GRUZDA tak na niego mowia na Mazurach
Regulamin forum
Pytania o grzyby należy zadawać w wątku: Pytanie do grzyboznawcy
Nowe, niepotrzebnie tworzone wątki będą moderowane.
Pytania o grzyby należy zadawać w wątku: Pytanie do grzyboznawcy
Nowe, niepotrzebnie tworzone wątki będą moderowane.
-
- Grzybuś malutki
- Posty: 62
- Rejestracja: wtorek, 19 sierpnia 2008, 16:37
- Ulubione grzyby: Borowiki
-
- Grzyb "trujący" na okrągło
- Posty: 4466
- Rejestracja: sobota, 29 września 2007, 16:16
- Lokalizacja: Warszawa
- Pochwalony: 168 razy
Widzisz Grzybiarz;), musisz tu dłużej posiedzieć to i się przyzwyczaisz A korzeń to ma drzewo, grzyb ma trzon I gdybyś o tym mleczku napisał w innej formie, to by się nie śmiali. A tak, napisałeś ciurkiem i wyszło że zenit nie puszczał żadnego mleczka farby też pewnie nie puścił
Wszystkie grzyby są jadalne... niektóre tylko raz. Czarny humor
-
- Grzybuś malutki
- Posty: 62
- Rejestracja: wtorek, 19 sierpnia 2008, 16:37
- Ulubione grzyby: Borowiki
Bardzo śmieszne :evil: boki zrywać :evil:
[ Dodano: 2008-10-08, 13:38 ]
Czepiacie się takich drobnostek, ale może dla was to nie drobnostki, tylko sprawa życia i śmierci?
[ Dodano: 2008-10-08, 13:38 ]
Czepiacie się takich drobnostek, ale może dla was to nie drobnostki, tylko sprawa życia i śmierci?
Ostatnio zmieniony środa, 8 października 2008, 19:38 przez Grzybiarz;), łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 886
- Rejestracja: niedziela, 28 września 2008, 20:21
- Ulubione grzyby: płachetka kołpakowata
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Pochwalony: 8 razy
-
- Grzybuś malutki
- Posty: 62
- Rejestracja: wtorek, 19 sierpnia 2008, 16:37
- Ulubione grzyby: Borowiki
Czarodziejka78 pisze:Grzybiarz no wiesz, na tym forum to ważne - bo dla większości ludzi tu - to pasja (postaraj się to zrozumieć) i zaakceptować.
Na pewno nie zbijają się z Ciebie złośliwie
ehhh, ale grzyby to nie moja pasja... To moja mania
Ostatnio zmieniony środa, 8 października 2008, 19:34 przez Grzybiarz;), łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 886
- Rejestracja: niedziela, 28 września 2008, 20:21
- Ulubione grzyby: płachetka kołpakowata
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Pochwalony: 8 razy
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 886
- Rejestracja: niedziela, 28 września 2008, 20:21
- Ulubione grzyby: płachetka kołpakowata
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Pochwalony: 8 razy
-
- Grzyb "trujący" na okrągło
- Posty: 4466
- Rejestracja: sobota, 29 września 2007, 16:16
- Lokalizacja: Warszawa
- Pochwalony: 168 razy
Grzybiarz;), jakbyś nie mógł sobie poradzić z avatarem, to wyślij fotkę do zenita albo do Termita. Oni sprawę załatwią I zapewniam Cię że nikt tu się nie śmieje z Ciebie złośliwie
Ostatnio zmieniony czwartek, 9 października 2008, 07:52 przez Pawlo, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystkie grzyby są jadalne... niektóre tylko raz. Czarny humor
-
- Zarodnik
- Posty: 1
- Rejestracja: poniedziałek, 13 października 2008, 09:48
- Ulubione grzyby: rydze, borowiki, gruzdy
- Lokalizacja: okolice Suwałk ...
Witam!
Gruzdy opisałbym jako białe grzyby blaszkowate pod spodem i zielonkawe na kapeluszu.
Kapelusz gruzda ma w środku zagłębienie - często cała powierzchnia opada ku środkowi i im bliżej środka tym bardziej podkeślony lekko zielony kolor, ale tylko kapelusza. Noga i blaszki białe. Noga gruba, rurkowata.
Bardzo kruche, nawet po zamarynowaniu są bardzo chrupiące.
Pozdrawiam!
Gruzdy opisałbym jako białe grzyby blaszkowate pod spodem i zielonkawe na kapeluszu.
