MOJE PYCHOTKI

Awatar użytkownika

Nadir
Administrator
Administrator
Posty: 17926
Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
Imię: Piotr
Ulubione grzyby: co roku inne
Lokalizacja: Chełm
Pochwalił: 14106 razy
Pochwalony: 3136 razy

Post autor: Nadir » piątek, 5 lutego 2016, 20:41

PociągDoGrzybów pisze:Matko, nie. Przypomniało mi się jak za młodego studenta odwiedziłem kolegę z butlą samogonu i niestety butle pomyliłem i był to czysty spirytus :D Stwierdziliśmy, pijemy. Na zagryskę były marynowane grzyby i cebula a na popitkę gorąca herbata :D
Miało się zdrowie rotfl
PociągDoGrzybów, przepraszam że przywołałem Twoje traumatyczne wspomnienia z dnia następnego... :? :lol: :lol: :lol: ;)


Awatar użytkownika

Agnes
Grzybiarz gawędziarz
Grzybiarz gawędziarz
Posty: 2264
Rejestracja: wtorek, 6 maja 2014, 20:31
Ulubione grzyby: czerwone :)
Lokalizacja: Rzeszów
Pochwalił: 211 razy
Pochwalony: 1509 razy
Kontakt:

Post autor: Agnes » piątek, 5 lutego 2016, 20:58

A to ja też taką często robię, tylko nie przyszło mi do głowy ją grzybkami dosmaczyć :)
Tak mi się przypomniało przy okazji: we Wiedniu cieszy sie ogromna popularnością sieć takich malutkich barów "Trześniewski", założonych zresztą przez przedsiębiorczego Polaka przed laty. Specjalnością są malutkie kanapeczki z najróżniejszymi pastami, pięknie udekorowane. Takie proste, a takie genialne


Awatar użytkownika

Wojtas
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8093
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 16:07
Imię: Wojciech
Ulubione grzyby: Borowiki
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 587 razy
Pochwalony: 2718 razy
Kontakt:

Post autor: Wojtas » piątek, 5 lutego 2016, 21:05

PociągDoGrzybów pisze:Makrelowa pasta twarogowa z grzybami
:eat: :ok:


Awatar użytkownika

Traper
Grzybobiorca
Grzybobiorca
Posty: 1320
Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2014, 17:23
Ulubione grzyby: Wszystkie jadalne
Lokalizacja: Częstochowa
Pochwalił: 194 razy
Pochwalony: 805 razy
Kontakt:

Post autor: Traper » środa, 10 lutego 2016, 17:49

PociągDoGrzybów pisze:Makrelowa pasta twarogowa z grzybami

Zrobiłem dzisiaj :tak: Nie miałem grzybów ani ogórka, ale dodałem trzy jajka ugotowane na twardo. Zrobiłem trochę inaczej. Wszystkie składniki zmieliłem przez maszynkę, oprócz cebuli :)
Żadna ość się nie przeciśnie ;) :eat:



Moje piosenki i filmiki na YouTube
Szumi las... ma czas.
Jan Sztaudynger
Awatar użytkownika

PociągDoGrzybów
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 612
Rejestracja: niedziela, 18 października 2015, 22:16
Imię: Юлий
Ulubione grzyby: rydze, boczniaki i trujące dziwaki Babiegolata ;)
Lokalizacja: Goleniów
Pochwalił: 53 razy
Pochwalony: 171 razy
Kontakt:

Post autor: PociągDoGrzybów » czwartek, 11 lutego 2016, 00:00

Traper, oryginalna wariacja :D


Obrazek Mądrym być trzeba, by przy torach grzyby znów zbierać.
Mój kolejowy profil

Baza książek o grzybach
Awatar użytkownika

PociągDoGrzybów
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 612
Rejestracja: niedziela, 18 października 2015, 22:16
Imię: Юлий
Ulubione grzyby: rydze, boczniaki i trujące dziwaki Babiegolata ;)
Lokalizacja: Goleniów
Pochwalił: 53 razy
Pochwalony: 171 razy
Kontakt:

