Przedtem nie lubiłam specjalnie gotować - moja przygoda z kuchnią zaczęła się po powrocie z Indii i Nepalu. Tam dopiero kuchnię robią

Pierwszy przepis z polskiej kuchni jednak.
Boczek gotowany
50 dag wędzonego boczku / z jak najmniejszą ilością tłuszczu /, 1 pęczek włoszczyzny, kilka ziaren czarnego pieprzu, 1 liść laurowy, 6 ziaren ziela angielskiego, 1 goździk, 1 główka czosnku, 2 cebule
Umytą i obraną włoszczyznę zagotuj w dużym garnku z wodą, włóż boczek / powinien być cały zanurzony w wodzie /, dodaj przyprawy, obrany czosnek, podzielony na ząbki - sorki - Ząbki, oraz cebulę i gotuj do miękkości. Po ugotowaniu ostudź boczek w wywarze. Podawaj z chrzanem.
Ja dodałam jeszcze ziarnko kardamonu / dało egzotyczny posmak / i obyłam się bez chrzanu - taka była pychotka.