Pewnie max 2-3 dni. Zamroź sobie w calości, a jak cię najdzie ochota to sobie wyjmujesz ile chcesz i smażyszYakuza pisze: a ile można przetrzymywać kanie w lodówce do smażenia ? lub taką już usmażoną do pogrzania ?
Smażona kania
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
no góra 24 godziny usmażoną można trochę dłużej .Yakuza pisze:a ile można przetrzymywać kanie w lodówce do smażenia ?
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
według przepisów sanepidu certyfikat jest ważny 48 godzinMoniś pisze:Pewnie max 2-3 dni.
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Grzyb prosty
- Posty: 225
- Rejestracja: sobota, 18 sierpnia 2012, 07:31
- Imię: Waldemar
- Ulubione grzyby: Borowik,Czubajka Kania
- Lokalizacja: Sandomierz
- Pochwalił: 1 raz
- Pochwalony: 126 razy
- Kontakt:
dzięki Moniś ,nie te dzisiejsze to jutro ,pojutrze już zjem ale te co powycinam po niedzieli to już część zamrożę , dziękuje wszystkim za dobre radyMoniś pisze:Pewnie max 2-3 dni. Zamroź sobie w calości, a jak cię najdzie ochota to sobie wyjmujesz ile chcesz i smażyszYakuza pisze: a ile można przetrzymywać kanie w lodówce do smażenia ? lub taką już usmażoną do pogrzania ?
-
- Gimnazjalista pozyskiwacz
- Posty: 1842
- Rejestracja: środa, 2 listopada 2011, 15:33
- Pochwalony: 454 razy
Moniś,
Śledzę Twoje przepisy. Niestety nie mam teraz czasu na eksperymenty w kuchni.
Zimą, jak pogoda zmusi mnie do częstego bycia w domu, wypróbuję część na pewno.
Wyobraż sobie, że nie mogłam kupić u siebie dyni, żeby wypróbować Wasze przepisy.
Któregoś dnia, jadąc z grzybobrania, zauważyłam całe pole dyń. Pełna nadziei udałam się do właścicielki pola i spytałam czy sprzeda mi jedną. Pani odpowiedziała,że chętnie, ale to są dynie pastewne dla jej bydła.
Poczułam sie bardzo skrzywdzona tym faktem i pomyślalam, że bydlątka mają więcej szczęścia niż ja.
Chyba więc eksperymenty z dynią odłożę na przyszły rok.
Gratuluję pomysłów i umiejętności.
Widzę, że Piotr grzybozbieracz jest wielkim łasuchem i nad każdym Twoim przepisem mlaska tak głośno, że słyszę Go u siebie.
Serdecznie Cie pozdrawiam!!!
Śledzę Twoje przepisy. Niestety nie mam teraz czasu na eksperymenty w kuchni.
Zimą, jak pogoda zmusi mnie do częstego bycia w domu, wypróbuję część na pewno.
Wyobraż sobie, że nie mogłam kupić u siebie dyni, żeby wypróbować Wasze przepisy.
Któregoś dnia, jadąc z grzybobrania, zauważyłam całe pole dyń. Pełna nadziei udałam się do właścicielki pola i spytałam czy sprzeda mi jedną. Pani odpowiedziała,że chętnie, ale to są dynie pastewne dla jej bydła.
Poczułam sie bardzo skrzywdzona tym faktem i pomyślalam, że bydlątka mają więcej szczęścia niż ja.
Chyba więc eksperymenty z dynią odłożę na przyszły rok.
Gratuluję pomysłów i umiejętności.
Widzę, że Piotr grzybozbieracz jest wielkim łasuchem i nad każdym Twoim przepisem mlaska tak głośno, że słyszę Go u siebie.
Serdecznie Cie pozdrawiam!!!
_________________________________
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 967
- Rejestracja: poniedziałek, 27 sierpnia 2012, 22:49
- Ulubione grzyby: własnoręcznie zebrane
- Lokalizacja: Bełchatów
- Pochwalił: 8 razy
- Pochwalony: 225 razy
- Kontakt:
Zenit pisze:no góra 24 godziny usmażoną można trochę dłużej .
