Czekam na opieńki bo nie robiłam w tym roku pasty grzybowej i sałatki grzybowej[nie było z czego].Do blaszkowych grzybów daję pół szklanki octu mniej-wydaje mi się,że siatkowe potrzebują go troszkę więcej.Udanych przetworów
Ajla
-
- Grzybiarz gawędziarz
- Posty: 2264
- Rejestracja: wtorek, 6 maja 2014, 20:31
- Ulubione grzyby: czerwone :)
- Lokalizacja: Rzeszów
- Pochwalił: 211 razy
- Pochwalony: 1509 razy
- Kontakt:
Też popełniłam tę zbrodnię Wiecie? Te kanie to nawet już po ugotowaniu smaczne są Ja do gotowania grzybków, szczególnie prawdziwków, dodaję troszkę kwasku cytrynowego, bo to im daje taki ładny biały kolorek (tylko do kurek nie wolno, bo kurki ciemnieją) Do kani też dodałam, pycha, ledwie się powstrzymałam, żeby ich przed zapakowaniem do słoika nieBukowy pisze:Zenit gotowanie kani do marynowania to moim zdaniem zbrodnia. Do octu najlepiej usmażyć panierowane i takie marynować.
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
Dzięki za uwagi skorzystam w przyszłości jak nazbieram znowu kosztowałem dziś jak wyszły są super.
Fotki niedługo zamieszczę przy okazji kolejnego marynowania.
Fotki niedługo zamieszczę przy okazji kolejnego marynowania.
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.