Post autor: PociągDoGrzybów » sobota, 13 lutego 2016, 17:09

Zainteresował mnie temat kiszenia grzybów. Poniżej przepis, który znalazłem na forum.
Z opieńkami problemu nie ma, mamy stanowisko wyborne na nie i kosić można wannami :D
Mam jednak inne pytanie. Czy kisił ktoś podgrzybki?
Dlaczego pytam? W pewnej publikacji archeo znalazłem informację o kiszeniu szlachetniejszych grzybów i opisuje się znalezienie w naczyniach średniowiecznych śladów zarodników Boletus badius. To mnie nie dziwi, bo samemu zbierałem ślady biologiczne w czasie wykopków czy też gazowałem wszelkie grzybnie, aby bezpiecznie pracować. wiem również, ze grzyby jadano i przyrządzano na co są dowody w Starożytnej Grecji, Rzymie, Galii, itd. Były też grzyby stosowane do innych celów ;) :bicz:
Chciałbym spróbować w przyszłości zakisić podgrzybki. Za/przeciw czy "próbuj Pan, przyjedziem zjeść" :D
Agorszczyk pisze:Znalazłam w necie coś takiego o kiszeniu grzybów i wedlug tego przepisu zrobił Pawel rydze
Do kiszenia polecam szczególnie rydze i opieńki. W przypadku rydzów powinny to być grzyby większe, a nawet duże.
Zalecam także blanszowanie grzybów na małym ogniu (rydzów przez 2-3 minuty, a opieniek 5 - 7 minut).
Kiszenie jest dość specyficzną metodą przetwarzania i wielokrotnie słyszałem od osób, które grzyby tak przygotowywały (bez ich uprzedniego blanszowania), a szczególnie - opieńki, o dolegliwościach żołądkowych po ich spożyciu.
Pamiętajmy, co zresztą podkreślają wszystkie atlasy grzybowe, że opieńka surowa jest grzybem zawierającym toksyny mogące powodować poważne dolegliwości gastryczne, a nawet… zatrucia pokarmowe !
Przepis na kiszenie grzybów jest następujący.
Przygotować naczynie do kiszenia - najlepiej kamionkowy garnek (starannie wymyć wyparzyć wrzątkiem, to samo dotyczy talerzyka, deseczki czy kamienia, którymi należy - po napełnieniu naczynia - przycisnąć grzyby).
Do kiszenia używamy tylko grzybów uprzednio zblanszowanych, odcedzonych na sicie i ostudzonych (powinny być tylko lekko wilgotne).
Na spód naczynia położyć warstwę plastrów cebuli, na nie - warstwę rydzów (grzyby układać w blaszkami ku górze). Tak ułożoną warstwę przesypać 2-3 szczyptami soli, dodać liść laurowy kilka ziaren ziela angielskiego.
W ten sposób układać (na przemian) kolejne warstwy rydzów i cebuli, aż do wypełnienia naczynia.
Od czasu do czasu dodać szczyptę cukru (na 5-litrową kamionkę około 2 płaskie łyżeczki).
Po wypełnieniu naczynia lekko ucisnąć grzyby, a w powstałym miejscu ułożyć kolejne warstwy, aż do całkowitego wypełnienia kamionki (ostatnia powinna być podwójna warstwa cebuli).
Tak wypełnione naczynie nakryć talerzykiem obciążonym kamieniem lub innym ciężkim przedmiotem. Zostawić w temperaturze pokojowej.
Po dwóch dniach sprawdzić, czy grzyby "puściły sok". Jeśli okaże się, że brzeg talerzyka przyciskającego grzyby jest suchy, należy dolać nieco zimnej (przegotowanej) lekko osolonej wody.
Kisić w temperaturze pokojowej sprawdzając od czasu do czasu jakość grzybów (podobnie jak przy kiszeniu kapusty, usuwać nadmiar wody i pleśniowy kożuszek).
Po około 2-3 tygodniach grzyby są zakiszone.
Wówczas można je przenieść do zimnej piwnicy lub lodówki. Pamiętajmy jednak, że tak przechowywane grzyby kiszone nie utrzymają się długo i powinny zostać dość szybko zjedzone.
Dlatego, wraz z cebulą i przyprawami, warto przełożyć je do słojów, zalać przegotowaną lekko osoloną i zapasteryzować przez około 10 minut.
Pasteryzowane są równie trwałe jak marynowane i możemy je pałaszować ze smakiem jeszcze u progu następnego sezonu grzybobrań, a ponadto wykorzystywać do sporządzenia znakomitego żuru rydzowego !!!
W identyczny sposób można zakisić opieńki. Należy jednak że grubość warstwy opieniek powinna być nieco większa (nawet 3-krotnie), niż grubość warstwy cebuli. Do kiszenia opieniek warto dodać po 2-3 ziarna goździka na każdą warstwę grzybów.


