Marynujemy grzybki - przepisy

[Yanek]

takie które łapie biała pleśń... tych też nie polecam...

Widziałem dzisiaj przynajmniej kilkanaście takich, je dość łatwo wypatrzyć i obok takich właśnie znajduję zdrowiuśkie.

[Zenit]

i obok takich właśnie znajduję zdrowiuśkie.

te grzybki mają wyjątkową zdolność do szybkiego pleśnienia dlatego przeróbka powinna być "błyskawiczna" bo z jadalnych zrobić się mogą "nie jadalne"

[Yanek]

dlatego przeróbka powinna być "błyskawiczna" bo z jadalnych zrobić się mogą "nie jadalne"

Maksymalnie to godzina od zebrania, przerabiam
Lecę po robocie chociaż na chwilę do mojego :cudakowego: lasu

[Maryjka]

ocet dodany do grzybów podczas obgotowywania spowoduje , że grzyby będą jędrniejsze... straszne słowo. Będą jędrne o ! Sprawdzone ! Dodatkowe badziewia w postaci marchewki , czosnku zdecydowane NIE ! Tylko standardy czyli cebula , kilka ziaren ziela ang i troszkę gorczycy a nawet nie koniecznie. Grzyby lubią ocet i cukier. Czym więcej octu tym więcej cukru mniam A właśnie , dzisiaj otworzyłam pierwszy w historii ( mojej historii ) słoik z marynowanym Bielaczkiem owczym i ... o Bogowie ale czad , są wyśmienite !

[Pawlo]

Maryjka

Dodatkowe badziewia w postaci marchewki , czosnku zdecydowane NIE! Tylko standardy czyli cebula , kilka ziaren ziela ang i troszkę gorczycy a nawet nie koniecznie.

Czyżby jedyna słuszna linia ......
Myślę że każdy dodaje to co lubi

[Marek]

Maryjka, Pawlo, każdy z nas wyniósł z domu swoje ulubione smaki. Tak sie ludnośc pomieszała, że obok kogoś ze wschodu, mieszka np. poznaniak z dziada pradziada. Sąsiadki wymieniają przepisy. Powoli miesza się to wszystko i nikt już nie pamięta jak to było. Grunt, że smakuje.

[Ząbek]

Czyżby jedyna słuszna linia ......

Nie, nie Pawlo. Maryjka nigdy nie narzucała i nie narzuca "jedynie swojej słusznej sprawy" Łeb mogę sobie dać uciąć za Nią. Marek dobrze prawi...

[Maryjka]

Zdecydowanie NIE innym dodatkom dotyczy tylko mojego podniebienia. Dla mnie są to przepisy przekombinowane i bardziej czuć przyprawy niż samo sedno. Bo tak naprawdę grzyby samie w sobie w marynacie są nijakie. Tylko przyprawy nadają im smak. Oczywiście pozostaje kwestia odbioru smaku . Kiedyś próbowałam borowików z marchewką, czosnkiem, koprem, goździkami ... I nie wiedziałam czy zagryzam ogórasa konserwowego grzybem czy też grzybem zagryzam kapustę kiszoną . A gożdziki to wogóle dodatek-niewypał wśród rurkowatych. Ale, ale do Uszaków bzowych wg przepisu Baśki to strzał w dziesiątkę Co jeszcze dodajecie do marynat?

[Joanna]

Maryjka, marchewki tez nie uwazam za dobry dodatek do grzybow. Dodaje tylko cebule i ziele angielskie.

[Pawlo]

Czosnku to i ja nie dodaję, przynajmniej nie próbowałem i pewnie nie będę próbował Marchewka też raczej jest zbędna, ale gorczyca, moim zdaniem poprawia smak

[Ania]

Ziele angielskie, liść laurowy, pieprz ziarnisty, cukier, sól, czasem ale bardzo rzadko cebulkę. Innych dodatków nie używam

[piaskowka]

I nie wiedziałam czy zagryzam ogórasa konserwowego grzybem czy też grzybem zagryzam kapustę kiszoną

To cała prawda o marynowanych grzybkach. Nie przemawia do mnie czosnek w marynacie. Dodam jeszcze. Po co dawać tyle octu by niwelować go cukrem. To samo z solą, która jest podstawą smaku, musi być w sam raz. Mało, grzybki nie maja wyrazu. Dużo, w ustach czuję Kopalnię Soli w Wieliczce.

Innych dodatków nie używam

I to mój przepis.

[Czarodziejka78]

a ja daję i cebulkę i marchewkę, pietruszkę, ziele angielskie, pieprz i czosnek też

[Joanna]

Czarodziejka78, pietruszke ?

[Czarodziejka78]

eche - ale korzeń nie nać