chodzi o zasłonaki takie prawdziwe grzyby w większości trujące lub nie jadalneAnia pisze:Co będziesz zasłaniał
Czas na pieczarkę?
-
Zenit
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016
https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016
https://nagrzyby.pl/galeria/main.phpCzłowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
Bobik
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 7016
- Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
- Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
- Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
- Pochwalił: 1996 razy
- Pochwalony: 1463 razy
- Kontakt:
Tam do diabła - jak tak dalej pójdzie, to z grzybów pozostaną nam tylko pieczarki... - buuuuuu 
Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
-
francesca
- Grzyb prosty
- Posty: 166
- Rejestracja: sobota, 20 lipca 2013, 14:09
- Lokalizacja: Wielkopolska - Poznań
- Pochwalił: 2 razy
- Pochwalony: 32 razy
No niestety:( Ja ostatnio nawet kupiłam brązowe pieczarkiBobik pisze:Tam do diabła - jak tak dalej pójdzie, to z grzybów pozostaną nam tylko pieczarki... - buuuuuu
, bo grzybki mrożone się skończyły i zostało mi tylko trochę suszonych borowików. Czas wybrać się do Selgrosu/Makro po mrożone:( Wstyd, mieszkać w lesie i jeździć do Poznania po grzybki. Ehhhhh...
Za to zapisałam się na kurs w Białymstoku w połowie września, chyba udam się tam z suszarką do grzybów:-)