Obrazek Mądrym być trzeba, by przy torach grzyby znów zbierać.
Mój kolejowy profil

Baza książek o grzybach
Awatar użytkownika

Wojtas
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8093
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 16:07
Imię: Wojciech
Ulubione grzyby: Borowiki
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 587 razy
Pochwalony: 2718 razy
Kontakt:

Post autor: Wojtas » sobota, 13 lutego 2016, 17:24

Kiedyś skorzystałem z tego przepisu, ukisiłem dzban opieniek a potem wszystko trafiło do kibelka. Może coś schrzaniłem podczas kiszenia a może ten smak mi nie przypadł do gustu :?


Awatar użytkownika

Babielato
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 538
Rejestracja: piątek, 9 października 2015, 11:39
Imię: Beata
Ulubione grzyby: absolutnie wszystkie
Lokalizacja: Goleniów
Pochwalił: 86 razy
Pochwalony: 463 razy
Kontakt:

Post autor: Babielato » sobota, 13 lutego 2016, 17:35

No właśnie tego się boję- po prostu nie znam smaku kiszonych grzybów i nie umiałabym określić, czy dobre mi wyszły, czy też może się zepsuły :cry:
A korci bardzo, bo to zawsze coś nowego z grzybów :)


Nieuleczalnie grzybnięta
Awatar użytkownika

PociągDoGrzybów
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 612
Rejestracja: niedziela, 18 października 2015, 22:16
Imię: Юлий
Ulubione grzyby: rydze, boczniaki i trujące dziwaki Babiegolata ;)
Lokalizacja: Goleniów
Pochwalił: 53 razy
Pochwalony: 171 razy
Kontakt:

Post autor: PociągDoGrzybów » sobota, 13 lutego 2016, 17:42

Babielato pisze:No właśnie tego się boję- po prostu nie znam smaku kiszonych grzybów i nie umiałabym określić, czy dobre mi wyszły, czy też może się zepsuły :cry:
A korci bardzo, bo to zawsze coś nowego z grzybów :)
Wiesz, myślę że nie ma się czego bać a zrobić wreszcie. Różnica musi być taka jak między dobrą kiszoną kapustą a zepsutą, dobrym kiszonym ogórkiem a złym. Podniebienia mamy wysublimowane, zatem wyczujemy różnice miedzy kiszonym a zepsutym. Pytanie tylko o podgrzybki, bo opieńki ok, ale mnie szlachetniejsze kręcą. Zawsze można w mniejszym kamiennym garze zrobić ;)


Obrazek Mądrym być trzeba, by przy torach grzyby znów zbierać.
Mój kolejowy profil

Baza książek o grzybach
Awatar użytkownika

Jozefg
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 503
Rejestracja: piątek, 1 maja 2015, 09:32
Lokalizacja: Olsztyn
Pochwalił: 22 razy
Pochwalony: 216 razy
Kontakt:

Post autor: Jozefg » poniedziałek, 15 lutego 2016, 09:54

PociągDoGrzybów pisze:Makrelowa pasta twarogowa z grzybami
Sprawdzone - pycha! :mniam:
To ja też wrzucę coś od siebie sprawdzonego:
Zupa rybna
Składniki:
- Lin – 350g
- Szczupak – 350g
- Marchew
- Seler (Ew papryczka ostra 1 szt)
- Pietruszka 3 szt (czosnek)
- Ziarna kolendry
- Liść laurowy
- Ziele angielskie
- Ogórek kiszony