Ty mi tu z sanepidem nie wyskakuj bo ja swoje tyle trzymalam i były pychaZenit pisze:według przepisów sanepidu certyfikat jest ważny 48 godzin
Dzięki Polecam serdecznie, będą kolejne na pewno i postaram się wstawiać te moje najfajniejsze dania bo teraz mam przepisy bez fotek lub z efektem końcowym jedynieewar pisze:Śledzę Twoje przepisy. Niestety nie mam teraz czasu na eksperymenty w kuchni.
Zimą, jak pogoda zmusi mnie do częstego bycia w domu, wypróbuję część na pewno.
Przy drodze sprzedają rowniez te jadalne więc na pewno trafisz. Dopiero zaczyna się sprzedaż dyni i potrwa do listopada także szukaj na spokojnieewar pisze:Któregoś dnia, jadąc z grzybobrania, zauważyłam całe pole dyń. Pełna nadziei udałam się do właścicielki pola i spytałam czy sprzeda mi jedną. Pani odpowiedziała,że chętnie, ale to są dynie pastewne dla jej bydła.
A tak na marginesie ci powiem że ja ta pastewną tez jadam Takie bydło jestem ROTFL ROTFL ROTFL
A z reszty robię córkom na halloween takie coś
Nie musi być łatwo, najważniejsze żeby było warto !
-
- Administrator
- Posty: 17926
- Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
- Imię: Piotr
- Ulubione grzyby: co roku inne
- Lokalizacja: Chełm
- Pochwalił: 14106 razy
- Pochwalony: 3136 razy
-
- Grzyb prosty
- Posty: 225
- Rejestracja: sobota, 18 sierpnia 2012, 07:31
- Imię: Waldemar
- Ulubione grzyby: Borowik,Czubajka Kania
- Lokalizacja: Sandomierz
- Pochwalił: 1 raz
- Pochwalony: 126 razy
- Kontakt:
po dzisiejszym spacerku leśnym przywiozłem troszkę Kani do domu , dziś na obiad będzie smażona Kania z ziemniaczkami w sosie z maślaków , część Kani wedle Waszych wskazówek zamrożę .
http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/998299-3/DSC01821.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/998302-3/DSC01822.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/998299-3/DSC01821.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/998302-3/DSC01822.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Grzyb prosty
- Posty: 225
- Rejestracja: sobota, 18 sierpnia 2012, 07:31
- Imię: Waldemar
- Ulubione grzyby: Borowik,Czubajka Kania
- Lokalizacja: Sandomierz
- Pochwalił: 1 raz
- Pochwalony: 126 razy
- Kontakt:
oczywiście dam znaćWojtaslodz pisze: Daj znać jak będą wyglądać i smakować po rozmrożeniu
Wojtaslodz , pożyjemy zobaczymy , zamroziłem , tak napisałeś że mi ochota przeszłaWojtaslodz pisze:- moim zdaniem już samo rozmrożenie może sprawić iż wylądują w koszu na śmieci (mało ciekawy widok i zapach)
reszta usmażona a te młode z patelni mniam mniam , w czwartek jadę po następne jak będą młode to z ciekawości zrobię marynatęWojtaslodz pisze: Na Twoim miejscu te nierozwinięte pozbawiłbym trzonków i zamarynował
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 8093
- Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 16:07
- Imię: Wojciech
- Ulubione grzyby: Borowiki
- Lokalizacja: Łódź
- Pochwalił: 587 razy
- Pochwalony: 2718 razy
- Kontakt:
Nie napisałem tego od tak sobie, kiedyś moi rodzice zamrozili ładne młode żagwie łuskowate, po to abym jak przyjadę do domu mógł ich skosztować. Przed zamrożeniem wyglądały na młode świeże itd.. po rozmrożeniu nie nadawały się do niczego (rozmrożone wyglądały jak przemoczony kapeć a ich zapach także do przyjemnego nie należał). Czekam na na cd ...Yakuza pisze: tak napisałeś że mi ochota przeszła