Kapelusz gruzda ma w środku zagłębienie - często cała powierzchnia opada ku środkowi i im bliżej środka tym bardziej podkeślony lekko zielony kolor, ale tylko kapelusza. Noga i blaszki białe. Noga gruba, rurkowata.
Bardzo kruche, nawet po zamarynowaniu są bardzo chrupiące.
Pozdrawiam!
Suwałki to nie Podlasie, tylko należą do województwa podlaskiego.Greg pisze:Mieszkam na Podlasiu a nie słyszałem nic o takim grzybie...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 13 października 2008, 11:19 przez romar, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam wszyskich forumowiczów.
Na codzień zajmuję się komputerami, ale grzyby szczególnie od sierpnia do października stają się moim hobby. Jeśli chodzi o gruzdy, to mój pierwszy kontakt z mimi miał miejsce kilka lat temu w Grodnie (stare polskie miasto na Białorusi). Bywając w tamtejszych sklepach zwróciłem uwagę na grzybki marynowane, które nazywały się "ГРУЗДИ" stały obok opieniek, maślaków, borowików, kurek... oraz były jednym ze składników mixów kilku rodzajów grzybków w jednym słoiku. Jako, że były jedyne, których nie znałem postanowiłem je kupić. Smaku dokładnie nie pamiętam, aby go opisać. Próbowałem później kilka razy szukać coś na polskim googlu pod hasłem gruzda, ale na nic konkretnego, co rozwiałoby moje wątpliwości nie znalazłem. Dziś natknąłem się na ten wątek i dodatkowo zacząłem szukać na stronie http://google.by" onclick="window.open(this.href);return false; , która okazała się potężną skarbnicą wiedzy na temat gruzd. Po wpisaniu frazy: ГРУЗДИ wyskakuje sporo opisów oraz przepisów,a w wyszukiwarce grafiki wyskakuje mnóstwo zdjęć, po których fachowcy na pewno rozpoznają, co to za grzyb. Poniżej kilka linków:
http://ru.wikipedia.org/wiki/Г&" onclick="window.open(this.href);return false;#1088;уздь_настоящий
http://hulinar.ru/2009/08/19/solyonye-gruzdi/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.google.by/search?q=%D0%B3" onclick="window.open(this.href);return false;%D ... 47&bih=895
Wygląda na to, że chodzi na pewno o mleczaja. Czy resimus, czy piperatus? Aczkolwiek te marynowane które jadłem miały ciemnawo brązowe kapelusze. Grzyb jest dopuszczony do obrotu handlowego u naszych wschodnich sąsiadów więc musi być dokładnie zbadany i występować raczej powszechnie.
Pozdrawiam
Na codzień zajmuję się komputerami, ale grzyby szczególnie od sierpnia do października stają się moim hobby. Jeśli chodzi o gruzdy, to mój pierwszy kontakt z mimi miał miejsce kilka lat temu w Grodnie (stare polskie miasto na Białorusi). Bywając w tamtejszych sklepach zwróciłem uwagę na grzybki marynowane, które nazywały się "ГРУЗДИ" stały obok opieniek, maślaków, borowików, kurek... oraz były jednym ze składników mixów kilku rodzajów grzybków w jednym słoiku. Jako, że były jedyne, których nie znałem postanowiłem je kupić. Smaku dokładnie nie pamiętam, aby go opisać. Próbowałem później kilka razy szukać coś na polskim googlu pod hasłem gruzda, ale na nic konkretnego, co rozwiałoby moje wątpliwości nie znalazłem. Dziś natknąłem się na ten wątek i dodatkowo zacząłem szukać na stronie http://google.by" onclick="window.open(this.href);return false; , która okazała się potężną skarbnicą wiedzy na temat gruzd. Po wpisaniu frazy: ГРУЗДИ wyskakuje sporo opisów oraz przepisów,a w wyszukiwarce grafiki wyskakuje mnóstwo zdjęć, po których fachowcy na pewno rozpoznają, co to za grzyb. Poniżej kilka linków:
http://ru.wikipedia.org/wiki/Г&" onclick="window.open(this.href);return false;#1088;уздь_настоящий
http://hulinar.ru/2009/08/19/solyonye-gruzdi/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.google.by/search?q=%D0%B3" onclick="window.open(this.href);return false;%D ... 47&bih=895
Wygląda na to, że chodzi na pewno o mleczaja. Czy resimus, czy piperatus? Aczkolwiek te marynowane które jadłem miały ciemnawo brązowe kapelusze. Grzyb jest dopuszczony do obrotu handlowego u naszych wschodnich sąsiadów więc musi być dokładnie zbadany i występować raczej powszechnie.
Pozdrawiam