Pokroić ryby na małe kawałeczki, na 5 do 10 minut przed wrzuceniem do zupy posypać solą, pieprzem i skropić oliwą
--------------------------------------------------------------------------------
Warzywa pokroić w kostkę, polać oliwą i dusić w garnku.
Jak się poddusi dodać przyprawy i dalej dusić .
Dodać ogórek kiszony pokrojony w kostkę – wymieszać i dusić
Następnie dolać szklankę wody z ogórków i trochę wody , wymieszać i zagotować.
Dodać 100ml śmietany 30% i posolić (Nie solić wcześniej!) – zagotować
Na koniec wkładać stopniowo rybę tak aby zanurzyła się w zupie(Nie mieszać!)
gotować 5 do 10 minut
Można dodać pokrojony lubczyk
Próbowałem inne ryby ale to nie to samo - muszą być nasze ryby słodkowodne - jedna ryba tłusta, np lin i druga chuda, np szczupak,
Przypraw lepiej dać za mało niż za dużo.... :D


Awatar użytkownika

Bukowy
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 481
Rejestracja: czwartek, 25 lipca 2013, 19:27
Imię: Wojtek
Ulubione grzyby: Prawdziwki, zielonki
Lokalizacja: Szczecin
Pochwalił: 246 razy
Pochwalony: 255 razy
Kontakt:

Post autor: Bukowy » wtorek, 1 marca 2016, 12:11

Robiłem z ojczulkiem pierwszą w życiu kiełbasę białą. Wyszła taka, co najważniejsze jest to wersja niskocholesterolowa z piersi kurczaka i indyczych ud pozbawiona złogów tłuszczu i ścięgien. Jako że jest chuda jest trochę sucha, ale w smaku możecie wierzyć przepyszna.


Niech Bóg zmiłuje się nad moimi wrogami, bo ja z pewnością tego nie zrobię
Awatar użytkownika

PociągDoGrzybów
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 612
Rejestracja: niedziela, 18 października 2015, 22:16
Imię: Юлий
Ulubione grzyby: rydze, boczniaki i trujące dziwaki Babiegolata ;)
Lokalizacja: Goleniów
Pochwalił: 53 razy
Pochwalony: 171 razy
Kontakt:

Post autor: PociągDoGrzybów » środa, 2 marca 2016, 02:56

Bukowy, zajadałbym na Pogodnie, aż Podjuchy by piszczały w Dąbiu ;) :brawo:


Obrazek Mądrym być trzeba, by przy torach grzyby znów zbierać.
Mój kolejowy profil

Baza książek o grzybach
Awatar użytkownika

Ronka
Grzybas znakomity
Grzybas znakomity
Posty: 3646
Rejestracja: niedziela, 7 sierpnia 2011, 12:24
Ulubione grzyby: zbierać koźlarze czerwone, jeść gąski
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 875 razy
Pochwalony: 2395 razy
Kontakt:

Post autor: Ronka » środa, 2 marca 2016, 22:15

Bukowy, apetycznie kiełbaska wygląda. Lubię wędliny drobiowe, mogę poczęstować się kawałkiem. ;)


Awatar użytkownika

Wojtas
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8093
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 16:07
Imię: Wojciech
Ulubione grzyby: Borowiki
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 587 razy
Pochwalony: 2718 razy
Kontakt:

Post autor: Wojtas » niedziela, 3 kwietnia 2016, 15:07

Smaki z dzieciństwa :eat:


Awatar użytkownika

Paweł
Grzyb chroniony!
Grzyb chroniony!
Posty: 27340
Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
Lokalizacja: Poznań - Winiary
Pochwalił: 8669 razy
Pochwalony: 20857 razy
Kontakt:

Post autor: Paweł » niedziela, 3 kwietnia 2016, 15:17

Wojtas, :) :ok: :beer: , ale miałeś podać przepis na tort z :grzyb1: :grzyb1: :grzyb1: :D


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat